Twoj znajomy sam sobie strzelił w stope ukrywajac małego do samego konca Trzeba było grac w otwarte karty i od razu sie zapytac wybranki, jakie ma priorytety i czy penis o takiej i takiej wielkosci jest dla niej ok, czy nie do zaakceptowania. Zaoszczedziłoby to pozniejszego wstydu i upokorzenia, a jej rozczarowania.Nie o mnie tu chodzi, ale znajomego któremu do dziś współczuję. Ale w jakimś sensie dotyka to mnie, jako facet i innych też zabolałoby to - bo facet ma jednym słowem przejeba**
Tak juz niestety jest, ze mamy co mamy i nie jestesmy w stanie pewnych rzeczy zmienic (genetyka). Mały penis jesli "odziedziczony" oznacza, ze taka/wujek/dziadek tez mieli takiego, a jakos znalezli kobiete by spłodzic potomka Jest tyle ludzi wszedzie, ze zawsze znajdzie sie ktos, kto akurat czyjs mankament uzna za zalete.