• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Co się kryje w męskiej głowie jeśli....

Mężczyzna

Swiezak

Biegły Uwodziciel
Wiek to. Tylko liczba... Słabe jest trochę porównywanie wszystkich dwudziesto lub trsydziestalotkow do erotomanow i zboczencow. Czasami wykształcony trzydziostalek potrafi być bardziej namiętny niż czterdziestoletni impotent... Bez urazy panowie, ale taka jest prawda... A w tej prawdzie najgorsze jest to że większość kobiet z góry przekreśla dwudziesto i trzydziestolatków że względu na głupi stereotyp. Jest to mega przykre...jako ludzie jesteśmy indywidualistami i nie każdy jest taki sam...
Przytulić Cię w ramach pocieszenia? 😉

Twój ból jest większy niż mój.....
 
Mężczyzna

WhySoSerious?

Biegły Uwodziciel
Nie irytuj się,nie warto.Po nich to i tak spłynie jak po kaczce a Ty tylko nerwy tracisz. Na tak prostackie,prymitywne teksty, które często są zwykłą prowokacją najlepszy jest ignor. Ale rozumiem, że nóż w kieszeni sam się otwiera.
Otwiera się, bo większość kobiet, które mają z tym doczynienia wywala EGO do kosmosu, a są czasami naprawdę kuja warte.
@cd.Eve
Spokojnie, zluzuj majty. Spermiarz i koniobijca też człowiek. I może się mylę, ale podejrzewam, że na takim forum jest ich większość.

Nie, to już nie ludzie, za dużo spermywmózgu płynie.
 
Mężczyzna

EoN

Cichy Podglądacz
Otwiera się, bo większość kobiet, które mają z tym doczynienia wywala EGO do kosmosu, a są czasami naprawdę kuja warte.
@cd.Eve
Spokojnie, zluzuj majty. Spermiarz i koniobijca też człowiek. I może się mylę, ale podejrzewam, że na takim forum jest ich większość.

Nie, to już nie ludzie, za dużo spermywmózgu płynie.
Piękne słowa.. naprawdę.. więc co tu robisz?
 
Mężczyzna

WhySoSerious?

Biegły Uwodziciel
Piękne słowa.. naprawdę.. więc co tu robisz?
Nie wiem, siedzę sobie czasami tutaj i po prostu gadam z ludźmi. Nie sapię i nie ślinię się do dziewczyn w komentarzach. Co więcej przez niektórych nędzne adorowanie jest aprobowane przez niektóre nasze Użytkowniczki, więc niech się bawią w swoim świecie.
Chcesz można porozmawiać, ale wolisz mnie wyzywać zawsze i walić sarkazmami. Ja nie mam problemu z własnym ego, czy samooceną. :)
 
Mężczyzna

EoN

Cichy Podglądacz
Nie wiem, siedzę sobie czasami tutaj i po prostu gadam z ludźmi. Nie sapię i nie ślinię się do dziewczyn w komentarzach. Co więcej przez niektórych nędzne adorowanie jest aprobowane przez niektóre nasze Użytkowniczki, więc niech się bawią w swoim świecie.
Chcesz można porozmawiać, ale wolisz mnie wyzywać zawsze i walić sarkazmami. Ja nie mam problemu z własnym ego, czy samooceną. :)
Spokojnie, nie wyzywam ciebie osobiście i z reguły odnoszę się do ogółu a nie personalnie, sarkazm istnieje owszem, nie znam twoich intencji, choć słyszałem to i owo od paru osób, oboje wiemy o co kaman ale ja nie mam z tym problemu specjalnego choć przyznaję że kwestia bywa niezręczna, ale skoro jesteś taki zajebisty to wyjaśnij mi proszę co tutaj robisz? Czego oczekujesz? Ego powiadasz, samoocena mówisz.. real nie pyka?
 
Ostatnia edycja:
Mężczyzna

WhySoSerious?

Biegły Uwodziciel
Spokojnie, nie wyzywam ciebie osobiście i z reguły odnoszę się do ogółu a nie personalnie, sarkazm istnieje owszem, nie znam twoich intencji, choć słyszałem to i owo od paru osób, oboje wiemy o co kaman ale ja nie mam z tym problemu specjalnego choć przyznaję że kwestia bywa niezręczna, ale skoro jesteś taki zajebisty to wyjaśnij mi proszę co tutaj robisz? Czego oczekujesz? Ego powiadasz, samoocena mówisz.. real nie pyka?
Nie masz własnych zajęć, że chcesz wiedzieć tyle o mnie? xD
Czy jestem zajebisty oczywiście, że jestem. :)
Czego oczekuję hmm, niczego, ale już dużo napisałem we wcześniejszym poście po prostu "gadam".
Nie wiem co robicie za plecami, ale jeśli jestem powodem do rozmów to miło słyszeć. :p
Czy real nie pyka? Pyka, dlaczego nie? :)
 
