Fakt, nie na temat, ale właśnie w tym leży przyjemność przebywania na forum na którym żaden mod nie przeszkadza w rozmowie.
Plus dla tego miejsca.
Kultura FC Bayern
To, ze klub jest klubem piłki nożnej, to wiesz.
I wiesz, ze tak jak każdy klub na świecie, tak i FCB jest powodem do regionalnej dumy i urażenie kibica lub kibola jest odbierane jako śmierteln obraza, ba, mało tego, to jest dożywotnią obraza i tego nikt nigdy nie zapomni. Amen.
Obojętnie czy jest to Prószków, czy Monachium, kibice wszędzie są tacy sami i sa integralna częścią kultury kibica piłki nożnej.
Helene pierwszy raz paskudnie podpadła kibicom na stadionie Aliianz Arene, kiedy w przerwie meczu zaśpiewała jakieś tam smętne kawałki, bo i nic więcej nie potrafi, i tym samym poważnie zakłóciła boska atmosferę meczu i rozmów o meczu. Śmiertelny błąd.
Do tego demontaż jej trybuny przedłożył czas przerwy...
Reakcja kibiców była jednoznaczna: ponad 75 tysięcy wygwizdało, wywylo jej występ.
Drugim niewybaczalnym potknięciem Helene był koncert w Monachium na którym w pewnym momencie pokazała się na scenie z szalem BVB Dortmund... Szok na sali! I to był gigantyczny ćwiek do jej trumny!
Bo tego żaden kibic bez względu czy jest w Szwajcarii, czy w Austrii, czy w Bawarii nigdy jej nie zapomni. Nigdy!
W najbliższym czasie postaram się o linki do filmów z potknięciami Helene.
Aha, gwoli ścisłości, nie jestem kibicem piłki nożnej, dla mnie w porównaniu z hokejem na lodzie, piłka jest nudna.
Gole Lewego są ok, ale reszta...