Apel do Panów

[ganymed]

Omg, wypisujesz na tym forum w kazdej poscie o tej anielskiej prostytutce, ktora Cie wybawila od prawictwa czy cos... mozesz juz skonczyc? To jest nudne. Przejdzcie na priv z tym poradnikiem i litanią do tej dziwki.
Ewidentnie czujesz, ze to nie to, co miało byc, podskornie, skoro tak tutaj w kazdym poscie podkreslasz, że to własnie to, a jednoczesnie biadolisz i narzekasz.
Ale pewnie jeszcze kilka Twoich wyplat pojdzie na tę namiastkę miłości, powodzenia.

 

[PanCiacho]

Omg, wypisujesz na tym forum w kazdej poscie o tej anielskiej prostytutce, ktora Cie wybawila od prawictwa czy cos... mozesz juz skonczyc? To jest nudne. Przejdzcie na priv z tym poradnikiem i litanią do tej dziwki.
Ewidentnie czujesz, ze to nie to, co miało byc, podskornie, skoro tak tutaj w kazdym poscie podkreslasz, że to własnie to, a jednoczesnie biadolisz i narzekasz.
Ale pewnie jeszcze kilka Twoich wyplat pojdzie na tę namiastkę miłości, powodzenia.

Chłopak Sobie radzi jak może

 

[maxis]

Omg, wypisujesz na tym forum w kazdej poscie o tej anielskiej prostytutce, ktora Cie wybawila od prawictwa czy cos... mozesz juz skonczyc? To jest nudne. Przejdzcie na priv z tym poradnikiem i litanią do tej dziwki.
Ewidentnie czujesz, ze to nie to, co miało byc, podskornie, skoro tak tutaj w kazdym poscie podkreslasz, że to własnie to, a jednoczesnie biadolisz i narzekasz.
Ale pewnie jeszcze kilka Twoich wyplat pojdzie na tę namiastkę miłości, powodzenia.

Może i biadolę, może narzekam jak twierdzisz, ale mi z nią dobrze, zresztą lepiej już mieć tą namiastkę miłości mieć miłości niż lepiej nigdy w ogóle nie zaznać żadnej miłości nawet tej namiastki, zwłaszcza, że marzyłem o byciu z kimś od zawsze, więc dobre i tyle aby samotnym totalnie nie być, wiesz skoro masz kogoś to gratuluję ale nie zrozumiesz jak się kogoś chce mieć a w normalnych warunkach nie można i się nie da, jak samotność bardzo doskwiera facetowi.

Czy to nudne? Może i tak a na pewno dla kogoś kto już ma swoją drugą połowę i go to nie dotyczy, ale może te moje posty o tej mojej Pani może komuś się przydadzą? bo może ktoś ma podobną sytuacje, czy potrzeby do moich i też walczy z samotnością a przecież to jest forum przeznaczone do porad i omawiana takowych spraw także.

Nie martw się moimi wypłatami, przecież to w końcu to moje a nie Twoje, więc nie bój się, nie zbiedniejesz, zresztą ja sobie ustaliłem jakąś tam część danej mej wypłaty w miesiącu i jej przekroczyć nie mogę, bo z czego bym żył, więc wszystko z umiarem i ze smakiem trzeba traktować, nawet i takie rzeczy.

 

[mazowieckie37]

Może i biadolę, może narzekam jak twierdzisz, ale mi z nią dobrze, zresztą lepiej już mieć tą namiastkę miłości mieć miłości niż lepiej nigdy w ogóle nie zaznać żadnej miłości nawet tej namiastki, zwłaszcza, że marzyłem o byciu z kimś od zawsze, więc dobre i tyle aby samotnym totalnie nie być, wiesz skoro masz kogoś to gratuluję ale nie zrozumiesz jak się kogoś chce mieć a w normalnych warunkach nie można i się nie da, jak samotność bardzo doskwiera facetowi.

Czy to nudne? Może i tak a na pewno dla kogoś kto już ma swoją drugą połowę i go to nie dotyczy, ale może te moje posty o tej mojej Pani może komuś się przydadzą? bo może ktoś ma podobną sytuacje, czy potrzeby do moich i też walczy z samotnością a przecież to jest forum przeznaczone do porad i omawiana takowych spraw także.

