Projekt Tinder 2025

[D'Arc]

Co ty masz w głowie, dziewczyno?
Czyli kobieta z dzieckiem też jest wybrakowana?
Rany.....Przecież życie może się różnie ułożyć i powody rozstań są różne. Ty zakładasz, że facet zapładnia kobietę tylko dlatego by potem być samotnym ojcem??

Wychodzi na to, że kobieta/facet z dzieckiem jest gorszy niż prostytutka/pan do towarzystwa, forumowa logika życiowa

 

[PanCiacho]

Co ty masz w głowie, dziewczyno?
Czyli kobieta z dzieckiem też jest wybrakowana?
Rany.....Przecież życie może się różnie ułożyć i powody rozstań są różne. Ty zakładasz, że facet zapładnia kobietę tylko dlatego by potem być samotnym ojcem??

Marcin,zwróć uwagę do kogo piszesz...nie ma sensu karmić atencją osoby,która nie radzi Sobie sama z sobą

 

[Marcin 43]

Marcin,zwróć uwagę do kogo piszesz...nie ma sensu karmić atencją osoby,która nie radzi Sobie sama z sobą

Kurde....A szkoda, że sobie nie radzi, bo cycki ma fajne

 

[PanCiacho]

Kurde....A szkoda, że sobie nie radzi, bo cycki ma fajne

Jak widać cycki to nie wszystko

 

[Marcin 43]

Jak widać cycki to nie wszystko

Kurde....No toś mnie teraz zasmucił....Byłoby o wiele łatwiej

 

[Magia2000]

Facet z dzieckiem odpada. To wybrakowany towar. Nie bez powodu zrobił dziecko i jest sam.

Facet z dzieckiem to jeszcze nie jest taka tragedia jak maDki

 

[D'Arc]

Facet z dzieckiem to jeszcze nie jest taka tragedia jak maDki

Jesteś szowinistką własnej płci?

 

[wronskjan]

Ale czemu ktoś z dzieckiem miałby być "wybrakowany" lub "tragedią"?

 

[adamoginski]

Ale czemu ktoś z dzieckiem miałby być "wybrakowany" lub "tragedią"?

No chyba, że dziecko niechętnie siada do zadań z matematyki. To jakby red flag

 

[wronskjan]

No chyba, że dziecko niechętnie siada do zadań z matematyki. To jakby red flag

Fakt, słuszna racja

 

[D'Arc]

Ale czemu ktoś z dzieckiem miałby być "wybrakowany" lub "tragedią"?

W mojej osobistej opinii myślą tak osoby, które same są dziećmi, tzn. chcą wszystko, całą uwagę partnera skupiać na sobie. Wtedy takie dziecko w związku jest rywalem w byciu w centrum. To nie jest prawda objawiona, tylko oczywiście moje zdanie, można się nie zgadzać.

 

[DruhBoruch]

Wychodzę z założenia, że skoro ja nie przychodzę do kobiety z tobołkiem, to tego samego mogę wymagać od niej. Nie lubię dzieci, nie będę ich mieć i nie po to się podwiązałem, żeby brać udział w wychowaniu dziecka cudzego. Jak komuś kobieta z dzieckiem nie przeszkadza to jego decyzja. Ale u mnie jest jedno wielkie NIE.

 

[maci157]

Nie no, oryginalny post to złoto, haha XD

 

[Marcin 43]

Wychodzę z założenia, że skoro ja nie przychodzę do kobiety z tobołkiem, to tego samego mogę wymagać od niej. Nie lubię dzieci, nie będę ich mieć i nie po to się podwiązałem, żeby brać udział w wychowaniu dziecka cudzego. Jak komuś kobieta z dzieckiem nie przeszkadza to jego decyzja. Ale u mnie jest jedno wielkie NIE.

Ok. To uczciwe , logiczne i fair postawienie sprawy.