L
Lukasz95
Guest
No a w czym ma tkwić, skoro jej nic nie dolega, w dupie? Cóż za mądrości.Nie jestem przekonany czy to pomoże bowiem sedno problemu tkwi w jej głowie.
U mnie i mojej dziewczyny działa to podobnie. Wydaje mi się, że warto spróbować.U mnie działa. Ja ćwiczę od zawsze bo poprostu to lubię i zależy mi na sprawności fizycznej. Od początku covid trochę się nam przytyło więc wróciłem do diety, dodałem trochę więcej ćwiczeń i zacząłem biegać wieczorami. Żona tak się zajarala efektami że teraz biega ze mną.