B
Basia
Guest
Tak sobie czytam i się wgłębiam i coraz bardziej nurtuje mnie jedno pytanie.
Zdrada męża/partnera/ kochanka lub żony/partnerki/kochanki czy kogo tam mamy to zło ale trójkąt lub zdrada na oczach tej drugiej osoby już jest ok.
Złudna iluzja że jak się uczestniczy w zdradzie to już nie jest zdrada ? czy jak ? bo mój mały rozumek tego nie ogarnia a widzę lawinę ogłoszeń typy: oddam żonę, szukamy faceta do trójką itd.
Nie piję tu do konkretnego ogłoszenia a do samej sytuacji.
Zdrada męża/partnera/ kochanka lub żony/partnerki/kochanki czy kogo tam mamy to zło ale trójkąt lub zdrada na oczach tej drugiej osoby już jest ok.
Złudna iluzja że jak się uczestniczy w zdradzie to już nie jest zdrada ? czy jak ? bo mój mały rozumek tego nie ogarnia a widzę lawinę ogłoszeń typy: oddam żonę, szukamy faceta do trójką itd.
Nie piję tu do konkretnego ogłoszenia a do samej sytuacji.