• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Życie to gra

Mężczyzna

Mr Hyde

Cichy Podglądacz
Z tego co widzę, w wersji zamieszczonej tutaj nie ma tego ulti. Tam, gdzie czytałem, jest, z tym że wprowadzone tak ("bo chyba myśli, że to moje ulti"), że Rafał podejrzewa, że Olga podejrzewa, że to jego superzdolność, a nie że Olga podejrzewa. Czyżby gdzieś istniała trzecia wersja tego tekstu? ;)
Wydaje mi się, że to ulti niewiele zmienia, natomiast w bliskim otoczeniu, parę linijek niżej, pojawia się kwiatuszek zmieniający sporo. Czasownik dotykać, z tego, co wiem, łączy się z biernikiem i dopełniaczem, przy czym w zależności od przypadku połączonego rzeczownika/zaimka posiada diametralnie różne znaczenie. Zamiana dotykać kogoś/czegoś na dotykać kogoś/coś skutkuje czymś porównywalnym z użyciem bynajmniej zamiast przynajmniej. Rozumiemy, co autor chciał powiedzieć, ale kole w oko, że chcąc powiedzieć jedno, rzekł coś innego. ;)
 
Mężczyzna

col.Greg

Dominujący
Z tego co widzę, w wersji zamieszczonej tutaj nie ma tego ulti. Tam, gdzie czytałem, jest, z tym że wprowadzone tak ("bo chyba myśli, że to moje ulti"), że Rafał podejrzewa, że Olga podejrzewa, że to jego superzdolność, a nie że Olga podejrzewa. Czyżby gdzieś istniała trzecia wersja tego tekstu? ;)
Wydaje mi się, że to ulti niewiele zmienia, natomiast w bliskim otoczeniu, parę linijek niżej, pojawia się kwiatuszek zmieniający sporo. Czasownik dotykać, z tego, co wiem, łączy się z biernikiem i dopełniaczem, przy czym w zależności od przypadku połączonego rzeczownika/zaimka posiada diametralnie różne znaczenie. Zamiana dotykać kogoś/czegoś na dotykać kogoś/coś skutkuje czymś porównywalnym z użyciem bynajmniej zamiast przynajmniej. Rozumiemy, co autor chciał powiedzieć, ale kole w oko, że chcąc powiedzieć jedno, rzekł coś innego. ;)
A świstak zawija, zawija.....zawija;):D:)
 
Mężczyzna

Indragor

Podrywacz
Jesteś pewien, że z małej, że bez cudzysłowu?
Wymądrzę się w sprawie „Raffaello” (jak kogoś to nie interesuje, to może bez straty czasu przejść do następnego posta).

Ogólna zasada jest taka, że jako nazwa marki (firmy/producenta) piszmy dużą literą. Czyli „Raffaello”, „Fiat”, „Nałęczowianka” itp. Natomiast jako nazwę produktu (jakiegoś tam cukierka, kolejnego egzemplarza seryjnego), piszemy małą literą. Czyli „Olga częstuje nas raffaello”; „wsiadłem do fiata”; „napiłem się nałęczowianki”.
Tak mniej więcej wygląda oficjalna wykładnia.

Ale

Problem tkwi w tym, że czasami trudno jednoznacznie stwierdzić, czy mamy na myśli markę, czy produkt tej marki. Niektórzy językoznawcy sugerują, by np. pisać „wsiadłem do samochodu marki Fiat” i „wsiadłem do fiata” (w sensie: wsiadłem do jakiegoś samochodu).
Kolejna sprawa to taka, że to rozgraniczenie, o ile mi wiadomo, występuje wyłącznie w j. polskim. W innych językach używa się zawsze dużej litery.
Zamieszania dodaje fakt, że językoznawcy są podzieleni w tej kwestii. Jedni uważają, że powinno się pisać „przyjrzałem się produktom Nałęczowianki” (w sensie firmy) i „napiłem się nałęczowianki” (w sensie wody mineralnej). Inni z kolei uważają, że w obu przypadkach można użyć dużej litery (czyli też: „napiłem się Nałęczowianki”).

