Moja żona chodzi często bez majtek, chociaż ja wolę gdy ma założone stringi, bardziej to na mnie działa, że mogę sobie wyobrazić co skrywa ten kawałek materiału
Za to moja szwagierka nie ma ani jednej pary majtek (nosi tylko jak ma okres) mówi to otwarcie i w ogóle się z tym nie kryje. Byliśmy na wczasach to chodziła w krótkich, niejednokrotnie prześwitujących, gdy się schylała sukienkach.