No trudno, nie ma co narzekać.Dzięki, ale ktoś kto się nie znalazł w takiej sytuacji to nie zrozumie a potem będzie znów że my tylko duże chcemy
No trudno, nie ma co narzekać.Dzięki, ale ktoś kto się nie znalazł w takiej sytuacji to nie zrozumie a potem będzie znów że my tylko duże chcemy
Nie każdy się przyznaje, ale każdy lubiA tak wogóle to tendencyjnie pytanie. To tak jakby zapytać dlaczego faceci lubią piwo. Nie każdy przecież jest piwoszem.
To się nazywa mieć standardy.Lubimy duże kutasy, bo są duże. Lubimy wszystko co jest duże. Dużych facetów (wysokich), duże auta i dużo pieniędzy. Jak się uda ustrzelić takiego hat tricka to jest cudownie.
Biednym, niskim, z małymi kutasami mówimy kulturalne, acz zdecydowane nie.
No wreszcie jakaś mądra kobieta powiedziała prawdę. Dziękuję.Lubimy duże kutasy, bo są duże. Lubimy wszystko co jest duże. Dużych facetów (wysokich), duże auta i dużo pieniędzy. Jak się uda ustrzelić takiego hat tricka to jest cudownie.
Biednym, niskim, z małymi kutasami mówimy kulturalne, acz zdecydowane nie.
To nie jest do końca prawda, miałem kumpla, który praktycznie u żadnej dziewczyny nie był w stanie wejść do końca...A mnie zastanawia jedno.
Czy fetysz wizualny dużego penisa powstałby wśród kobiet, gdyby nie było w tym krzty prawdy? ( że to duże są najfajniejsze).
Gdyby duże były takie bolesne, to budziłyby awersję wśród kobiet, a wygląda na to, że jednak tak nie jest.
Gdybyś miał większego, to też mogłaby się porozciągać i byłoby fajnieTo nie jest do końca prawda, miałem kumpla, który praktycznie u żadnej dziewczyny nie był w stanie wejść do końca...
Sam raz miałem taką sytuację, że dziewczyna mi powiedziała, żebym tak mocno nie wchodził bo ją to bolało, a wcale nie mam jakiegoś giganta
Chociaż ciekawostka, że trochę się porozciągała i już mogła, ale trzeba było trochę poćwiczyć![]()
Podejrzewam, że to mimo wszystko ma swoje limity. Kumpel nie wiem jak dużego miał do końca ale tam rozciąganie było chyba po za tematem...Gdybyś miał większego, to też mogłaby się porozciągać i byłoby fajnie
Czego to ludzie nie zrobią dla większej przyjemności, prawda?
Zobacz jakie to proste. Bez rozciągania przyjemność razy 1, a z rozciąganiem razy 2![]()
Eee... zawsze się da porozciągać.Podejrzewam, że to mimo wszystko ma swoje limity. Kumpel nie wiem jak dużego miał do końca ale tam rozciąganie było chyba po za tematem...
Coś na zasadzieEee... zawsze się da porozciągać.
Może nie aż tak, ale zawsze można popracować, jeśli tylko jest chęć.Coś na zasadzie
"wszystko jest dildo, jeżeli jesteś wystarczająco odważna"? xD
Nie widzę w tym sensu.Gdybyś miał większego, to też mogłaby się porozciągać i byłoby fajnie
Czego to ludzie nie zrobią dla większej przyjemności, prawda?
Zobacz jakie to proste. Bez rozciągania przyjemność razy 1, a z rozciąganiem razy 2![]()
Ale to mój temat i mogę zadawać pytania jakie chcę, a jak coś nietenteges to proszę tam są drzwi żegnam.A tak wogóle to tendencyjnie pytanie. To tak jakby zapytać dlaczego faceci lubią piwo. Nie każdy przecież jest piwoszem.
Dlaczego jak do szybkiej zabawy to rozmiar ma znaczenie, a jak do związku, to już ma nie być taki ważny?Może to był ten sam?
Od tego czasu miałyśmy z koleżanką zasadę - zawsze wiedzieć wcześniej w co się człowiek pakuje
Mam tu na myśli sytuacje seksualne, nie wiem co bym zrobiła jakby było to w temacie związkowym.
Lubię myśleć o sobie, że nie jestem tak płytka, że ten temat przekreśliłby niesamowitego gościa.Dlaczego jak do szybkiej zabawy to rozmiar ma znaczenie, a jak do związku, to już ma nie być taki ważny?
Jak zwykle - nic bardziej mylnego. Nie byłam w takiej sytuacji więc nigdy nie musiałam się nad tym pochylić, dlatego napisałam - "nie wiem co bym zrobiła", a Ciebie znowu ponosi na swoją modłę.Znowu wyłazi kobieca niespójność, bo kiedy niby jesteście prawdziwe i stałe w swoich preferencjach?
Czyżby odpowiedź zależała od wygody? Kiedy wygodnie, to odpowiem tak, a kiedy niewygodnie, to inaczej?
Da się, bo nie w kutasie samym w sobie jest moc. Miałam około 30 męskich partnerów, był cały przekrój. Jakoś do tych największych nie wracam myślami nigdy.Jakbyś uprawiała super seks z dużym, to ciekawe ile czasu minęłoby, zanim zaczęłabyś myśleć o nim, gdybyś była w związku ze średnim czy małym? Ciekawe jak często byś wracała do niego myślami.
Średni, powiedzmy 15 cm, a duży 20 cm. Robi różnicę, prawda? Temu się nie da zaprzeczyć.