Zazwyczaj lubiłem siedzieć wygodnie rozłożony, partnerka klęczy na przeciwko. Zbliżając się do finału najczęściej wstawałem żeby mieć większą kontrolę nad sytuacją.
W czasie zmian między pozycjami fajnie było leżeć i mieć partnerkę z boku, żeby zachować widok i dostęp do jej ciała.
Do tego 69.