Oglądamy porno, ale dość rzadko. W każdym razie zawsze jest to gangbang i to dość ostry. Lubię jak nakręca się i komentuje wtedy. Ogólnie bardzo bym chciał moc to zobaczyć z partnerka w roli głównej jak jest dominowana, ale zdaje sobie sprawę, że tego typu fantazje nie zawsze udaje się spełnić. Nie mniej kusić mogę czy popychać sugestię.Mocne.
Tak sobie myślę, że gangbang jest chyba najbardziej hardcorowym seksualnie doświadczeniem dla kobiety. W sumie nie tylko cielesnym, ale i psychicznym. Myślę, że to może być jakiś jej limit. Nie wiem co mogłoby być jeszcze ostrzejsze.
Z tego co piszesz, domyślam się, że oglądacie porno. Ono otwiera ludzi na bardzo mocne bodźce wizualne i stymuluje wyobraźnię. Myślisz, że to ono zainspirowało was do takich fantazji?
Wiesz... Pytanie czy Twoja kobieta by to zniosła. Fantazje są ok, ale one nigdy nie będą w 100% takie same w realu.
Myślisz, że gdyby coś szło nie tak, łatwo byłoby przerwać? 3 napalonych samców na samicę z gołymi fiutami, a wy mówicie nagle stop, Panowie?
"Uważaj na to, czego sobie życzysz"
Znając moja partnerkę, wiem, że w sytuacji gdyby już miało dojść do gangbangu, to albo by zrezygnowała na samym poczatku, bo nie byłaby tego pewna. Albo od początku byłaby napalona na dziki seks i dałaby się ponieść i zeszmacić bez zachamowań. Między nami jest właśnie tak. Albo nie ma wcale ochoty, albo wstępuje w nią dziwka i wtedy można z nią wszystko. Nigdy się nam nie przytrafiło, aby jej ogień zgasł w trakcie