Hej, czy zdarzyło się wam dziewczynom i facetom spotykac z kims kto był w trakcie rozwodu? Czy tylko ja nie jestem pewna czy ten rozwód to nie jakaś ściema? Poznałam naprawde fajnego faceta który już zaczął proces(tak twierdzi) ale nie chce oficjalnie ujawniać, że sie spotykamy żeby się nie skomplikowało. Dlatego zwykle wieczorami i w weekendy kiedy jest w domu nie mamy ze sobą kontaktu. Kiedy jest w pracy albo ma wolny wieczór dużo ze sobą rozmawiamy i spotykamy się. Wydaje się bardzo fajnym i porządnym facetem ale kiedy nie mam z nim kontaktu przychodza mi do głowy rózne myśli.
Randkowanie z facetem w trakcie rozwodu.
- Rozpoczęty przez Iza1990
- Rozpoczęty
Najpierw sprawdź czy aby ten rozwód faktycznie nie ma miejsce a nie jest to ściema.
Samo posiadanie kobiety w czasie rozwodu może być kłopotliwe dla sprawy. Może unika żeby przyszła była żona nie wyciągnęła, że rozwód jednak z winy faceta?
Samo posiadanie kobiety w czasie rozwodu może być kłopotliwe dla sprawy. Może unika żeby przyszła była żona nie wyciągnęła, że rozwód jednak z winy faceta?
Po rozwodzie też nie będzie chciał żeby córka wiedział? to już słabe wyjaśnienie czy podejście.
A co ma za znaczenie czy złe znaczenie. Ważne żebyś miała pewność ze nie okłamuje, bo każdy wie że większość facetów mówi że własnie bierze albo będzie brało rozwód a potem okazuje się ze jest inaczej.
Jak gość jest inteligentny to rozmowa powinna sprawić, że będzie chciał jednak zyskać zaufanie a nie obrazić się ze boi się, że Cię zrani.
Miłość miłością ale jednak rozsądek jest niezbędny.
A co ma za znaczenie czy złe znaczenie. Ważne żebyś miała pewność ze nie okłamuje, bo każdy wie że większość facetów mówi że własnie bierze albo będzie brało rozwód a potem okazuje się ze jest inaczej.
Jak gość jest inteligentny to rozmowa powinna sprawić, że będzie chciał jednak zyskać zaufanie a nie obrazić się ze boi się, że Cię zrani.
Miłość miłością ale jednak rozsądek jest niezbędny.
Na spokojnie porozmawiać i powiedzieć oficjalnie dlaczego chcesz wiedzieć i co czujesz, czego się obawiasz.
Jak wyżej: jak inteligentny i mu zależy to porozmawia, jak uj to i tak niech lepiej idzie szybciej niż później.
Z całego serca życzę, żeby ułożyło się po Twojej myśli a gość stanął na wysokości zadania
Jak wyżej: jak inteligentny i mu zależy to porozmawia, jak uj to i tak niech lepiej idzie szybciej niż później.
Z całego serca życzę, żeby ułożyło się po Twojej myśli a gość stanął na wysokości zadania
To bardzo efektywnie pracuje, skoro będąc w pracy, z Tobą się spotyka
To bardzo efektywnie pracuje, skoro będąc w pracy, z Tobą się spotyka
może to jego praca
albo jest szefem
Chciałbym mieć taką pracę, w której randkuję sobie z kobietamimoże to jego praca
albo jest szefem
Chciałbym mieć taką pracę, w której randkuję sobie z kobietami
czekaj, czekaj, to gdzie teraz jesteś?
ja z nikim nie randkuję
ja z nikim nie randkuję
wybacz ale wiesz samo bycie na SF jakoś jednoznacznie mi się kojarzy, konkretne powody pobytu tutaj.
Ale fakt ja się na tym nie znam
Zdradzałem je już wielokrotnie: lubię mieć Was w tle, na drugim ekraniewybacz ale wiesz samo bycie na SF jakoś jednoznacznie mi się kojarzy, konkretne powody pobytu tutaj.
Ale fakt ja się na tym nie znam
Wiesz, że to tak nie działa, że idealni faceci chodzą po parku i czekają az ktoś ich zabierze do domu prawda?Poza tym Twoje wybory partnerów brzmią dosyć kontrowersyjnie: najpierw facet, który Cię zostawił, mimo że powiększyłaś sobie dla niego piersi, teraz zaś pakujesz się w związek z gościem, który będzie chciał się z Tobą pewnie tylko "schadzać"
Życzę Ci jak najlepiej, bądź ostrożna i szczęśliwa
Ja byłem w trakcie rozwodu i poznałem dziewczynę. Ona mężatka i zachwycona mną, niestety - lęk czy faktycznie się rozwodzę był silniejszy niż zachwyt moją osobą. W rezultacie rozstaliśmy się i "wróciła z tematem" dwa lata później, jak już byłem rozwiedziony i zajęty.
Nie dziw mu się, że się nie chce ujawniać, przed zakończeniem rozwodu nie ma co się afiszować. Ale jakieś papiery mógłby Ci pokazać, pozew na przykład.
Nie dziw mu się, że się nie chce ujawniać, przed zakończeniem rozwodu nie ma co się afiszować. Ale jakieś papiery mógłby Ci pokazać, pozew na przykład.
Ciekawy temat. Wszystko zależy moim zdaniem od poziomu znajomosci dwóch osób i znajomosci faktycznie sytuacji życiowej partnera. Inaczej można się naciąć i po prostu być traktowanym jako kochanka/kochanek a nikt więcej. Oczywiście to nic złego, jeśli druga strona jest świadoma swojego statusu
Podobne tematy
Podobne tematy
-
-
szukam dojrzałych facetów bi/gay chcących nawiązać kontakt z facetem
- Started by likedicks
- Odp: 5
-
-
-
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.