Nagość

[Rene93]

Hmmm... kompleksy . To ludzie sprawiają , że każdy z nas ma kompleksy. Nie wpasowujesz się w normy "piękna" to jesteś obgadany. I tak to wygląda. Bardzo ciężko jest się przełamać.

 

[Banisteriopsis2]

Rene93, na ogół tak - choć czasem zdarza się, że jakaś osoba sama sobie coś wmawia, i nawet nie są tu potrzebne cudze stwierdzenia. Ogólnie to najlepiej się nie przejmować cudzymi opiniami na temat naszego wyglądu, tylko ignorować je. I samemu znać swoją wartość. Ja tam uważam, że kobiece ciało jest piękne i że nie ma najmniejszego powodu się go wstydzić. Kompleksy i wstyd można zrozumieć w przypadku, gdy jakaś kobieta jest oszpecona, np. poparzona czy pełna blizn - ale nie wtedy, gdy nie ma określonego typu figury lub gdy po prostu ma cellulit (na który jakieś 95% facetów i tak nie zwraca uwagi).
Najlepiej by było, gdyby każda kobieta kochała swoje ciało.

 

[Rene93]

Było by najlepiej racja. Ale jeśli ktoś z kim jesteś powie Ci czasem coś miłego tak od siebie, to buduję wartość. Jest to potrzebne zarówno facetowi jak i kobiece. Chyba kobiety tak mają, że dużo sobie wmawiają a facet i tak ją kocha bezwzględnu na to jak wygląda teraz a jak np. po ciąży. Też uważam ciało kobiety za piękne bez dwóch zdań mimo to mam swoję ideały i często jest tak że dana kobieta uważana jest przez ogół za tzw. boginię a dla mnie ech... No wiadomo heh...

 

[Banisteriopsis2]

Jasne, mówienie sobie nawzajem komplementów jest budujące. Tak jak ogólnie chwalenie się nawzajem i mówienie, co nam się podoba. Dobrze jest też, gdy kobieta, gdy jej pewność siebie nie jest na zbyt wysokim poziomie, pytała faceta o różne rzeczy związane z nią zamiast się domyślać i dopowiadać sobie pewne rzeczy. Szczerość zawsze jest dobra. Jeśli kobieta chce wiedzieć, czy podoba się facetowi bardziej niż inna kobieta, to dobrze by było, gdyby pytała o to wprost. Ogólnie, gdyby była bezpośrednia. Tak samo gdyby mówiła wprost o swoich potrzebach i o tym, co chce, żeby facet jej robił. To bardzo by ułatwiło wzajemne relacje. Facet nie potrafi czytać kobiecie w myślach - a niektóre kobiety zdają się o tym zapominać.

 

[Rene93]

Chciała bym się uczyć kogoś od nowa. Z tą wiedzą jaką mam w danej chwili o związku.

A jeśli chodzi o nagość to owszem podczas upałów pierwszym odruchem po powrocie z pracy było pozbycie się ciuchów. Przy żaluzjach opuszczonych ale jeśli chodzę w bieliźnie to uważam że nie muszę już tych żaluzji opuszczać bo w końcu na plaży nosimy podobny strój. Ja mam takie podejście. W sumie jest to trochę podniecające gdy się wie , że ktoś może podgląda akurat ...

 

[Banisteriopsis2]

W sumie jest to trochę podniecające gdy się wie , że ktoś może podgląda akurat ...

Racja. Niby podglądanie jest nie w porządku, a jednak ludzka próżność potrafi być mile połechtana, gdy ktoś nieznajomy uznał, że warto zawiesić wzrok na naszym ciele, które przypadkowo zobaczył.
Na temat podglądania jest osobny temat - w którym notabene też się wypowiedziałem.

Podglądanie

Jak w temacie 😜 podglądaliście/łyście kogoś gdzieś ? Np sąsiadkę sąsiada albo np na zakupach w przymierzalni jakieś obce osoby lub gdzieś na basenie siłowni itp ? ;)

sexforum.pl

Może też się wypowiesz? Zapraszam.