Mężczyzna

EoN

Cichy Podglądacz
Nie wiem, siedzę sobie czasami tutaj i po prostu gadam z ludźmi. Nie sapię i nie ślinię się do dziewczyn w komentarzach. Co więcej przez niektórych nędzne adorowanie jest aprobowane przez niektóre nasze Użytkowniczki, więc niech się bawią w swoim świecie.
Chcesz można porozmawiać, ale wolisz mnie wyzywać zawsze i walić sarkazmami. Ja nie mam problemu z własnym ego, czy samooceną. :)
Może być priv jeśli się wstydzisz, spokojnie, nie mam zamiaru być niegrzeczny czy nieuprzejmy, moim zdaniem gadać to można sobie w barze z kumplami, z dziewczyną na spotkaniu, z rodziną w domu.. ale wybrałeś Sex forum akurat.. 🤔
 
Mężczyzna

EoN

Cichy Podglądacz
Nie masz własnych zajęć, że chcesz wiedzieć tyle o mnie? xD
Czy jestem zajebisty oczywiście, że jestem. :)
Czego oczekuję hmm, niczego, ale już dużo napisałem we wcześniejszym poście po prostu "gadam".
Nie wiem co robicie za plecami, ale jeśli jestem powodem do rozmów to miło słyszeć. :p
Czy real nie pyka? Pyka, dlaczego nie? :)
Przeczysz samemu sobie swoją aktywnością i tylko tyle chciałem sobie udowodnić, dziękuję i pozdrawiam
 
Mężczyzna

WhySoSerious?

Biegły Uwodziciel
Może być priv jeśli się wstydzisz, spokojnie, nie mam zamiaru być niegrzeczny czy nieuprzejmy, moim zdaniem gadać to można sobie w barze z kumplami, z dziewczyną na spotkaniu, z rodziną w domu.. ale wybrałeś Sex forum akurat.. 🤔
Mój najwięszkszy problem w życiu to i tutaj pozwolę przytoczyć sobie cytaty:
-"Spada mi cegłówka na łeb w drewnianym kościele"
-"a day late, a dollar short"
-pechowy to i na śniąco się zesra"

Takie tam, dlatego im więcej pecha w moim otoczeniu tym mniej mi się chce. ^^
Nie ważne czy to była zabawa, praca, nauka czy coś poważnego. To mi się rozlało, stłukło, przytrafiła kontuzja, strata pieniędzy itd. itd. mógłbym wymieniać. :p
Więc już z tym nie walczę i mam chill.
Tak dla przytoczenia gram w grę i to jest gra drużynowa 5vs5 w momencie kiedy ktoś z wyjdzie w trakcie meczu to na tym poziomie co już jestem to przegrywa się mecz.
Zagrałem 4gry 2wygrane, 2przegrane w dwóch grach przytrafiło mi się po jednym wyjściu, domyśl się w których. :)
Dlatego nieważne co robię, obraca się to w pył i popiół. Jednakże jak jestem przy kimkolwiek to szczęście tej osoby wzrazta maksymalnie.
Taka moja aura i życie jest śmieszne dlatego ja mam bekę bo wiem, że nie muszę nic robić, czemu sexforum bo jest małe grono i można pogadać z ludzmi, a nie tylko o jakiś tematach. Czy jestem tutaj na stałe no nie, za niedługo pewnie mi się znudzi i pójdę sobie. ^^
 
Mężczyzna

EoN

Cichy Podglądacz
Mój najwięszkszy problem w życiu to i tutaj pozwolę przytoczyć sobie cytaty:
-"Spada mi cegłówka na łeb w drewnianym kościele"
-"a day late, a dollar short"
-pechowy to i na śniąco się zesra"

Takie tam, dlatego im więcej pecha w moim otoczeniu tym mniej mi się chce. ^^
Nie ważne czy to była zabawa, praca, nauka czy coś poważnego. To mi się rozlało, stłukło, przytrafiła kontuzja, strata pieniędzy itd. itd. mógłbym wymieniać. :p
Więc już z tym nie walczę i mam chill.
Tak dla przytoczenia gram w grę i to jest gra drużynowa 5vs5 w momencie kiedy ktoś z wyjdzie w trakcie meczu to na tym poziomie co już jestem to przegrywa się mecz.
Zagrałem 4gry 2wygrane, 2przegrane w dwóch grach przytrafiło mi się po jednym wyjściu, domyśl się w których. :)
Dlatego nieważne co robię, obraca się to w pył i popiół. Jednakże jak jestem przy kimkolwiek to szczęście tej osoby wzrazta maksymalnie.
Taka moja aura i życie jest śmieszne dlatego ja mam bekę bo wiem, że nie muszę nic robić, czemu sexforum bo jest małe grono i można pogadać z ludzmi, a nie tylko o jakiś tematach. Czy jestem tutaj na stałe no nie, za niedługo pewnie mi się znudzi i pójdę sobie. ^^
Rozumiem cię, we mnie goreje frustracja już od nadmiaru nieszczęść i pecha życiowego, na przykład takie akcje jak wczoraj; wypełniam ostatni na stole wniosek urlopowy w robocie, na którym mi zależało, obok postawiłem kubek z kawą, nagle podchodzi jakaś Szurka, wykonuje ruch ręką i wylewa mi pół kawy na wniosek.
Podobnych akcji mam codziennie kilka, obcy kraj, nic nie wiem, po niemiecku nie gadam, sam się robię w huja w wielu podstawowych kwestiach..
Moje życie to również nieustanne wspinanie się po drabinie prowadzącej do depresji..
 