Moja sugestia jest taka:
Dopóki nie powstanie jednolita wykładnia, należy autorowi tekstu zostawić decyzję, czy nazwę produktu/seryjnego egzemplarza danej marki napisze od dużej litery, czy małej. Inaczej mówiąc: obie formy: „wsiadłem do Fiata” i „wsiadłem do fiata” należy uznać za poprawne.
Oczywiście nazwy własne marki, firmy, („Fiat”, „Nałęczowianka”) piszemy jak zawsze wyłącznie od dużej litery.

Aha, cudzysłów można zastosować opcjonalnie. Osobiście proponuję bez cudzysłowu – im mniej cudzysłowów tym lepiej, czyli tylko tam, gdzie jest niezbędny.
 
Mężczyzna

col.Greg

Dominujący
Wymądrzę się w sprawie „Raffaello” (jak kogoś to nie interesuje, to może bez straty czasu przejść do następnego posta).

Ogólna zasada jest taka, że jako nazwa marki (firmy/producenta) piszmy dużą literą. Czyli „Raffaello”, „Fiat”, „Nałęczowianka” itp. Natomiast jako nazwę produktu (jakiegoś tam cukierka, kolejnego egzemplarza seryjnego), piszemy małą literą. Czyli „Olga częstuje nas raffaello”; „wsiadłem do fiata”; „napiłem się nałęczowianki”.
Tak mniej więcej wygląda oficjalna wykładnia.

Ale

Problem tkwi w tym, że czasami trudno jednoznacznie stwierdzić, czy mamy na myśli markę, czy produkt tej marki. Niektórzy językoznawcy sugerują, by np. pisać „wsiadłem do samochodu marki Fiat” i „wsiadłem do fiata” (w sensie: wsiadłem do jakiegoś samochodu).
Kolejna sprawa to taka, że to rozgraniczenie, o ile mi wiadomo, występuje wyłącznie w j. polskim. W innych językach używa się zawsze dużej litery.
Zamieszania dodaje fakt, że językoznawcy są podzieleni w tej kwestii. Jedni uważają, że powinno się pisać „przyjrzałem się produktom Nałęczowianki” (w sensie firmy) i „napiłem się nałęczowianki” (w sensie wody mineralnej). Inni z kolei uważają, że w obu przypadkach można użyć dużej litery (czyli też: „napiłem się Nałęczowianki”).

Moja sugestia jest taka:
Dopóki nie powstanie jednolita wykładnia, należy autorowi tekstu zostawić decyzję, czy nazwę produktu/seryjnego egzemplarza danej marki napisze od dużej litery, czy małej. Inaczej mówiąc: obie formy: „wsiadłem do Fiata” i „wsiadłem do fiata” należy uznać za poprawne.
Oczywiście nazwy własne marki, firmy, („Fiat”, „Nałęczowianka”) piszemy jak zawsze wyłącznie od dużej litery.

Aha, cudzysłów można zastosować opcjonalnie. Osobiście proponuję bez cudzysłowu – im mniej cudzysłowów tym lepiej, czyli tylko tam, gdzie jest niezbędny.
Indragorze, w sprawie "wsiadłem do fiata" itp. porównań stawiam bierny opór, ale tylko intuicyjnie:). Po za tym kłaniam sie z szacunkiem.
 
  • Like
Reactions: Vi.
Mężczyzna

Mr Hyde

Cichy Podglądacz
Wymądrzę się w sprawie „Raffaello” (jak kogoś to nie interesuje, to może bez straty czasu przejść do następnego posta).
[...]
Kolejna sprawa to taka, że to rozgraniczenie, o ile mi wiadomo, występuje wyłącznie w j. polskim. W innych językach używa się zawsze dużej litery.
1. Indragorze, mogę zapytać, które języki sprawdziłeś? ;)
2. Zakładając, że to, co piszesz o innych językach, to prawda, czy jest coś złego w unikalnym rozwiązaniu ortograficznym? Niemcy i Austriacy na przykład piszą wszystkie rzeczowniki dużą literą, nie rozróżniając nazw własnych od pospolitych, jak nikt inny dookoła, i żyją. ;)
 
  • Like
Reactions: Vi.
Mężczyzna

Vi.

Nowicjusz
Czyżby gdzieś istniała trzecia wersja tego tekstu?
Tam był skrót myślowy, Hajdzie. Choć prawdą jest, że ja wpierw myślę nad tekstem, potem go piszę, publikuję i wtedy znowu myślę... Czy z tego dotykania wychodzi Ci, że zamiast dotykać ją, powinno być dotykanie... jej?

@col.Greg co Ty wiesz o otwieraniu puszki pandory :ROFLMAO:
Jesteś pewien, że z małej, że bez cudzysłowu?
 
Mężczyzna

col.Greg

Dominujący
Tam był skrót myślowy, Hajdzie. Choć prawdą jest, że ja wpierw myślę nad tekstem, potem go piszę, publikuję i wtedy znowu myślę... Czy z tego dotykania wychodzi Ci, że zamiast dotykać ją, powinno być dotykanie... jej?

@col.Greg co Ty wiesz o otwieraniu puszki pandory :ROFLMAO:
Gdy jestem pewny czegoś stawiam czynny opór....😁:cool:
 
Mężczyzna

Indragor

Podrywacz
@MrHyde
(1) Osobiście nie sprawdzałem, dlatego użyłem zastrzeżenia „o ile mi wiadomo”. A źródło tej informacji znajduje się tu: https://www.jezykowedylematy.pl/2016/06/nazwy-wyrobow-i-marek-kiedy-wielka-kiedy-mala-litera/
(2) Nie napisałem, że to coś złego, tylko że mamy do czynienia z pewnym zamieszaniem w tej kwestii, spowodowanym różnymi opiniami ekspertów językowych. Inaczej ujmuje problem „Dobry słownik”, chociaż ogólnie zamieszczane tam materiały budzą niekiedy kontrowersje, mówiąc ostrożnie.



Ciekawe, że niektórym czytelnikom przeszkadza użycie kursywy do zapisu obcych słów. Bo mnie akurat odwrotnie. Pochyły druk podświadomie sugeruje „uwaga, zaraz będzie trudne słowo” i mózg wie, że trzeba włączyć koprocesor, czyli bardziej się skupić. Poza tym wtrącenie obcojęzycznego słowa w tekście polskim zawsze wywołuje, mniejszy lub większy, ale zgrzyt. Kursywa pozwala wyeliminować ten zgrzyt. To taki smar językowy ;) . Tak ja to odbieram.
 
  • Like
Reactions: Vi.
Mężczyzna

Vi.

Nowicjusz
Indragorze, musze przyznać, że mnie się ta kursywa też średnio podoba. Generalnie ją lubię, ale tu jest jej za dużo. Czytelnik ma prawo czuć się głupio, że mu się co rusz wskazuje potencjalnie trudne słowa. Więc o ile idę za poprawnością i stosuję tę kursywę, tak akurat w tym tekście odstępstwo od reguły nie byłoby chyba takie najgorsze.
 
Mężczyzna

Mr Hyde

Cichy Podglądacz
@MrHyde
(1) Osobiście nie sprawdzałem, dlatego użyłem zastrzeżenia „o ile mi wiadomo”. A źródło tej informacji znajduje się tu: https://www.jezykowedylematy.pl/2016/06/nazwy-wyrobow-i-marek-kiedy-wielka-kiedy-mala-litera/
Indragorze, czyżbyś wierzył teologom? ;)

Sprawdzam:

§199​

Торговые названия продуктовых, парфюмерных и т. п. товаров, табачных изделий, марочных вин и других напитков заключаются в кавычки и пишутся с прописной буквы, напр.: сыр «Российский», колбаса «Докторская», конфеты «Ромашка», торт «Юбилейный», шоколад «Вдохновение», мыло «Детское», сигареты «Мальборо», вина «Солнечная долина», «Бычья кровь», «Монастырская изба», портвейн «Айгешат», напиток «Фанта».