 

[nomitabe]

Chciała bym się uczyć kogoś od nowa. Z tą wiedzą jaką mam w danej chwili o związku.

A jeśli chodzi o nagość to owszem podczas upałów pierwszym odruchem po powrocie z pracy było pozbycie się ciuchów. Przy żaluzjach opuszczonych ale jeśli chodzę w bieliźnie to uważam że nie muszę już tych żaluzji opuszczać bo w końcu na plaży nosimy podobny strój. Ja mam takie podejście. W sumie jest to trochę podniecające gdy się wie , że ktoś może podgląda akurat ...

Ja zakładam, że skoro jestem u siebie to mogę chodzić jak mam ochotę, czy to z żaluzjami czy bez. Ktos chce patrzeć niech patrzy ;-) i niech mysli co chce, ale fakt, mimo wszystko jest to podniecające jak masz świadomość, że ktoś może patrzeć, albo tez w drugą stronę. Patrzenie jest podniecające jak inni chodzą nieubrani ;-)

 

[Rene93]

Można mieć czyjeś życie na sumieniu jakiś staruszek lub starsza Pani ...no wiesz ...takie widoki ...łoj to tylko w tv a na żywo ...

 

[trybel1]

ja chodze nago w domu przy wszystkich tylko mam zalozona koszule i nic wiecej jak chcesz to mozemy popisac o tym

Chciałbym Cię teraz widzieć...

 

[Pico]

Nie miałeś bez bielizny widocznego wzwodu przez spodnie?

Jak się odpowiednio nakręce to namiot jest konkret

 

[95kris]

Jestem nudystą. Często chodzę nago po domu. Jeżdżę na plaże nudystów. Ale lubię być tez nago gdy inni są ubrani, np. nagi spacer po lesie.

 

[kocur37 M]

Latem gdy jest gorąco, oczewiscie że, śpię nago i czasem przechadzam sie po domu. UWAŻAM ŻE NAGOŚĆ....POZA TYM , ŻE KRYJE W SOBIE PIĘKNO
JEST PRAWDZIWA.

 

[Ludgarda]

kocham chodzić w domu może nie nago ale bez majtek

 

[Dawcacum]

ja chodze nago w domu przy wszystkich tylko mam zalozona koszule i nic wiecej jak chcesz to mozemy popisac o tym

Ja chetnie popisze

 

[jasmine]

Oczywiście, że lubię

 

[Zefir]

Oczywiście, że lubię . Aż chciało by się należeć do twojej familii hahaha

 

[GrayWolf]

Lubię i chodzę nago po domu

 

[poseydon]

Oczywiscie...ja rowniez

 

[Fireman]

Ja wczoraj po nocnej zmianie wracając do domu, zatrzymałem się przy drodze gdzie znajdowała się wiata dla rowerzystów. Zostawiłem samochód i poszedłem do tej wiaty na ławkę. Rozebrałem się do naga, posiedziałem chwilę, przeszedłem się kawałek wzdłuż drogi i po leśnej ścieżce. Liczyłem na jakieś samochody przejeżdżające obok po drodze ale akurat nic nie jechało. Dziś planuje podobny spacer, ciepłe noce są to już można ;-)

 

[mastus]

Ja wczoraj po nocnej zmianie wracając do domu, zatrzymałem się przy drodze gdzie znajdowała się wiata dla rowerzystów. Zostawiłem samochód i poszedłem do tej wiaty na ławkę. Rozebrałem się do naga, posiedziałem chwilę, przeszedłem się kawałek wzdłuż drogi i po leśnej ścieżce. Liczyłem na jakieś samochody przejeżdżające obok po drodze ale akurat nic nie jechało. Dziś planuje podobny spacer, ciepłe noce są to już można ;-)

To się nazywa ekshibicjonizm i to się leczy i jest karalne.