Moim zdaniem są łatwi, po rozwodzie zaczęłam trochę szaleć,miałam sąsiada,który mieszkał parę domów dalej,raz go zaprosiłam na kawę,chwila moment i już był gotowy na seks(rozwodnik jak coś),poznałam jednego pana w pubie i tak samo wylądowaliśmy u mnie w domu.