No w realu ciężko spotkać kogoś kto lubi porno, większość facetów z którymi byłam twierdzili że nie oglądają
Wg anonimowych ankiet u naszych sąsiadów za Odry 90-92% facetow w związku heter, doroslych (nie pytano emerytów) przyznaje się jak pytanie zostaje zadane po wyjsciu partnerki i jest zupełnie anonimowe.
Najważniejsze nje to czy oglada, tylko ile, po co, jak to sie ma do realnego sexu z partnerka itd.
Mnie to uchroniło przed tyloma prawdopodobnmi zdradami że nawet nie jestem w stanie zliczyć, w pierwszej kolejności wolalbym zadowalać się materiałami ze swoją partnerką, co jakiś czas dodawać nowe materialy i 90% jak nke więcej zredukowac można porno internetowe jak nke więcej, tylko do funkcji podgladniecia nowych sposobów, pozycji, pomysłów...
Dodam że pornogazetki i robienie dobrze zacząłem jak mialem 6-7 lat, pierwsze spuszczenie się to byl taki strzał ze szok, tryskać teraz nanponad metr mocno musialbym bez sexu i handmadesex min. dwa tyg. No jak? Jak to takie przyjemne