• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.
  • Cytuj tylko wtedy, gdy to konieczne. Aby odpowiedzieć użytkownikowi, użyj @nazwa_użytkownika.

Nie kocham żony

Kobieta

D'Arc

Erotoman
Tylko wiesz, najgorsze jest to, że ona mnie naprawdę kocha i mam po prostu problem z tym, że to ją zrani. Z drugiej strony będąc z nią i jej nie kochając też ją będę ranić
Wiesz co? Spytałam ostatnio znajomą, która wreszcie trafiła na tego jedynego, jaką widzi różnicę między nim a pozostałymi facetami, z którymi była w związkach oficjalnych i nieoficjalnych. I teraz dopiero gdy jest na maksa kochana widzi różnicę - według niej tą miłość widać we wszystkim, a przede wszystkim w spojrzeniu 🩷 można żyć mylnie myśląc, że się jest kochaną, ale co to za życie... daj po prostu swojej żonie szansę tego zaznać.
 
Ostatnia edycja:
Mężczyzna

banita.

Erotoman
Wiesz co? Spytałam ostatnio znajomą, która wreszcie trafiła na tego jedynego, jaką widzi różnicę między nim a pozostałymi facetami, z którymi była w związkach oficjalnych i nieoficjalnych. I teraz dopiero gdy jest na maksa kochana widzi różnicę - według niej tą miłość widać we wszystkim, a przede wszystkim w spojrzeniu 🩷 można żyć mylnie myśląc, że się jest kochaną, ale co to za życie... daj po prostu swojej żonie szansę tego zaznać.
Hm..jest problem. Ona go kocha. Ma wyłączyć lub przełączyć to uczucie?
Prawdziwego uczucia nie można się pozbyć
 
Ostatnia edycja:
Kobieta

Lady Agatha

Podrywacz
To nie jest wyścig i nie zawsze chodzi o ciebie

Sobą się przejmuję w tym wątku najmniej.
Czytam jeszcze raz i może się myliłam. Ten facet to podręcznikowy "Piotruś Pan".
Szkoda tylko, że nie poznam losów bohaterów jego postu za 10-15 lat, ale on może sobie wydrukować i zachować co tu napisano.
 
Mężczyzna

banita.

Erotoman
Musi sobie poszukać kogoś, kto ją pokocha i w niego ulokować swoje uczucia. Nikt nie mówi, że będzie łatwo.
Lepiej jednak bedzie dla rodziny jężeli ten młody facet trochę spuści ze swego ego.
Może zobaczy inny obraz sytuacji, wtedy nie będzie potrzebował pomocy z zewnątrz
 
Kobieta

D'Arc

Erotoman
Lepiej jednak bedzie dla rodziny jężeli ten młody facet trochę spuści ze swego ego.
Może zobaczy inny obraz sytuacji
Gdyby miał napompowane ego to napewno nie poszedłby na terapię. Ja myślę, że jest bardzo sensowny. A dla dzieci wcale nie lepiej - będą wchłaniać wzór niekochanej mamy i potem same mogą mieć problem ze zbudowaniem wartościowego związku.
 

Zenob

Cichy Podglądacz
Słuchajcie, nie uważam, że mam napompowane ego, bo zrobiłem dużo żeby się przekonać czy ja kocham czy nie. Byłem u kilku specjalistów, dużo z żoną rozmawiam, wydaje mi się, że jestem ogarniętym facetem tylko nieszczęśliwym i zrobiłem dużo żeby to „uratować”. Niestety z dnia na dzień czuję się coraz gorzej, bo tkwię i nie wiem co robić. Nie sprawia mi przyjemności spędzanie z nią czasu, zaczęły mnie denerwować w niej małe rzeczy, które kiedyś były okej.


A co Cię skłoniło do małżeństwa?

Nic mnie nie skłoniło do małżeństwa, kiedyś myślałem, że to ta jedyna, niestety po czasie uczucie zaczęło po prostu wygasać.
 
Kobieta

Lady Agatha

Podrywacz
I to jest problem ludzi, którzy mylnie postrzegają dyskusję. Tu nie musi być wygranych i przegranych. Za to warto by była względnie rzeczowa wymiana zdań, argumentów, opinii.
Mylisz dyskusję z piep...niem ttzy po trzy. Dyskusja powinna doprowadzić do jakiegoś stanowiska.
Autor wątku nie oczekiwał dyskusji, tylko utwierdzenia go w swoich zamierzeniach.
 
Kobieta

D'Arc

Erotoman
Trudno żeby się nic nie zmieniło po tylu wspólnych latach. Ludzie i związki przechodzą rozwój (lub regres 😝). Ale ciekawa jestem co autor powie.
 
Mężczyzna

Sex&Orgasm

Biegły Uwodziciel
Czyli przed dzieckiem było wszystko super,a po narodzinach dziecka już żony nie kochasz?
Bo tak jakoś wnioskuję że od kilkunastu miesięcy,straciłeś uczucie co pasuje do wielu córeczki.
Dla mnie wygląda na nie udźwignięcie bycia rodzicem i zmiany życia która się z tym wiąże .
I jeżeli mam rację,to słabo ,bardzo słabo.
W twoim wpisie od razu już włączyłeś że chcesz się widywać z córką a nie że chciałbyś ją mieć u siebie.(Wiem że pewnie prawo do opieki dostanie mama) Ale już twoje założenie,pokazuje że nie chcesz mieć ciężaru, chcesz być znowu kawalerem.

Obym się mylił,bo szkoda kobiety która cię pokochała , zaufała i obdarowała córką, a której ty masz zamiar złamać serce.
 
Kobieta

D'Arc

Erotoman
@Sex&Orgasm pomyśl sobie jak jeszcze bardziej jej złamie serce będąc z nią bez miłości. Może teraz tego nie widzi, bo ma po prostu przy małym dziecku ręce pełne roboty, ale gdy w wieku 40 - 50 lat zobaczy, że zmarnowała życie z nieodpowiednim mężczyzną, to będzie dopiero tragedia. Dla kobiety nie ma nic gorszego niż bycie niekochaną i niepożądaną, będzie zgorzkniała, z wielkim prawdopodobieństwem posypie się jej zdrowie psychiczne, a nawet fizyczne (np. choroba wdowia itp.).
 
Kobieta

Aya

Podrywacz
Mylisz dyskusję z piep...niem ttzy po trzy. Dyskusja powinna doprowadzić do jakiegoś stanowiska.
Autor wątku nie oczekiwał dyskusji, tylko utwierdzenia go w swoich zamierzeniach.
To jedna z poważniejszych dyskusji na tym forum od dawna, a dyskusja wcale nie musi prowadzić do jakiegokolwiek stanowiska. Służy też wymianie myśli czy poszerzeniu wiedzy. Jeśli nie pasuje to w temacie obok jest fetysz kaloszy i trójkąt z rodziną
 
Kobieta

Lady Agatha

Podrywacz
To jedna z poważniejszych dyskusji na tym forum od dawna, a dyskusja wcale nie musi prowadzić do jakiegokolwiek stanowiska. Służy też wymianie myśli czy poszerzeniu wiedzy. Jeśli nie pasuje to w temacie obok jest fetysz kaloszy i trójkąt z rodziną
Czyli jak mam imme zdanie to mam wypadać....
 
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry