Jak długo uprawiacie seks?

[mmm23]

Staram sie doprowad,ich siebie i kobietę do orgazmu

 

[Takitam77]

Kwestia nastawienia, atmosfery czy też po prostu dnia, czasami to jest moment a czasami ... prędzej na zawał bym zszedł ale to już chyba kwestia wieku. Jedno co mogę stwierdzić to nie ma na to pytanie sprecyzowanej odpowiedzi. Najważniejsze żeby obie strony były zadowolone

 

[forg]

Jak długo? A dla kogo ten wywiad? To 699 minut. Albo i 6969 minut. A co, tyle mogę

 

[czuly_kochanek]

Nie zawsze, bo nie orgazm w tym wszystkim jest najważniejszy. A jak długo... raz 15 min, innym razem można cały dzień z przerwami na odpoczynek, posiłek, czy PS'a.

 

[forg]

Nie zawsze, bo nie orgazm w tym wszystkim jest najważniejszy. A jak długo... raz 15 min, innym razem można cały dzień z przerwami na odpoczynek, posiłek, czy PS'a.

czy co?? "czekaj, teraz sobie pogram na konsoli, a Ty leż i czekaj na mnie"

 

[czuly_kochanek]

czy co?? "czekaj, teraz sobie pogram na konsoli, a Ty leż i czekaj na mnie"

Nie, nie... z jedną partnerką lubiliśmy sobie przerwę zrobić, żeby wspólnie pograć w "Overcooked 2".
Przy czym seks nie wyglądał jak rąbanka wejdź-wyjdź-powtórz, tylko trochę czułości, trochę przytulanek, minetka, lody, penetracja, czasem przerwa na zimne lody, powrót do łóżka, znów trochę fikołków, kolejna przerwa to np. ugotowanie wspólnego obiadu etc - taki sex-day.

 

[maxis]

Te ok 12 minut to jest, bo niestety więcej na to czasu nie mam

 

[DarkDrink]

zazwyczaj max 15 minut

 

[Martini92]

Szczerze to różnie z tym. Czasem jak była przerwa kilkudniowa i jestem nakręcony to po minucie zaraz po mojej partnerce bądź razem, bo jak ona dochodzi to mnie to jeszcze bardziej nakręca i szybciej dochodzę a czasem naprawdę długo że moja potrafi dojść dwa razy. Zdarzyło się też że po dłuższym.sexie partnerka pytała się mnie co się stało że tak długo mogłem wytrzymać i czy mi się dalej podoba i czy mnie pociąga że nie doszedłem tak jak wyżej pisałem po minucie z nią

 

[czuly_kochanek]

@DarkDrink jak interpretujesz seks? Te 15 min to sama penetracja czy od pierwszego pocałunku do wyjścia z łóżka te 15 min? Nie nabijam się, pytam poważnie, bo mam wątpliwość czy wszyscy tak samo interpretujemy seks w tym temacie.

 

[kasju]

Zależy od dnia. Czasem szybki numerek 10-15 min a czasem i godzinę bo doprowadzam też partnerkę.

 

[DarkDrink]

@DarkDrink jak interpretujesz seks? Te 15 min to sama penetracja czy od pierwszego pocałunku do wyjścia z łóżka te 15 min? Nie nabijam się, pytam poważnie, bo mam wątpliwość czy wszyscy tak samo interpretujemy seks w tym temacie.

Te 15 minut to dla mnie taka mediana - najczęstszy czas. Start od gry wstepnej, ale nie trwa ona długo bo zazwyczaj już jesteśmy podjarani. Sama penetracja około 10 minut. Finał to dla mnie orgazm i zawsze staram się dojść jako drugi bądź razem. Oczywiście lubię dłuższe zabawy z wieloma pozycjami, ale zazwyczaj seximy rano i brakuje czasu.