Mam kilka dni wolnego i z tego co wiem Ty również. Jest deszczowa i wietrzna pogoda więc pomyślałem że chętnie wybrał bym się z Tobą na basen. A że chciałem jechać zaraz po otwarciu by było jak najmniej ludzi więc zadzwoniłem do Ciebie z samego rana byś udała się tam ze mną. Zgodziłaś się i umówiliśmy się że po Ciebie podjadę i wspólnie tam pojedziemy. Pojechałem po Ciebie swoim samochodem z przyciemnionymi szybami. Kiedy do niego wsiadłaś dałaś mi soczystego buziaka na powitanie i po chwili zerknęłaś na tylne siedzenie po czym uśmiechnęłaś się zalotnie, westchełaś i przegryzając z uśmiechem palca, powiedziałaś bym już jechał. Po dojechaniu na miejsce poszliśmy kupić bilety. Kiedy podeszliśmy do kasy zauważyłaś przez otwarte drzwi do sąsiedniego pomieszczenia jak inna pani robi kawę. Podeszłaś do mnie kupującego bilety, chwyciłaś mnie za pośladek, mocno ścisnęłaś, porozumiewawczo się uśmiechnęłaś oraz puściłaś oczko. Po chwili poszliśmy do przebierali. A że były one ogólne i w środku przestronne weszliśmy razem do jednej z nich. Zdjęłaś sukienkę moim oczom ukazało się Twoje cudne ciałko na widok którego przeszedł mnie dreszcz. Usiadłaś na ławce by zmienić bieliznę na stój kąpielowy. Zdjęłaś majtki i stanik i sięgając po strój odruchowo mocno rozchyliłaś nogi ukazując mi piękno swojej cipki. Po krótkiej chwili wpatrywania się w nią zauważyłem że z jej wnętrza wydobywają się krople Twoich soczków. Pewnie na skutek towarzyszących nam wpomnień w drodze na basen. Przeszył mnie dreszcz podniecania. Podszedłem do Ciebie chwyciłem za kolana jeszcze szerzej je rozchylając a ustami zacząłem całować wewnętrzną stronę Twych ud. Z każdym kolejnym pocałunkiem zbliżałem się do Twojej ślicznej i mokrej cipki. Oparłaś się mocno i ścianę przebieralni zsuwając pupę na skraj ławki bym lepiej mógł zajmować się Twoja krainą rozkoszy. Z Twoich ust zaczęły wydobywać się ciche jęki. Kiedy moje pocałunki coraz bardziej zbliżały się do cipki Twój oddech przyspieszył, jęki były coraz głośniejsze. Jednak by nikt nas nie usłyszał zakryłaś swoje usta dłonią. Stłumiony głos, piersi unoszące się w rytm Twoich oddechów, lekko sterczące sutki i soki wydobywające się z cipki sprawiły że mój penis był w pełnej gotowości i spragniony Twojego ciała. Zsunąłem lekko majtki by go wyswobodzić. Dalej jednak moje usta pieściły Twoje cudne ciało. Jedną dłonią chwyciłem pierś zacząłem ugniatać a palcami chwyciłem sutek delikatnie zacząłem ściskać. Natomiast ustami zacząłem piescic łechtaczkę. Kiedy chwyciłem ją w usta i zacząłem ssać Twoje ciało mocno się wyprężyło a z ust wydobył się stłumiony krzyk rozkoszy. Po chwili zacząłem lizać Twoje wargi zbliżając się do dziurki z której wydobywaly się soki namiętności. Po kilku chwilach wsunąłem język do środka by posmakować i ssać Twoje cudne soki. Kiedy zacząłem delektować się Twoją cipką chwyciłaś jedna ręką moja głowę i mocniej do niej docisnełaś, przytrzymując ją przez chwilę by bardziej wyraźnie czuć mój język, usta i nos na swojej mokrej cipce. Kiedy ja uwolniłaś ponownie zacząłem ssać i lizać Twoją łechtaczkę a do cipki wsunąłem dwa palce i na początek zacząłem delikatnie nimi poruszać po każdym ruchu zwiększając prędkość. Po kilku ruchach Twoj oddech znacznie przyspieszył a z ust wydobywaly się coraz głośniejsze jęki rozkoszy. Czułem że Twoje podniecenie narasta coraz bardziej, Twojej ciało mocno szalało, cipka zaczęła zaciskać się na palcach. Czułem że orgazm jest blisko więc jeszcze bardziej przyspieszylem ruchy i po chwili Twoje ciało na chwilę zamarło w bezruchu by po chwili zacząć mocno drżeć. Wyrwałaś moje palce z cipki, zacisnęłaś nogi a głowę oparłaś na moim ramieniu. A kiedy drżenie ustało spojrzałaś mi w oczy i dałaś soczystego całusa. Po chwili wstałem a tuż przed Twoimi oczami pojawił się mój sterczący i pulsujący penis. Uśmiechnęłaś się do mnie, chwyciłaś. W dłoń i zaczęłaś mocno poruszać. Po kilku ruchach włożyłaś go sobie do ust i zaczęłaś ssać. Po krótkim czasie takich pieszczot wyczułaś że zaraz dojdę. Znów zaczęłaś poruszać dłonią i po chwili cały ładunek wylądował wprost na Twoich piersiach. Szczęśliwy opadłem na ławkę by trochę odpocząć. Po niedługim czasie wytarlismy swoje ciała, ubraliśmy stroje i poszliśmy na basen CDN.....