Znaczenie regionu Polski na urodę kobiet/mężczyzn.

[maxis]

No i po co tak ofensywnie? Strasznie wrogo jesteś nastawiony.

To po co tak piszesz aby był ofensywny? Jeszcze co do Twojej irytacji na temat moich postów - to ja mam Ci mówić co masz robić? przecież jesteś dużą dziewczynką.

 

[czuly_kochanek]

Jak to nie? Czyli to nie przez tę sąsiadkę z parteru rycerz nie zapukał do mych drzwi?

A nie wiem, nie było mi dane poznać, by zakwalifikować ją do rangi smoka, bądź tylko Azorka

 

[kaami]

Dziękuję, że przyznałaś, że wygląd jest ważny. Pannom też podobały się moje włosy, gdy były ciemnobrązowe. Pannom z Łodzi i nie tylko. A nie byłem wtedy jeszcze zamożny.

Nie zmienia to faktu, że znaczna część młodzieńców z polskiej prowincji będzie samotna, jeśli się stamtąd nie ruszy. W Warszawie żyje się lepiej, nie tylko Ukrainkom i Ukraińcom.

Hola hola, nie wytykaj mi w usta czegoś, czego nie powiedziałam. To że ktoś o siebie nie dba, nie oznacza, że nie ma w nim potencjału. No ale sory, jeżeli ktoś zęby ma co drugi wystąp, twarz przepitą, żałobę pod paznokciami itp, to okej tu się zgodzę, wygląd jest ważny.

 

[stroiczek]

Oj żebyś wiedział, że muzę i to jeszcze jaką bo w realu a nie wirtualną.

Maxis znalazł swoje szczęście. Jego muza dla wielu ludzi na forum stała się również inspiracją do dyskusji.

Widzę jedną lukę w Twoim rozumowaniu. Nie żyjemy w miastach z których nie możemy się przenieść, jak również kobiety nie żyją w wieżach, których bronią smoki. Mężczyźni przecież mogą się przenieść do miejscowości o większym współczynniku kobiet, jak i kobiety mogą przeprowadzić się do mężczyzn których poznały np. online lub gdy ten był w ich mieście.

Samotnicy z polskiej prowincji mają jeszcze zbyt dużo do stracenia, aby podjąć ryzyko. No i nie mają na miejscu jak (z kim) szlifować gry.

 

[kaami]

To po co tak piszesz aby był ofensywny? Jeszcze co do Twojej irytacji na temat moich postów - to ja mam Ci mówić co masz robić? przecież jesteś dużą dziewczynką.

Nic mi nie musisz mówić, wyraziłam swoje zdanie i tyle. Nie napisałam żebyś był ofensywny tylko zapytałam czemu jesteś, to lekka różnica.

 

[czuly_kochanek]

Znalazłeś swoje szczęście. Twoja muza dla wielu ludzi na forum stała się również inspiracją do dyskusji.

Eee... to nie moje słowa tylko @maxis - wygląda, że coś cytaty Ci przeskoczyły

Samotnicy z polskiej prowincji mają jeszcze zbyt dużo do stracenia, aby podjąć ryzyko. No i nie mają na miejscu jak (z kim) szlifować gry.

Co mają do stracenia? Jakie ryzyko? Mogliby raz w miesiącu na weekend wyskoczyć do większego miasta "poćwiczyć" z przypadkowymi kobietami.

 

[maxis]

Nic mi nie musisz mówić, wyraziłam swoje zdanie i tyle. Nie napisałam żebyś był ofensywny tylko zapytałam czemu jesteś, to lekka różnica.

A ja Ci odpowiedziałem już 2 razy pisał nie będę. Zresztą dobra i tak mnie nie trawisz, nie musisz udawać, że mnie akceptujesz jako tako, no dawaj mi ignora i mnie już czytać nie będziesz musiała.

 

[Sialalalala]

Widzę jedną lukę w Twoim rozumowaniu. Nie żyjemy w miastach z których nie możemy się przenieść, jak również kobiety nie żyją w wieżach, których bronią smoki. Mężczyźni przecież mogą się przenieść do miejscowości o większym współczynniku kobiet, jak i kobiety mogą przeprowadzić się do mężczyzn których poznały np. online lub gdy ten był w ich mieście.

Tylko nie każdego stać na wyjazd i na rzucenie wszystkie co ma

 

[kaami]

A ja Ci odpowiedziałem już 2 razy pisał nie będę. Zresztą dobra i tak mnie nie trawisz, nie musisz udawać, że mnie akceptujesz jako tako, no dawaj mi ignora i mnie już czytać nie będziesz musiała.

To sam mi daj ignora jak Ci tak zależy, nie będę się bawić w przedszkole, nie sprowokujesz mnie mimo, że potrafię się szybko odpalić.

 

[stroiczek]

Hola hola, nie wytykaj mi w usta czegoś, czego nie powiedziałam. To że ktoś o siebie nie dba, nie oznacza, że nie ma w nim potencjału.

No jasne, samotnicy wysocy i ze znacznej wielkości fallusami cierpią podobnież bardziej z powodu niewykorzystanego potencjału. A takich samotników na polskiej prowincji nie brakuje.

