Ja ostatnio byłem w pustej saunie i przez dłuższa abstynencje stwierdziłem, że to idealne miejsce. Zacząłem powoli masować miękkiego kutasa, po chwili był gruby i żylasty, cały wypełniony krwią, ale na szczęście jeszcze nie stał, bo usłyszałem, że ktoś idzie w kierunku sauny. Chwyciłem szybo za brzeg ręcznika, żeby się przykryć, ale na tyle nieporadnie, że spod niego wystawała dumnie błyszcząca, nabrzmiała czerwona główka obciągniętego fiuta. Do sauny weszła saunamistrzyni. Ok 40 letnia, szczupła blondyna. Z racji, że siedziałem obok miejsca, gdzie trzymała swoje rzeczy musiała podejść w moim kierunki i w tym momencie zobaczyłem zmieszanie i zawstydzenie na jej twarzy i co ważniejsze. Wzrok skierowany na mojego fiuta, który przez tą sytuację zaczął delikatnie pulsować i powoli się prężyć i podnosić razem z ręcznikiem do góry. Przez paleo widać było, że jej sutki twardnieją, ale nie zrobiła z tym nic. Po chwilowym zawieszeniu zgarnęła rzeczy i wyszła z sauny zostawiajac mi jedynie widok jej zakrytych pośladków. Niestety nie mogłem dokończyć zabawy, bo za chwile miał zacząć się seans wiec wyszedłem do jacuzzi. Pod koniec wizyty stwierdziłem, ze muszę dokończyć moją zabawę, wiec poszedłem znowu do dużej sauny fińskiej. Tym razem usiadłem na ławce przodem do drzwi jednak nie na wprost. Mocno podniecony wcześniejszym zdarzeniem, zamknąłem oczy, odsłoniłem już lekko nabrzmiałego kutasa i zacząłem walić w najlepsze. Nie była to cicha masturbacja, ponieważ naplułem na rękę, było słychać mlaskanie i uderzenie mojej ręki o zwisające jaja. Nagle drzwi sauny się otworzyły i weszla przez nie właśnie ona. Ja w amoku szybko nachyliłem się do przodu i zarzuciłem na siebie ręcznik, ale ten już nie dolegało do ławki i mocno było widać mój zwód. Saunamistrzyni zapytała czy wszystko Ok, odpowiedziałem, ze jak najbardziej. Po tym odwróciła sie i zmierzała do wyjścia. Ja nie mogąc wytrzymać patrząc na nią wyjąłem nabrzmiałego jak nigdy kutasa i zacząłem mocno walić. W ostatnim momencie ona się odwróciła i zobaczyła całą salwę jaka wytrysnęła na moją klatę i brzuch. Po wszystkim powiedziała tylko: hah wiedziałam! Przez chwile patrzyła na mojego kurczącego sie fiuta i moja purpurowa ze wstydu twarz i wyszła.