Nie martw się moimi wypłatami, przecież to w końcu to moje a nie Twoje, więc nie bój się, nie zbiedniejesz, zresztą ja sobie ustaliłem jakąś tam część danej mej wypłaty w miesiącu i jej przekroczyć nie mogę, bo z czego bym żył, więc wszystko z umiarem i ze smakiem trzeba traktować, nawet i takie rzeczy.

Mój wczorajszy post został niezatwierdzony nie wiedzieć czemu a trochę się na produkowałem więc krótko, zwięźle i na temat. Chłopie, w żadnym momencie nie potepialem Twojego pójścia do Twojej Pani... Mam do Ciebie tylko jedną prośbę. Nie przestawaj szukać miłości, bo sam kontakt fizyczny to tylko kropla w morzu potrzeb... Taka przynajmniej mam nadzieję, bo seks powinien być dodatkiem do miłości lub chociaż szacunku. Przynajmniej w moich marzeniach. Sama próba zrozumienia kobiety potrafi być bardziej podniecająca niż jej "wyruchanie"

 

[małami09]

Może i biadolę, może narzekam jak twierdzisz, ale mi z nią dobrze, zresztą lepiej już mieć tą namiastkę miłości mieć miłości niż lepiej nigdy w ogóle nie zaznać żadnej miłości nawet tej namiastki, zwłaszcza, że marzyłem o byciu z kimś od zawsze, więc dobre i tyle aby samotnym totalnie nie być, wiesz skoro masz kogoś to gratuluję ale nie zrozumiesz jak się kogoś chce mieć a w normalnych warunkach nie można i się nie da, jak samotność bardzo doskwiera facetowi.

Sam w tym akapicie sobie zaprzeczasz.

Czy to nudne? Może i tak a na pewno dla kogoś kto już ma swoją drugą połowę i go to nie dotyczy, ale może te moje posty o tej mojej Pani może komuś się przydadzą?

dla tych którzy nie mają również

 

[Saanvi]

Może i biadolę, może narzekam jak twierdzisz, ale mi z nią dobrze, zresztą lepiej już mieć tą namiastkę miłości mieć miłości niż lepiej nigdy w ogóle nie zaznać żadnej miłości nawet tej namiastki, zwłaszcza, że marzyłem o byciu z kimś od zawsze, więc dobre i tyle aby samotnym totalnie nie być, wiesz skoro masz kogoś to gratuluję ale nie zrozumiesz jak się kogoś chce mieć a w normalnych warunkach nie można i się nie da, jak samotność bardzo doskwiera facetowi.

To jest namiastka czułości, z miłością nie ma wiele wspólnego niestety.

 

[Blackswan]

Może i biadolę, może narzekam jak twierdzisz, ale mi z nią dobrze, zresztą lepiej już mieć tą namiastkę miłości mieć miłości niż lepiej nigdy w ogóle nie zaznać żadnej miłości nawet tej namiastki, zwłaszcza, że marzyłem o byciu z kimś od zawsze, więc dobre i tyle aby samotnym totalnie nie być, wiesz skoro masz kogoś to gratuluję ale nie zrozumiesz jak się kogoś chce mieć a w normalnych warunkach nie można i się nie da, jak samotność bardzo doskwiera facetowi.

Miłość to ona ma co najwyżej do banknotu NBP, który do niej przybywa razem z Tobą.

 

[Marcin 43]

To jest namiastka czułości, z miłością nie ma wiele wspólnego niestety.

Lepsze to niż nic. Łatwo mówić ludziom, którym nigdy niczego nie brakowało pod tym względem, bo tylko kiedy tego zaznasz, tej deprywacji, to zrozumiesz. Inaczej potrzebna jest empatia. Człowiek beż niczego chce się łudzić byle coś mieć...choćby namiastkę tej miłości, jakiś namacalny, bo odczywalny fizycznie substytut.

 

[Saanvi]

Lepsze to niż nic.

Mówię jedynie, że to nie jest miłość i nawet nie jest blisko. Koniec cytatu.

Łatwo mówić ludziom, którym nigdy niczego nie brakowało pod tym względem, bo tylko kiedy tego zaznasz, tej deprywacji, to zrozumiesz. Inaczej potrzebna jest empatia. Człowiek beż niczego chce się łudzić byle coś mieć...choćby namiastkę tej miłości, jakiś namacalny, bo odczywalny fizycznie substytut.

Czułości, nie miłości. I nie ma to nic wspólnego z moją sytuacją, ale nie mylmy pojęć.

Miłość to ona ma co najwyżej do banknotu NBP, który do niej przybywa razem z Tobą.

Dokładnie to mam na myśli.

 

[mazowieckie37]

Panowie @Marcin 43 i @maxis współczuję Wam że się poddaliscie. Prawda jest niezmienna od wielu lat. Co zasiejesz to zbierzesz. Myślę że wystarczy jako podsumowanie

 

[Marcin 43]

Panowie @Marcin 43 i @maxis współczuję Wam że się poddaliscie. Prawda jest niezmienna od wielu lat. Co zasiejesz to zbierzesz. Myślę że wystarczy jako podsumowanie

Ja się nie poddałem. Po prostu rozumiem maxisa. Dla mnie to przykre, co facet przeżywa. Nawet jeśli pójdę do jakiejś podobnej Pani, bo potrzeby mam, to nie zamykam sobie drogi do poznawania "normalnych" kobiet.

 

[Aya]

Ja się nie poddałem. Po prostu rozumiem maxisa. Dla mnie to przykre, co facet przeżywa. Nawet jeśli pójdę do jakiejś podobnej Pani, bo potrzeby mam, to nie zamykam sobie drogi do poznawania "normalnych" kobiet.

Jak się przyznasz, że byłeś u takiej za pieniądze to trochę sobie jednak przymkniesz tę drogę.

 

[PanCiacho]

Jak się przyznasz, że byłeś u takiej za pieniądze to trochę sobie jednak przymkniesz tę drogę.

Mężczyźni mają swoje tajemnice...kobiety też

 

[Sialalalala]

Jak się przyznasz, że byłeś u takiej za pieniądze to trochę sobie jednak przymkniesz tę drogę.

Co jest dość zabawne, bo jak facet nie ma u kobiet szans i pójdzie za $$$ na seks, to laski go skreślą (chociaż i tak jest skreślony od początku). Ale jak laski spotykają się na seks z masą facetów, to już jest ok i nie widzą w tym problemu

 

[PanCiacho]

Ale jak laski spotykają się na seks z masą facetów, to już jest ok i nie widzą w tym problemu

No nie wiem,czy w momencie jak dziewczyny z branży kończą karierę to potem przyznają się,że były prostytutkami

 

[Aya]

Co jest dość zabawne, bo jak facet nie ma u kobiet szans i pójdzie za $$$ na seks, to laski go skreślą (chociaż i tak jest skreślony od początku). Ale jak laski spotykają się na seks z masą facetów, to już jest ok i nie widzą w tym problemu

Czy jesteś przekonany, ze mówisz o tych samych kobietach? Miało być o normalnych i szukaniu szans u takich.

 

[Sialalalala]

No nie wiem,czy w momencie jak dziewczyny z branży kończą karierę to potem przyznają się,że były prostytutkami

Nie mówię o prostytutkach xD Tylko o normalnych dziewczynach, takich jak tu na forum. Skreśliłyby faceta, bo zapłacił, a same mają masę facetów na koncie.

Czy jesteś przekonany, ze mówisz o tych samych kobietach? Miało być o normalnych i szukaniu szans u takich.

No, mówię o normalnych. Wg Was kobiet normalna dziewczyna skreśli faceta, bo poszedł do prostytutki. Ale jak normalna laska ma luźne związki, ONS, itp., to już jest ok. Bo Wy się chyba uważacie za normalne dziewczyny, nie?

 

[Kratos]

Czy jesteś przekonany, ze mówisz o tych samych kobietach? Miało być o normalnych i szukaniu szans u takich.

Ale to chyba nie tylko u kobiet. Wydaje mi się że wiekszość normalnych facetów też krzywo patrzy na takich

 

[Aya]

No, mówię o normalnych. Wg Was kobiet normalna dziewczyna skreśli faceta, bo poszedł do prostytutki. Ale jak normalna laska ma luźne związki, ONS, itp., to już jest ok. Bo Wy się chyba uważacie za normalne dziewczyny, nie?

Wszyscy tu mówią kobietom co myślą? Nic dziwnego, że nas tu tak niewiele. Oszaleć można.

 

[Greg.]

Sialalalala nie podejmuj tej jedwabnej rękawiczki, bo nie masz szans w dalszej dyskusji
Mało tego oberwiesz od niektórych kolegów