§200​

Названия производственных марок технических изделий (машин, приборов и т. п.) заключаются в кавычки и пишутся с прописной буквы, напр.: автомобили «Москвич-412», «Волга», «Вольво», «Жигули», «Тойота», «Мерседес-Бенц», самолёты «Боинг-707», «Руслан», стиральная машина «Эврика», холодильники «Бирюса», «Минск», видеомагнитофон «Панасоник». Однако названия самих этих изделий (кроме названий, совпадающих с собственными именами – личными и географическими) пишутся в кавычках со строчной буквы, напр.: «москвич», «тойота», «вольво» (автомобили), «боинг», «фантом» (самолеты), «панасоник» (магнитофон); но: «Волга», «Ока», «Таврия» (автомобили), «Руслан» (самолет), «Минск» (холодильник); исключения: «жигули», «мерседес» (автомобили).


Do garnuszka "unikalnych" zasad w języku polskim można by też dorzucić konwencję zapisu dialogów — od kreski dialogowej, każda wypowiedź w oddzielnym akapicie. Można by, bo choć w tekstach angielskich, francuskich, czeskich itd. itd. dialogi zapisuje się inaczej, to ta konwencja całkiem unikalna jednak nie jest. W co najmniej jednym języku panuje bardzo podobna. Ale to język tak odległy, że szanujący się językoznawców nie plamią się jego znaniem. ;) Ewentualnie coś sobie zmyślam. Hyde'y pod tym względem są gorsze od teologów. ;)
 
Mężczyzna

col.Greg

Dominujący
Kurcze, Vi. Miałeś rację. Czytam sobie te polemikę . Nie miałem pojęcia co to otworzyć "puszkę....." Dobrano się do kontenera a to początek. I bardzo dobrze bo jak pisała miejscowa klasyczka,:) forum spełnia tez rolę edukacyjną
 
Mężczyzna

Vi.

Nowicjusz
Kurcze, Vi. Miałeś rację. Czytam sobie te polemikę . Nie miałem pojęcia co to otworzyć "puszkę....." Dobrano się do kontenera a to początek. I bardzo dobrze bo jak pisała miejscowa klasyczka,:) forum spełnia tez rolę edukacyjną
Ja po prostu znam tych wariatów.
Jesteś pewien, że z małej, że bez cudzysłowu?
Od rzucenia tej zapałki już tylko patrzę, jak płonie ;)
 
Mężczyzna

Indragor

Podrywacz
Indragorze, czyżbyś wierzył teologom?
Raczej językologom ;) Komuś trzeba, mają większe łby i wiedzę ode mnie. Wątpliwości staram się rozwiać, zaglądając do różnych źródeł, chociaż głównym źródłem jest słownik czy poradnia PWN.
Ja po prostu znam tych wariatów.
😹😹😹
Od rzucenia tej zapałki już tylko patrzę, jak płonie
🙀
No dobrze, może już zgaśmy tę zapałkę, przynajmniej na razie, zanim cała chałupa stanie w ogniu 😸😸😸
@Vi. I pomyśleć, że dopóki się nie zjawiłeś, było tu tak cicho i spokojnie... 😸😸😸
Idę kąsać opowiadanie Starszego pana „Z pamiętnika mojej gorącej żony”.
 
  • Like
Reactions: Vi.
Mężczyzna

Vi.

Nowicjusz
Przepraszam, że nie odpowiedziałem na tę zapałkę. Oczywiście, że tak, chyba że autor ma inny zamysł. ;)
Hajdzie, całą Waszą dyskusję uważam za odpowiedź ;)

@Vi. I pomyśleć, że dopóki się nie zjawiłeś, było tu tak cicho i spokojnie... 😸😸😸
Świeża krew jest zawsze w cenie, ale nie śmiem przypisywać sobie tych zasług :)
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry