Chodzenie bez bielizny wcale nie jest ani wygodne ani podniecające, mówię wam to jako kobieta. Faceci muszą zrozumieć, że kobiety mają swoje sprawy, swoją pracę, swoje problemy, ambicje i plany i najczęściej mają centralnie w nosie takie sprawy jak chodzenie bez bielizny i martwienie się o to czy akurat podnieciły jakiegoś obcego faceta na ulicy czy nie. Ktoś się tu chyba za dużo pornosów naoglądał i ma obraz kobiety, która nic nie robi cały dzień tylko myśli o tym jak się z kimś przelecieć. Tak, ja chodzę bez bielizny latem, gdy wyjeżdżamy razem w jakieś ciepłe miejsce i jest to po prostu przyjemne, bo się nie spieszy, leży się na leżaku i jest CZAS myśleć o takich rzeczach. Na co dzień kobiety mają tysiąc innych spraw na głowie, nawet te które są tak frywolne jak ja.
Misia