współczuję ale nie samego niezrealizowania fantazji. Generalnie łatwiejszą eksploracje łóżkowych światów daje poczucie zaufania i to takie solidnie zbudowane przez obie strony na zrozumieniu itd. - A to nie jest takie łatwe, bo konstrukcja krucha, niby ładna ale potrącisz kantem dupy i jest ryzyko na rozsypanie wszystkiego. A współczuje tego, że czymkolwiek by ta negatywna reakcja nie była spowodowana (wstyd, strach przed ocenieniem), pod rękę z ambiwalencja postawy doczekała się przerzucenia winy. -> no i wracamy do w.w zaufania. Nie chce wnikać w sprawę, a już w szczególności wartościować. Jedynie w celu zobrazowania.