Jak nauczyła mnie moja babcia: "Jak cię widzą, tak cię piszą".

 

[kaami]

Tylko nie każdego stać na wyjazd i na rzucenie wszystkie co ma

Nikt nie mówi o rzuceniu wszystkiego, można wyskoczyć sobie nawet na jeden dzień do pobliskiego większego miasta. Ile będzie kosztował bilet na pociąg/busa, 15-20zł?

 

[kaami]

No jasne, samotnicy wysocy i ze znacznej wielkości fallusami cierpią podobnież bardziej z powodu niewykorzystanego potencjału. A takich samotników na polskiej prowincji nie brakuje.

Jak nauczyła mnie moja babcia: "Jak cię widzą, tak cię piszą".

Co wy macie z tym wzrostem i wielkością kutasa? Usilnie próbujecie wmówić kobietom, że na to zwracają uwagę.

 

[czuly_kochanek]

Tylko nie każdego stać na wyjazd i na rzucenie wszystkie co ma

Nie każdego stać, by wydać 50-100 zł na wizytę w najbliższym większym mieście? Przestać pić i kasa się znajdzie.
A jeśli sugerujesz sprzedanie majątku by przeprowadzić się do większego miasta, to można poszukać kobiety w większym mieście, która chciałaby przeprowadzić się na łono natury.

 

[maxis]

To sam mi daj ignora jak Ci tak zależy, nie będę się bawić w przedszkole, nie sprowokujesz mnie mimo, że potrafię się szybko odpalić.

Tym razem jeszcze Ci nie dam, bo lubię kobiety, ale następnym razem jak mi za skórę zajdziesz to wstawię ignora bez wahania, ja się tam nie będę pierd... w tańcu i się tu denerwował czytając wasze pierdoły.

 

[stroiczek]

Eee... to nie moje słowa tylko @maxis - wygląda, że coś cytaty Ci przeskoczyły

Sorry, doc! Poprawiłem. Zmęczony jestem, musiałem nie zauważyć, że nie pisał tego nasz szczęściarz. Pracowałem dziś do późnych godzin wieczornych.

Co mają do stracenia? Jakie ryzyko? Mogliby raz w miesiącu na weekend wyskoczyć do większego miasta "poćwiczyć" z przypadkowymi kobietami.

A tutaj jest poniekąd odpowiedź.

Tylko nie każdego stać na wyjazd i na rzucenie wszystkie co ma

Mają teraz pracę, mieszkanie lub dom (własny, po dziadkach lub rodziców).

 

[maxis]

Maxis znalazł swoje szczęście. Jego muza dla wielu ludzi na forum stała się również inspiracją do dyskusji.

Samotnicy z polskiej prowincji mają jeszcze zbyt dużo do stracenia, aby podjąć ryzyko. No i nie mają na miejscu jak (z kim) szlifować gry.

Nie jest to do końca kwestia stracenia, po prostu samotnicy mogą żyć z samotnością, ja już nie potrafiłem.

 

[kaami]

Tym razem jeszcze Ci nie dam, bo lubię kobiety, ale następnym razem jak mi za skórę zajdziesz to wstawię ignora bez wahania, ja się tam nie będę pierd... w tańcu i się tu denerwował czytając wasze pierdoły.

Dzięki, uspokoiłeś mnie! Już będę grzeczna.

 

[stroiczek]

Co wy macie z tym wzrostem i wielkością kutasa? Usilnie próbujecie wmówić kobietom, że na to zwracają uwagę.

Ja nic nie mam. Jestem niski i nie mam się czym pochwalić, ale nie byłem w wieku 25 lat już samotnikiem. Nie podejmowałem też wielkiego ryzyka, poznając kolejne panny.

 

[czuly_kochanek]

Sorry, doc! Poprawiłem. Zmęczony jestem, musiałem nie zauważyć, że nie pisał tego nasz szczęściarz. Pracowałem dziś do późnych godzin wieczornych.

Luz, jesteśmy tylko ludźmi. Błędy się zdarzają

A tutaj jest poniekąd odpowiedź.
Mają teraz pracę, mieszkanie lub dom (własny, po dziadkach lub rodziców).

To już odpowiedziałem na ten "zarzut":

Nie każdego stać, by wydać 50-100 zł na wizytę w najbliższym większym mieście? Przestać pić i kasa się znajdzie.
A jeśli sugerujesz sprzedanie majątku by przeprowadzić się do większego miasta, to można poszukać kobiety w większym mieście, która chciałaby przeprowadzić się na łono natury.

 

[maxis]

Co wy macie z tym wzrostem i wielkością kutasa? Usilnie próbujecie wmówić kobietom, że na to zwracają uwagę.

Ja nic nie mam do tego, w końcu ode mnie niżsi i z mniejszymi kutasami kogoś tam mają, generalnie mi to już wisi i powiewa od jakiegoś czasu, że nie mam nikogo na stałe, to co mam mi wystarcza a jak mi braknie to następnej będę szukał, jak będzie miała jakieś dłuższe wolne, to na ręcznym dojadę i już.