Jak wiecie zaczynam od nie dawna przygodę z erotyką/ z seksem, chadzam do pewnej Pani jednej i tej samej, i zaproponowała mi w końcu pozycję 69, ale niestety musiałem odmówić, bo wiąże się to m.in. z lizaniem jej cipki.
W czym rzecz, ja mam bardzo wrażliwe gardło i łatwo łapię wszelkiego rodzaju infekcję gardłowe i po prostu się boję jak to będę robił to będę ciągle chory, co by skutkowało, że nie byłbym mógł do niej chadzać, bo przecież chorego nie będzie mnie przyjmować, no i nie wiem czy moje obawy są słuszne.
No zaakceptowała, że nie lubię lizać cipki, ale gdzieś tam z tyłu głowy kołacze mi, że przez to może mnie przestać przyjmować, bo może by chciała faktycznie abym ją wylizał, ale znowu odpowiedzialny chcę być wobec niej i nie zarażać gdy byłby chory.
Po prostu chodzi mi o to czy można się czymś się zarazić lizaniem cipki?
W czym rzecz, ja mam bardzo wrażliwe gardło i łatwo łapię wszelkiego rodzaju infekcję gardłowe i po prostu się boję jak to będę robił to będę ciągle chory, co by skutkowało, że nie byłbym mógł do niej chadzać, bo przecież chorego nie będzie mnie przyjmować, no i nie wiem czy moje obawy są słuszne.
No zaakceptowała, że nie lubię lizać cipki, ale gdzieś tam z tyłu głowy kołacze mi, że przez to może mnie przestać przyjmować, bo może by chciała faktycznie abym ją wylizał, ale znowu odpowiedzialny chcę być wobec niej i nie zarażać gdy byłby chory.
Po prostu chodzi mi o to czy można się czymś się zarazić lizaniem cipki?