Jestem bi oralnie. Kilka lodów w życiu zrobiłem. Pierwszy raz nie udało się kolegi doprowadzić i ciężko było się przełamać, żeby wziąć do buzi, drugi raz już doszedł, następnie spust do buzi przyjąłem, z połykiem (cudowne uczucie, jak dla mnie), przez pewien czas na tym się zatrzymałem. Ale ostatnio za mną chodzi, żeby obciągnąć dwóm (albo więcej). Czy to jest normalne?
		
		
	 
Myślę że to nienormalne ale każdy jest z czymś nienormalny. Dla jednych nienormalnym jest wgl seks oralny, dla innych nienormalnym jest jego brak. Jedni jeżdżą motocyklami ale sa tacy którzy to negują 

Ja czasami mam myśli żeby właśnie tak jakby spojrzeć ze strony kobiety jak to jest zrobić lodzika, raz bardziej spokojnie i namiętnie, ale i ostrzejszego z oklepywanie twarzy penisem, głębokim gardłem zobaczyć jak to jest dostać finał na twarz, w usta. Nie czuję pociągu do facetów, nawet na trójkąt 2m1k bym musiał się dobrze nastawić w głowie żeby mnie obecność innego faceta nie odrzucała i nie było miekiszona między nogami. Jednak od dłuższego czasu ciekawość pcha mnie żeby spróbować. Najłatwiej byłoby z parą gdzie razem z kobietą mógłbym robić loda, lub w pozycji odwroconego jeźdźca pieścić języczkiem kobietę(a potrafię 

) i w pewnym momencie zacząć go ssać przed oczami widząc kobietę, doświadczyć bukkake sam lub z kobietą i wielu facetów nad nami. Wizji i pomysłów wiele. Po prostu po razie chociaż każdą oralną zabawę przeżyć "oczami kobiety " A jakby w takich sytuacjach dodatkowo jakiejś kobiecie dał frajdę to już wgl 

 Może jakaś para która ma opory przed drugim facetem do seksu ale lodzik ode mnie w stronę partnera, przejęcie od pani jego spermy by pomogło, swingujące pary, może pani szukająca otwartego na akcje bi do dłuższego romasu 

 Na prostytutkach nigdy nie byłem i nie zamierzam tam szukać. Poprzegladam forum, może ogłoszenie napiszę 
