"Hiszpanska mucha" - tez o tym slyszalem. Idiotyzm dla facetow pozbawionych pewnosci siebie, ktorzy inaczej nie potrafia rozbudzic Dziewczyny. Jakos sie dowartosciowac trzeba... a po co czekac, skoro mozna podac cos, co wywola prawie natychmiast pozadana reakcje, prawda?
Olej to, nie baw sie tym. Bedziesz mial wieksza satysfkakcje, jesli do wszystkiego doprowadzisz sam. Poza tym, Dziewczyna ma prawo sama wybrac, czy chce "tego", czy nie - jesli dziala pod wplywem takiego specyfiku, to juz nie jest swiadomy wybor.
A te "zapachy" to feromony. Wpisz w wyszukiwarke, a znajdziesz mnostwo sklepow, ktore je sprzedaja.