Wpływ nowych relacji na preferencje łóżkowe

[czuly_kochanek]

Zastanawiam się, czy nasze preferencje łóżkowe są stałe, czy może mogą zmienić się zaraz po poznaniu nowych partnerów/partnerek. Każdy z nas ma swoje upodobania i preferencje, ale czy nowy/a partner/ka może wpłynąć na nasze gusta? Przykładowo lubimy ostrzejszy seks, czy nawet zabawy z pogranicza BDSM, ale poznajemy niewinnie zachowującą się kobietę i nagle znika nam cała ochota na silniejsze doznania, natomiast pojawia się w nas potrzeba przytulania, waniliowego seksu i delikatniejszych doznań. Albo wręcz w drugą stronę, preferujemy waniliowy seks, a partner/ka wyzwala w nas najmroczeniejsze demony. Ciekawi mnie, jakie są Wasze doświadczenia w tej kwestii. Czy zauważyliście, że Wasze preferencje ewoluują adekwatnie do poznanych partnerów/ek?

 

[Soulmate86]

Od pierwszego partnera doszły jakieś tam pozycje, gesty, słowa i fantazje, ale moi następni partnerzy nie wpłynęli na mnie w jakikolwiek, poważniejszy sposób.

Z seksu ostrego na waniliowy ciężko przejść. Tam jest za dużo emocji, adrenaliny. Przynajmniej ja tak mam. Mogę się z moim mężczyzną kochać, patrzeć mu w oczy, powiedzieć/usłyszeć czułe słówka, ale jednak elementy z tego ostrego przemycamy bo inaczej nie umiem w 100% być spełniona.

 

[ergo.]

Myślę, że jak najbardziej. Poznanie nowego partnera potrafi otworzyć na nowe doświadczenia, upodobania i eksperymenty. Sam poznalem kobietę, która miała w życiu tylko ten spokojny sex a pokazując jej troszkę ostrzejszą zabawę kompletnie zmieniła swoje upodobania.

 

[Saanvi]

Oczywiście, że każdy kolejny partner ma na nas jakiś wpływ. Od niektórych uczymy się czegoś czego nie chcieliśmy wcześniej próbować, a później okazuje się, że to uwielbiamy, jak np. anal czy ostrzejszy seks.
Z różnymi partnerami spełniamy też kolejne fantazje. Najlepiej trafić jackpota i znaleźć partnera, który ma te same fantazje co my, te same granice, a i podobny temperament. Ale to już w momencie gdy się wiele rzeczy próbowało w życiu

Z seksu ostrego na waniliowy ciężko przejść.

Nie da się chyba totalnie "cofnąć" od ostrego do waniliowego, ale czasem okazuje się, że możemy poznać kogoś kto pokazuje nam łączyć wszystko i wpleść i waniliowy seks do menu.

 

[dario_a_z]

Pewnie, że może.
Miałem partnerki, które odkrywały nieznane mi rejony w moich preferencjach, które okazywało się, że mnie krecą

 

[Manipulator]

To działa jeżeli jest chemia

Każdy człowiek pod danym wpływem zmienia się

Tak więc będąc czarującym można kogoś zmienić

I odwrotnie będąc oczarowanym, możemy się zmieniać

W różnych dziedzinach naszego życia

 

[maxis]

No jest coś w tym częściowo, jak zacząłem seks w ogóle w życiu (w zasadzie od nie dawna) to już masturbacja samemu mnie tak nie kręci i przestałem to praktycznie robić a jeśli już to masturbacje robię tylko w jej obecności.

 

[Sex&Orgasm]

Ja miałem kiedyś taką jedną, która w trakcie seksu zawsze była cicha, porostu prawie co nie wydawała dźwięków. Nigdy nie spotkałem już takiej dziewczyny.
Tylko proszę nie myśleć że jak była cicha to był słaby seks, w łóżku był ogień i potrafiła tak prawie całą noc.
Bardzo miło wspominam ten intensywny miesiąc.

 

[Aya]

Ja miałem kiedyś taką jedną, która w trakcie seksu zawsze była cicha, porostu prawie co nie wydawała dźwięków. Nigdy nie spotkałem już takiej dziewczyny.
Tylko proszę nie myśleć że jak była cicha to był słaby seks, w łóżku był ogień i potrafiła tak prawie całą noc.
Bardzo miło wspominam ten intensywny miesiąc.

Niektórzy po prostu są cicho w łóżku chociaż nie lubię jak facet jest cichy.
Najwięcej uczymy się od partnera, to w tej intymnej sytuacji często namawia nas na coś czego sami byśmy nie wyobrażali sobie spróbować. Warto przekracać czasem swoją strefę komfortu bo tuż za nią są ciekawe rzeczy

 

[LaVolpe]

Wszystko rozchodzi się o dobrego nauczyciela. Jeśli jest dobry, cierpliwy i wie jak coś nam wpoić, to możemy tylko na tym zyskać. Jeśli jednak ma złe podejście to może nas do czegoś zrazić na wieki. Jak z tematem wspomnianego seksu analnego.

 

[Sex&Orgasm]

Niektórzy po prostu są cicho w łóżku chociaż nie lubię jak facet jest cichy.
Najwięcej uczymy się od partnera, to w tej intymnej sytuacji często namawia nas na coś czego sami byśmy nie wyobrażali sobie spróbować. Warto przekracać czasem swoją strefę komfortu bo tuż za nią są ciekawe rzeczy

Jeżeli człowiek potrafi u kobiety wcisnąc odpowiedni guzik, to większości przypadków uruchamia lawinę seksu o jakim nie marzył. I nie mam tu na myśli guzika pomiędzy nogami.

 

[Aya]

Jeżeli człowiek potrafi u kobiety wcisnąc odpowiedni guzik, to większości przypadków uruchamia lawinę seksu o jakim nie marzył. I nie mam tu na myśli guzika pomiędzy nogami.

Ten guzik jest w głowie

 

[Darekostro]

Tworzac owy guzik i wciskajac go nalezy pamietac o rownowadze miedzy szukaniem a sugerowaniem, szukanie oznacza prawdziwe wspolne zadowolenie oczywiscie przy pomocy empatii, niestety sugerowanie moze Nas zabrac na wycieczke po bardzo sliskiej drodze doslownie i w przenosni

 

[Darekostro]

co do samego tematu wielkie 5 dla autora mega kreatywnie. Nowe relacje potrafia miec wielki wplyw na preferencje lozkowe aczkolwiek kazdy aspekt tego zjawiska nalezy badac i przedstawiac przed samym soba. Nieraz popadamy w fascynacje, a nawet nie potrafimy okreslic dlaczego i jak dobrze wiem nie brakuje agresywnych partnerow stawiajacych mocno reguly gry ktore czasem zludnie kieruja Nas do podniecenia.

 

[Sex&Orgasm]

Ten guzik jest w głowie

Otóż to ,proszę pani.