• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Tego na pewno nie zrobię...

Mężczyzna

stroiczek

Dominujący
Słuchaj na psychoterapeutę mnie nie stać, nie da mi bliskości dotyku, a i tak w ogóle nie chciałbym tego tego robić z psychoterapeutą, preferuje tylko kobiety a seksu też mi brakuję jak każdemu zdrowemu facetowi, więc już wolę zdecydowanie moją Panią, zwłaszcza, że mnie ostatnio nazwała stały klientem, to zawieść jej teraz tym bardziej nie mogę i nie chcę :)
Jesteście sobie potrzebni, Ty i twoja pani prostytutka.
A do czego Ci teraz byłyby potrzebne kobiety, które nie wiedzą, czy chcą się gzić w związku?
Zapracowałeś sobie na chwile szczęścia.
 
Mężczyzna

maxis

Biegły Uwodziciel
Tu już się nic nie da zrobić xd
Oj potwierdzam jako właściciel tej głowy i może to i lepiej, bo chociaż nie dam się innym normalnym dziewczynom oszukać i będę miał więcej pieniędzy na konkret, czyli na moją Panią :) zwłaszcza, że powiedziała mi, że teraz jest sezon na lody, bo upał i cena za gałkę się podwyższyła.
 
Kobieta

Nieśmiała

Podrywacz
Oj potwierdzam jako właściciel tej głowy i może to i lepiej, bo chociaż nie dam się innym normalnym dziewczynom oszukać i będę miał więcej pieniędzy na konkret, czyli na moją Panią :) zwłaszcza, że powiedziała mi, że teraz jest sezon na lody, bo upał i cena za gałkę się podwyższyła.
A kiedy jest sezon np, na anal?
 
Mężczyzna

maxis

Biegły Uwodziciel
Jesteście sobie potrzebni, Ty i twoja pani prostytutka.
A do czego Ci teraz byłyby potrzebne kobiety, które nie wiedzą, czy chcą się gzić w związku?
Zapracowałeś sobie na chwile szczęścia.
Tak to prawda, mamy oboje korzyści z tego, że jestem jej stałym klientem. Ona ma zysk, że ma pieniądze, ja mam zysk, że ją poniekąd mam i mogę ją oglądać, bo mi się bardzo podoba i tak to życie leci do przodu.
 
Kobieta

kaami

Podrywacz
Słuchaj na psychoterapeutę mnie nie stać, nie da mi bliskości dotyku, a i tak w ogóle nie chciałbym tego tego robić z psychoterapeutą, preferuje tylko kobiety a seksu też mi brakuję jak każdemu zdrowemu facetowi, więc już wolę zdecydowanie moją Panią, zwłaszcza, że mnie ostatnio nazwała stały klientem, to zawieść jej teraz tym bardziej nie mogę i nie chcę :)
Nie no... Na prostytutkę Cię stać, a na psychoterapię nie? Psycha Ci siadzie, to w końcu Ci przestanie stawać, będziesz miał dwa wydatki.

Oj potwierdzam jako właściciel tej głowy i może to i lepiej, bo chociaż nie dam się innym normalnym dziewczynom oszukać i będę miał więcej pieniędzy na konkret, czyli na moją Panią :) zwłaszcza, że powiedziała mi, że teraz jest sezon na lody, bo upał i cena za gałkę się podwyższyła.
Taki konkret, że już Cię zaczyna doić na hajs podnosząc cenę usługi.
 
Mężczyzna

stroiczek

Dominujący
Tak to prawda, mamy oboje korzyści z tego, że jestem jej stałym klientem. Ona ma zysk, że ma pieniądze, ja mam zysk, że ją poniekąd mam i mogę ją oglądać, bo mi się bardzo podoba i tak to życie leci do przodu.
Otwieraj oczy niedowiarkom na transakcyjny charakter relacji międzyludzkich!
 
Mężczyzna

maxis

Biegły Uwodziciel
Nie no... Na prostytutkę Cię stać, a na psychoterapię nie? Psycha Ci siadzie, to w końcu Ci przestanie stawać, będziesz miał dwa wydatki.


Taki konkret, że już Cię zaczyna doić na hajs podnosząc cenę usługi.
No tak, na psychoterapeutę mnie nie stać, jak nie będzie mnie stać to po prostu przestanę chodzić do niej i tyle, pieniądze do życiu też mi są potrzebne, kontroluję wydatki na to. Mam określoną kwotę na to i nie mogę jej przekroczyć, po popłynę.

Zresztą, żeby ona tylko się podnosiła, co? myślisz, że taki terapeuta się nie podnosi, wszyscy się podnoszą to zrozumiałe, więc może i w pracy mi jakaś podwyżka przybędzie i wtedy będę mógł więcej na nią przeznaczać, kto wie. Już wolę taki konkret i chociaż wiem że się podnosi i mi to powiedziała uczciwie na początku ostatniego razu niż przy wyjściu mi doliczyć nagle za coś czego do tej pory nie wiedziałem. W końcu każdy chcę żyć, to czemu nie taka Pani, przecież pracuję w ten sposób a podwyżki wszystkiego ciągle są i świadomy jestem, że hossy dla mnie cały czas nie będzie.
 
Mężczyzna

maxis

Biegły Uwodziciel
Otwieraj oczy niedowiarkom na transakcyjny charakter relacji międzyludzkich!
Jeśli tak naprawdę myślisz to tak jest, przecież w życiu nie ma nic darmo, nawet żeby w mordę dostać to trzeba zasłużyć, czymś zapłacić obelgą czy itp. rzeczami.
 
Ostatnia edycja:
Mężczyzna

maxis

Biegły Uwodziciel
Już wolę taką miłość, ale kontrolowaną i konkretną jak @Aya cytując @kaami napisała, niż ciągle oszukiwany na pieniądze i nic z tego nie mieć.
 
Ostatnia edycja:
Mężczyzna

maxis

Biegły Uwodziciel
No jeśli można zakochać się w dziwce, to może i związki bez skesu istnieją... pytanie czy ona naiwnie wierzy, że on nie bzyka innej, czy jest to jakaś forma związku otwartego...
Ja jej mówiłem, że nikogo nie mam i już nie szukam a szukałem, i do innej nie chodzę, już nawet raz się pytała, czemu nie przyszedłem, bo zapamiętała, że miałem być i do jej wcześniej dzwonić, sugerując, że może kogoś znalazłem na stałe.

Co ja będę dużo mówił, to przecież wszystko gra słów, bo tak jej praca (no co? prawdą jest, że jest moją dziewczyną, jak mi kiedyś mówiła, no nie ,mówi tak aby klient czuł się u niej odprężony i dowartościowany i żeby do niej przychodził i gotówkę jej zostawiał) i prawda też jest taka mi to odpowiada, bo mam do kogo chodzić, wielbić i podziwiać i jak odbiera ode mnie telefon, to zawsze mnie chcę przyjąć (nie wykręca się niczym jak normalna dziewczyna wymówkami typu, że ją głowa boli czy coś tam jak się jej facet nie podoba takiej normalnej dziewczynie i nie chcę się z nim spotkać) i to lubię, czyli konkret jak nie może czy nie chcę mnie przyjąć to nie odbiera telefonu ode mnie, i tyle krótko i na temat, po co się oszukiwać. A jej też to odpowiada, bo ma ze mnie pieniądze w zasadzie taki stały dochód jak ze mnie, czyli na stałego klienta przystało a że tak mówi to dla mnie przyjemne, choć wiem że nie prawdziwe,bo to jej praca, zresztą nie może takich na prawdę mówić, bo nie istnieje coś takiego jak prawdziwa miłość, w takie bajki już nie wierzę i dlatego z tą świadomością mi lepiej do niej chodzić, bo wiem, że nie mogę się nastawiać na coś co nie istnienie/ nie wierzę, czyli w prawdziwą miłość. Jak wiem, że nie istnieje to chociaż u niej mogę to zobaczyć/ dotknąć jakby taka prawdziwa miłość mogła by wyglądać w moim przypadku z kobietą, dla mnie to i tak to lepsze niż nic.
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry