BetaMale i Pornoholik

[Banisteriopsis2]

Podnieca mnie moje uzależnienie od pornografii.
Wole wielogodzinną masturbację do porno zakończoną zrujnowanym orgazmem od seksu z prawdziwą kobietą.
Uwielbiam jak ktoś mnie obraża i nazywać frajerem, loserem, walkoniem itd.

Ostatnio też doświadczam dysfunkcji erekcji przez co nie mogę uprawiać seksu z partnerką.

Reakcja obronna jak nic.
Wmawianie sobie, że coś jest podniecające, choć w istocie jest problemem i obciążeniem.
Byłeś z tym u seksuologa klinicznego, albo się wybierasz? Ewidentnie potrzebujesz.
Uzależnienie od pornografii jak najbardziej może powodować dysfunkcję erekcji. Wręcz o to łatwo, skoro uzależnienie od pornografii sprawia, że potrzebuje się coraz mocniejszych bodźców, by osiągnąć podniecenie.
Specjaliści od terapii uzależnień mówią o tym jasno.

 

[GentlamanPiotr]

Reakcja obronna jak nic.
Wmawianie sobie, że coś jest podniecające, choć w istocie jest problemem i obciążeniem.
Byłeś z tym u seksuologa klinicznego, albo się wybierasz? Ewidentnie potrzebujesz.
Uzależnienie od pornografii jak najbardziej może powodować dysfunkcję erekcji. Wręcz o to łatwo, skoro uzależnienie od pornografii sprawia, że potrzebuje się coraz mocniejszych bodźców, by osiągnąć podniecenie.
Specjaliści od terapii uzależnień mówią o tym jasno.

Czemu od razu wmawianie sobie.
Czemu jak ludzie mają różne fetysz i zboczenia to jest ok.
A jeśli ktoś fetyszyzuje/seksualizuje oglądanie porno i masturbację to musi się leczyć.

To że moje problemy z erekcją są spowodowane przez porno to wiem.
Zabrzmi to dziwnie ale na swój sposób mnie to podnieca.
Bo jest to na swój sposób poniżające.

 

[Fermiol]

Chodzi o to, że te preferencje pojawiają się wraz z postępującym procesem szukania silniejszych bodźców. Zaczynają Cię podniecać coraz dziwniejsze rzeczy, o których wcześniej nie myślałeś.
Jest to odwracalne i jakbyś zrobił sobie uczciwy odwyk od porno to po czasie zacznie Cię kręcić żona, normalny sex itp

 

[GentlamanPiotr]

Chodzi o to, że te preferencje pojawiają się wraz z postępującym procesem szukania silniejszych bodźców. Zaczynają Cię podniecać coraz dziwniejsze rzeczy, o których wcześniej nie myślałeś.
Jest to odwracalne i jakbyś zrobił sobie uczciwy odwyk od porno to po czasie zacznie Cię kręcić żona, normalny sex itp

Ok, więc spróbuje.

 

[GentlamanPiotr]

Nie umiem nawet do końca wyjaśnić jak bardzo kocham porno.
Nawet czasem nie chodzi o masturbację, kocham oglądać nagie kobiet, mężczyzn i jak uprawiają seks.
Wiem że porno to film i jest to udawane. Ale filmy akcji to też film i też lubię je oglądać.
I tak jak w przypadku filmów akcji nie oczekuje że mogę jeździć po 200 na godzinnie i naparzać się dla ratowania świata.
Tak też nie oczekuje aby mój seks tak wyglądał jak w porno.
Dodatkowo podziwiam tych ludzi grających w porno. Oni a zwłaszcza One już od zawsze będą kojarzone z branżą porno.
Każdy kto umie obsłużyć google mogę zobaczyć je nago, albo nawet w trakcie seksu nie kiedy nawet z całą gromadą facetów.

Czy jestem na swój sposób produktem porno. Zapewne.
Ale mam poczucie że wszystko nasz programuje reklamy, filmy, social media.

Czy będę uciekał od porno. Nie bo po co. Czuje się z tym dobrze.
Nie mam poczucia jakieś straty, a wręcz przeciwnie.
Przy porno czuje się sobą, nikogo nie udaje, pozwala mi się zrelaksować, zresetować.
Dodatkowo nie mam z tego powodu problemów z pracą czy z kasą.

jedyne co cierpi to mój związek z żoną. Ale chyba to co było miedzy nami wypaliło się.
Nie czuje przy żonie takiej swobody czy poczucia bezpieczeństwa jakie daje mi porno.
Może właśnie dla tego że szukałem takiej przestrzeni gdzie indziej, bo nie otrzymywałem jej w związku.

 

[kolarz123]

Nie masz tak naprawdę nic do stracenia. Pokaz jej jak bardzo lubisz ślinic sie do ekranu a istnieje szansa, że to doceni i zaakceptuje. Ja sam uwielbiam sie masturbować i często brakuje mi tego, ze nie mam sie z kim tym podzielić.

 

[Zmuszamy Zapasnik]

Ostatnio zaszły u mnie zamiany i mam motywację do pracy.
Dodatkowo tą motywacją jest m.in. porno.

Mam świadomość że dla wielu jestem po prostu freakiem.
Ale znalazłem miejsce gdzie czuje się dobrze.

Życzę powodzenia!

 

[Lenkaa]

Dzięki porno zrozumiałem że nie chce uprawiać seksu,
ja chce tylko oglądać innych ludzi uprawiających seks.

A mnie bardzo ciekawi co się pod tym kryje. Jak facet lubi patrzeć na innych mężczyzn w seksie i ich penisy (bo rozumiem, że nie oglądasz tylko lesbijskiego seksu), to czy to nie jest jakiś ukryty znak homoseksualnych preferencji? Pytam bez złośliwości i na serio. Mój mąż uwielbia porno i też stawia je wyżej od seksu ze mną, od lat nie mogę docieć co się tak na serio za tym kryje.

 

[Zmuszamy Zapasnik]

A mnie bardzo ciekawi co się pod tym kryje. Jak facet lubi patrzeć na innych mężczyzn w seksie i ich penisy (bo rozumiem, że nie oglądasz tylko lesbijskiego seksu), to czy to nie jest jakiś ukryty znak homoseksualnych preferencji? Pytam bez złośliwości i na serio. Mój mąż uwielbia porno i też stawia je wyżej od seksu ze mną, od lat nie mogę docieć co się tak na serio za tym kryje.

Każdy ma w sobie część homoseksualną Natomiast przy oglądaniu pornografii raczej utożsamiam się z uczestnikami niż „podglądam”. I chętniej uprawiam, niż oglądam.
Jeśli zaś chodzi o zrozumienie mechanizmów uzależnienia od pornografii (i wielu innych uzależnień), polecam książkę „Gdy porno przestaje być sexy. Pornografia oczami psychoterapeuty”, autorstwa Mateusza Goli.

 

[HunTer]

A mnie bardzo ciekawi co się pod tym kryje. Jak facet lubi patrzeć na innych mężczyzn w seksie i ich penisy (bo rozumiem, że nie oglądasz tylko lesbijskiego seksu), to czy to nie jest jakiś ukryty znak homoseksualnych preferencji? Pytam bez złośliwości i na serio. Mój mąż uwielbia porno i też stawia je wyżej od seksu ze mną, od lat nie mogę docieć co się tak na serio za tym kryje.

Szczerze to nie wyobrażam jak porno można stawiać ponad seks z kobietą. Dla mnie porno to tylko coś co bardziej nakręca na seks.

 

[stroiczek]

Szczerze to nie wyobrażam jak porno można stawiać ponad seks z kobietą. Dla mnie porno to tylko coś co bardziej nakręca na seks.

Jest to odwracalne i jakbyś zrobił sobie uczciwy odwyk od porno to po czasie zacznie Cię kręcić żona, normalny sex itp

Nie wiemy, jak wygląda żona, czy może ona kręcić kogoś oprócz spermiarzy.
Nie można wykluczyć, że "aktorki" porno na ekranie telewizora 65' w 4K wyglądają bardziej podniecająco niz żona.
Na swoim przykładzie wskażę, że transmisje sportowe (piłki nożnej, koszykówki), filmy o antycznej Palestynie i antycznym Egipcie na takim telewizorze ogląda się wspaniale. Transmisje sportowe ogląda się na takim telewizorze lepiej niż mecze na trybunach.

 

[cd.Eve]

A mnie bardzo ciekawi co się pod tym kryje. Jak facet lubi patrzeć na innych mężczyzn w seksie i ich penisy (bo rozumiem, że nie oglądasz tylko lesbijskiego seksu), to czy to nie jest jakiś ukryty znak homoseksualnych preferencji? Pytam bez złośliwości i na serio. Mój mąż uwielbia porno i też stawia je wyżej od seksu ze mną, od lat nie mogę docieć co się tak na serio za tym kryje.

Serio Twój mąż woli porno od seksu z Tobą???

 

[Lenkaa]

Serio Twój mąż woli porno od seksu z Tobą???

Kolejny zdziwiony

 

[Lenkaa]

Nie wiemy, jak wygląda żona, czy może ona kręcić kogoś oprócz spermiarzy.
Nie można wykluczyć, że "aktorki" porno na ekranie telewizora 65' w 4K wyglądają bardziej podniecająco niz żona.
Na swoim przykładzie wskażę, że transmisje sportowe (piłki nożnej, koszykówki), filmy o antycznej Palestynie i antycznym Egipcie na takim telewizorze ogląda się wspaniale. Transmisje sportowe ogląda się na takim telewizorze lepiej niż mecze na trybunach.

I to jest piękna odpowiedź. Do tego sama różnorodność, cycki większe/mniejsze, wyższa/niższa, usta takie/owakie, blond/czarna/ruda, różne rasy, kilkadziesiąt rodzajów seksu lub pozycji do wyboru - niektórych facetów umysły wariują na taką różnorodność. Wszystko za darmo i w twoim telefonie. Do tego to temat tabu, raczej przy obiedzie tego nie oglądasz przy małżonce, jeżeli dochodzi do nałogowego oglądania to rzadko kiedy wychodzi to na światło dzienne (po alkoholiku lub narkomanie widać).

 

[Szpada]

A mnie bardzo ciekawi co się pod tym kryje. Jak facet lubi patrzeć na innych mężczyzn w seksie i ich penisy (bo rozumiem, że nie oglądasz tylko lesbijskiego seksu), to czy to nie jest jakiś ukryty znak homoseksualnych preferencji? Pytam bez złośliwości i na serio. Mój mąż uwielbia porno i też stawia je wyżej od seksu ze mną, od lat nie mogę docieć co się tak na serio za tym kryje.

Facet oglądając porno stawia się w roli aktora, sprawia mu przyjemność możliwość postawienia się na jego miejscu i wyobrażaniu sobie jak to on osobiście pierdoli jakąś śliczną istotę. Nie ma w tym ukrytych znaczeń. Jeśli chciałabyś męża rozruszać to zaproponuj mu zabawę, że zrobicie to identycznie jak na jakimś filmie do którego się masturbował... A później twoja kolej.

 

[Lenkaa]

Facet oglądając porno stawia się w roli aktora, sprawia mu przyjemność możliwość postawienia się na jego miejscu i wyobrażaniu sobie jak to on osobiście pierdoli jakąś śliczną istotę. Nie ma w tym ukrytych znaczeń. Jeśli chciałabyś męża rozruszać to zaproponuj mu zabawę, że zrobicie to identycznie jak na jakimś filmie do którego się masturbował... A później twoja kolej.

Oj nie, on mnie do tego świata nie zaprasza. Jest totalny opór u niego przed pozycjami porno, nawet przed bielizną erotyczną. Ja tam nie mam wstępu, a siłą nie będę się włamywała.

 

[stroiczek]

Facet oglądając porno stawia się w roli aktora, sprawia mu przyjemność możliwość postawienia się na jego miejscu i wyobrażaniu sobie jak to on osobiście pierdoli jakąś śliczną istotę.

Mężczyzna czerpiący przyjemność z oglądania, jak ktoś inny pieprzy kobietę w jego zastępstwie,... to jest rogacz (kukold).

 

[psisko]

Mężczyzna czerpiący przyjemność z oglądania, jak ktoś inny pieprzy kobietę w jego zastępstwie,... to jest rogacz (kukold).

A jak nie ma przyjemności i nawet o tym nie wie,to jak się przyjęło okreslac takiego

 

[Szar]

Oj nie, on mnie do tego świata nie zaprasza. Jest totalny opór u niego przed pozycjami porno, nawet przed bielizną erotyczną. Ja tam nie mam wstępu, a siłą nie będę się włamywała.

Tak to jest jak ludzie się nie dopasują w kwestii seksu. Znam ten ból. Dwa lata temu byłem z żoną w separacji (między innymi z tego powodu), po powrocie przez naprawdę długi czas było dobrze, ale w końcu kilka miesięcy temu czara się przelała kiedy po raz enty usłyszałem "jestem zmęczona". Niestety na niskie libido nie ma rady, szczególnie jak się uważa, że wszystko jest w porządku.

Chce Ci się w ogóle być z kimś takim?
Ja już mam dość, niedługo się wyprowadzam i zaczynam szukać kochanki. Za bardzo lubię seks żeby marnować czas na kiepski związek, a co również jest bardzo istotne - atmosfera jaka jest między mną, a tą kobietą w ogóle nie sprzyja wychowaniu dziecka.

 

[kolarz123]

No, to chyba też sprawa indywidualna. Ja przede wszystkim lubię walić konia, więc nawet oglądając porno, raczej się wczuwam w rolę podglądacza trzepacza niż ruchacza.