Oczywiście że tak i to nawet bardzo, jednak mój mąż jest bardziej konserwatywny w tej kwestii więc opcje typu plaże nudystów czy bieganie nago po lesie odpadają.
Czasami chodzę nago po domu i podnieca mnie możliwość że ktoś może mnie zauważyć lub po prostu ubieram się seksownie, albo otwieram drzwi na wpół ubrana i podnieca mnie jak ktoś na mnie patrzy.