Witam wszystkich, przypadkiem objawiało mi się to forum, i muszę w końcu wyrzucić z siebie coś, co już od dawna chciałem zrobić.
Szukałem wielokrotnie miejsca gdzie być może spotkam ( No i tu dylemat, czy napisać ,,podobnych zboczeńców, czy jakiś eufemizm dać typu podobnych wariatów'' Dobra, do rzeczy
Aha, przepraszam za wszystkie byki gramatyczne, ale akurat stricte w tym momencie to chciałbym móc walić piszę ten post, głównie dlatego, że....no cóż...mama na weekend wpadła...
Powiem szczerze że już od dawna nie myślałem o typ by pogadać o tym moim darze. Tak.... wydaje mi się że w gruszeniu po fecie jestem wirtuozem rozkoszy.... boję się czasem tych moich maratonów. A od jakiegoś czasu, to aż ciężko mi skończyć, bo nie mogę bez jęczenia na głos....
Więc no nie wiem, czego tu szukam...
Ale jak ktoś ma tak samo, to może jakaś wymiana hmmm... fachowych doświadczeń..np: ciekawe akcesoria, mało znane pornosy...??
Dobra....ja wracam do gruszenia.
Szukałem wielokrotnie miejsca gdzie być może spotkam ( No i tu dylemat, czy napisać ,,podobnych zboczeńców, czy jakiś eufemizm dać typu podobnych wariatów'' Dobra, do rzeczy
Aha, przepraszam za wszystkie byki gramatyczne, ale akurat stricte w tym momencie to chciałbym móc walić piszę ten post, głównie dlatego, że....no cóż...mama na weekend wpadła...
Powiem szczerze że już od dawna nie myślałem o typ by pogadać o tym moim darze. Tak.... wydaje mi się że w gruszeniu po fecie jestem wirtuozem rozkoszy.... boję się czasem tych moich maratonów. A od jakiegoś czasu, to aż ciężko mi skończyć, bo nie mogę bez jęczenia na głos....
Więc no nie wiem, czego tu szukam...
Ale jak ktoś ma tak samo, to może jakaś wymiana hmmm... fachowych doświadczeń..np: ciekawe akcesoria, mało znane pornosy...??
Dobra....ja wracam do gruszenia.