Kobieta

dessi1979

Erotoman
Qźwa, tłumaczę wam @GadajacaSosna i @EoN , że nie istnieje coś takiego jak fatum... Trza przewidywać, że coś się odjebie i być przygotowanym na zmianę planów. Tyle w temacie i nie żalić się na życie swoje, bo doopa boli od tego pierdolenia 😒
 
Mężczyzna

WhySoSerious?

Biegły Uwodziciel
Rozumiem cię, we mnie goreje frustracja już od nadmiaru nieszczęść i pecha życiowego, na przykład takie akcje jak wczoraj; wypełniam ostatni na stole wniosek urlopowy w robocie, na którym mi zależało, obok postawiłem kubek z kawą, nagle podchodzi jakaś Szurka, wykonuje ruch ręką i wylewa mi pół kawy na wniosek.
Podobnych akcji mam codziennie kilka, obcy kraj, nic nie wiem, po niemiecku nie gadam, sam się robię w huja w wielu podstawowych kwestiach..
Moje życie to również nieustanne wspinanie się po drabinie prowadzącej do depresji..
Zgadzam się ja miałem 14 kontuzji przez 7lat pływania w tym 3dość potężne, plus w tym okresie zacząłem przechodzić te wszystkie choroby co trzeba tam przejść jeden raz tylko świnkę przeszedłem jak byłem młodszy.
Więc z sezonu traciłem jakieś 30/40% treningów co i tak plasowało mnie w topce swojego województwa i robiłem progres.
Problem w tym, że byli tacy co mieli dużo mniej kontuzji, albo w ogóle i byli "super zajebiści" bo mogli trenować codziennie.
Takie tam śmieszne bycie przeklętym.
Qźwa, tłumaczę wam @GadajacaSosna i @EoN , że nie istnieje coś takiego jak fatum... Trza przewidywać, że coś się odjebie i być przygotowanym na zmianę planów. Tyle w temacie i nie żalić się na życie swoje, bo doopa boli od tego pierdolenia 😒
Tak, bo akurat przewidzę, że mi akurat koleżanka z kopa otworzy drzwi kiedy idę i akurat tak zajebiście planety się ułożą, że mi te palce połamie. Sytuacja w kulkolandii gdzie chodzi się na boso i tak zajebiście się zgrało, że mi połamała 3palce u nogi.
Albo tylko mój koń się przewróci w galopie w miejscu gdzie nigdy konie się nie przewróciły.
Heh, a obudziłaś się kiedyś z przekrzywionym poziomem stopy, naderwanymi ścięgnami, rozerwanym woreczkiem stawowym, skręconą kostką tak po prostu kładąc się normalnie dzień wcześniej? :)
Pech, fatum, brak szczęścia istnieje i to widać na każdym kroku(zgadzam się z @EoN em), mam ojca(tak wiem każdy ma), ale gdybym miał chociaż 50% szczęścia tyle co on w życiu to było by mi naprawdę łatwiej. Dosłownie chłop pakuje się w najgorsze gówno i nic mu nigdy nie jest, wszystko spływa jak po kaczce. Oczywiście nie powiem, też miał pecha nie raz w życiu, ale do porównania ile miał szczęścia to jest nieporównywalne.
Dlatego ja się już nie wku***am na nic, traktuję swoje życie jako komedia i tyle przynajmniej śmiesznie jest bo po co się wpędzać w depresję skoro tyle żartów i kawałów dzieje się wokół mnie. xD
Przewidywanie- tak Kochana, przewidywanie... tylko czego? Chodzenia, picia? Nie chce mi się za bardzo o tym gadać, bo jest jeszcze wiele przykładów i rozpamiętywanie tego wszystkiego jest bez sensu. Ale z tyłu głowy to ciągle jest i wciąż taki malutki głosik Ci mówi, "czego nie zrobisz to Ci to zniszczę i będziesz rozpaczał bo Ci się nigdy nic nie uda". :)
Dlatego nie robiąc nic nic się nie zepsuje. Hihi, jestem ciekawy kiedy dostanę amnezji bo przecież języków też nie mogę się uczyć. :p
 
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry