Moja pierwsza masturbacja?
Pamiętam moment w którym w wieku trzynastu lat natrafiłem na pornosa, który był w stylu castingu - Pani się ładnie przedstawiła, a potem zabrała się za robótkę ręczną wobec pana. Naśladowałem ruchy na swoim fiucie tak jak pani robiła panu na filmie. Wcześniej jedynie instynktownie pocierałem okolice krocza z racji braku wiedzy, a jedynym efektem był preejakulat, który obficie wydobywał się z penisa.
Wracając - Pierwszy raz poczułem moment szczytowania jak jest to najczęstsze przy waleniu konia. Gdy dotarłem do finału, to usłyszałem dźwięki jak przy oddawaniu moczu, ale z tą różnicą, że interwał dźwięku był pulsujący, jaki jest przy orgaźmie. Gdy zerknąłem w majtki, zauważyłem sporo nasienia w majtkach i się potem wystraszyłem, po czym, jak gdyby nigdy nic, poszedłem do łazienki przemyć dolną część ciała i wymieniłem majtki na sobie.
Od tego momentu moi drodzy, zaczęła się moja przygoda z pełnym zaspokajaniem własnego napięcia seksualnego.