Spotkałam się chociaż nie osobiście z tym zjawiskiem /fetyszem/zabawą, do końca nie wiem jak to zaklasyfikować, bardziej bym to podciągnęła pod cuckold i gry erotyczne. Chodzi tutaj o to że w wyniku przegranej gry, zakładu bądź innych odrębnych ustaleń, mąż "oddaje" na wspomniane dwie minuty swoją żonę innemu bądź innym.
Zdobywa to duża popularność zwłaszcza w krajach azjatyckich.
Swoją drogą co można zrobić w dwie minuty
Czy przyjmie się to w Europie
Zdobywa to duża popularność zwłaszcza w krajach azjatyckich.
Swoją drogą co można zrobić w dwie minuty
Czy przyjmie się to w Europie