Oczywiście, że tak! Ja wyraziłam swoje zdanie na temat cuckold (nie pierwszy raz i nie tylko w tym wątku), każdy w swoim "związku" niech sobie robi co chce, ale pewnych rzeczy nie powinniśmy normalizować.... robią, to niech robią, ale niech nie mówią, że to norma i każdy kto myśli inaczej ma "zamknięty umysł".
Tak moi znajomi i rodzina, też wiedzą że jak jestem w związku, to uprawiam w nim seks. Ale Ty jak odwiedzasz koleżankę z pracy czy rodziców, to zaczynasz od szczegółów ile razy było i jak? Ja akurat nie czuję potrzeby aby narzucać się swoim znajomy ze szczegółami ile i jaki seks ostatnio uprawialiśmy.
Widzisz, ja nigdzie nikogo kto nie praktykuje cuckoldu nie nazwałem "zamkniętym umysłem", Ty natomiast jesteś bardzo agresywna i napastliwa w wyrażaniu swoich poglądów.
Ja w pełni rozumiem, że ludzie mają swoje preferencje i nie każdy lubi seks analny, finał w usta, czy też inne praktyki które są czymś więcej niż klasyczny seks waginalny. Każdy ma prawo jedno lubić, a inne nie i nie można tez nikogo zmuszać w seksie do tego czego ktoś nie chce. I nie nazywam kogoś takiego nudnym czy ograniczonym.
Cuckold (czy też swing) jest według Ciebie dewiacją, tak? Zapewne bo według Ciebie odbiega od przyjętych norm społecznych. Aha, czyli uprawianie seksu z wieloma partnerami w kolejnych związkach jest normalne, ale uprawianie seksu z wieloma partnerami za zgodą swojego stałego partnera podczas bycia w jednym związku już normalne nie jest.
A uprawianie seksu z wieloma partnerami, będąc w związku ale bez wiedzy swojego stałego partnera, też jest dewiacją czy już nie?
A wiesz, że to ostanie praktykuje bardzo duża część społeczeństwa? Zdziwiłabyś się jak duża. Tak tak wiem, teraz powiesz że Ty nigdy i Twój chłopak tez nigdy i przenigdy....ok wierzę Ci. Ale rozejrzyj się po swoim otoczeniu, na przestrzeni ostatnich lat. Ludzie siebie zdradzają i tego nie zmienisz. Zdradzają też tacy, którzy tak jak Ty pozwolenie partnerowi na seks z kimś innym uznają za dewiację, ale tak za plecami swojego partnera, to już można...
Zresztą powklepuj sobie w google odpowiednie frazy na temat zdrady, to zobaczysz ile tego jest na różnych forach. Od "całowałam się z innym, czy mam powiedzieć chłopakowi", przez "zdradziłem alkoholu", po "narzeczony był na kawalerskim na którym była striptizerka - teraz nie mogę na niego patrzeć".