• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Utrata niewinności

Kobieta

Tynka

Podrywacz
Jako dziecko i nastolatka byłam straszną wstydnisią i cnotką. Wynikało to z wychowania. Moja mama uważała, że nagość i grzech to synonimy a seks a nawet tylko mówienie o nim, to już stuprocentowa gwarancja ogni piekielnych. Bogiem a prawdą nigdy nie spotkałam się z sytuacją, aby moi rodzice w ogóle uprawiali seks a przynajmniej nic mi o tym nie było wiadome. Kiedy byłam starsza i więcej rozumiałam, to zastanawiałam się, jakim cudem ja przyszłam na świat.
Kilka lat temu ( miałam wówczas 16 lat ) moja ciocia zaproponowała, że zabierze mnie na zorganizowaną przez siebie wycieczkę szkolną. Miała to być ostatnia wycieczka przed maturą licealnej klasy, której była wychowawczynią. Ja bardzo chętnie się zgodziłam a moja mama po tygodniu nalegań moich i mojego taty też się na to zgodziła. W końcu nadszedł wyczekiwany dzień i w jakąś sobotę o świcie wyruszyliśmy autokarem do Krakowa. Ja trzymałam się cioci, bo czułam się trochu obco. Poza ciocią nikogo tam nie znałam. Natomiast pozostali uczestnicy znali się ze sobą od kilku lat, byli uczniami tej samej klasy, znacznie ode mnie starsi i mnie po prostu ignorowali - Ot ! siostrzenica pani profesor i tyle ! Niczego innego się nie spodziewałam.
Cały dzień biegaliśmy po zabytkach i muzeach a na koniec wylądowaliśmy w teatrze. Ciocia wybrała spektakl kierując się tym, że dotyczył Adama Mickiewicza i Towiańskiego i to było dla niej doskonałą rekomendacją. Na miejscu natrafiliśmy na pewne trudności. Po pozostawieniu wierzchniej odzieży w szatni trzeba było zmierzyć się przy wejściu na widownię z bileterem, który stwierdził, że nas nie wpuści, bo spektakl przewidziany jest dla widzów dorosłych. Po krótkiej i burzliwej wymianie zdań ciocia wytłumaczyła temu panu, że ma do czynienia z uczniami klasy maturalnej, którzy są już pełnoletni albo lada moment takimi się staną. Zostaliśmy wpuszczeni. Przy okazji w ogólnym zamieszaniu i ja się dostałam na widownię, bo nikt nie zwrócił uwagi, że jestem dużo młodsza od reszty.
Zajęliśmy nasze miejsca w pierwszym i drugim rzędzie. Teatr był duży i szacowny i na jego wielkiej widowni oraz balkonie siedziało chyba z kilkaset osób w tym większość bardzo elegancka i ubrana na wizytowo. Panował lekki gwar aż rozległ się dzwonek a potem zapadły ciemności. Wszyscy ucichli.
Kiedy zapaliły się światła na sali była tylko dwójka aktorów. Mężczyzna stał gdzieś w połowie widowni a kobieta przed pierwszym rzędem. Oboje byli piękni, młodzi i całkowicie nadzy. Zaczęli mówić swoje kwestie i jednocześnie przepychać się między rzędami przed siedzącymi widzami. Kobieta była mi świetnie znana. Była to bardzo lubiana przeze mnie aktorka, którą często widywałam w telewizyjnych serialach. To co widziałam, to był dla mnie szok absolutny. Już sama nie wiedziałam, czy mam patrzeć na mężczyznę czy kobietę. Jeśli idzie o tego pierwszego to pierwszy raz w życiu mogłam podziwiać nagiego samca i dokładnie obejrzeć sobie jego sporego penisa i jądra. Nagość pani też mnie intrygowała, bo była to piękna kobieta i porównywałam do niej siebie i myślałam, że chciałabym bardzo wyglądać tak jak ona i że wiele mi do tego brakuje. Wkrótce nie musiałam już wybierać na kogo chcę zerkać, bo oboje stanęli na scenie tuż przed widzami. W sumie to występowali nago dobre kilka minut. Potem scena zaroiła się od innych aktów ale goła pani dalej była goła i jeszcze weszła na grzbiet wielkiego sztucznego konia. Spektakl był świetny choć dla mnie zbyt trudny i niewiele z niego zrozumiałam.

Po wyjściu z teatru przejechaliśmy na nocleg do schroniska młodzieżowego. Ja oczywiście miałam spać razem z ciocią w pokoju dwuosobowym. Zmęczona ciocia pacnęła na łóżko i natychmiast zasnęła. Ja natomiast w ogóle nie mogłam zasnąć. Cały czas byłam jeszcze myślami w teatrze. Rozmyślałam, co czuły osoby, które występowały nago w obecności wielu kompletnie ubranych osób. Fantazjowałam, że to ja jestem aktorką, że jestem goła a wszyscy gapią się na moje piękne ciało. W końcu zachciało mi się siku i poszłam do wspólnej damskiej toalety ( na piętrze była tylko jedna damska i jedna męska ). Nie chciało mi się przebierać i poszłam w samej piżamie .W pokojach słyszałam gwar rozmów uczniów mojej cioci. Kiedy wracałam z kibelka, to z jednego z pokojów wyszło trzech chłopców. Wracali do siebie. No i jakoś tak się porobiło, że oni mnie zaczepili i zaczęliśmy ze sobą rozmawiać o obejrzanym spektaklu teatralnym. W pewnej chwili zaproponowali, abyśmy kontynuowali rozmowę w ich pokoju. Zgodziłam się. Oni mieli pokój trzyosobowy. Świetnie mi się z nimi gadało. No i wygadałam się, że zrobiło na mnie niesamowite wrażenie bycie nagą w obecności wielu ubranych osób i że mam taką fantazję, która nigdy nie zostanie spełniona, bo przecież nigdy nie zostanę sławną aktorką i nie stanę nago na scenie teatru. Wtedy chłopcy zaczęli mnie naciągać, abym rozebrała się dla nich, że będę mogła się poczuć jak aktorka na scenie, bo oni są ubrani i że w ten sposób chociaż częściowo spełnię moją fantazję. Mnie to chyba wtedy faktycznie diabeł opętał, bo się zgodziłam. Zdjęłam koszulkę a potem krótkie spodenki. Jedną ręką zasłaniałam moje nieduże piersi a drugą łono wówczas jeszcze obficie zarośnięte, gdyż wtedy w ogóle się nie depilowałam. Z wrażenia i ze wstydu dostałam wypieków, na całym moim ciele pojawiły się kropelki zimnego potu a z nerwów dostawałam jakiś niekontrolowanych drgawek. Jednak jednocześnie miałam motylki w brzuchu. Fizycznie też czułam, jak powiększają mi się sutki. W genitaliach zaś czułam przyjemne mrowienie. Któryś z chłopców powiedział, abym się uspokoiła, bo przecież sama tego chciałam, abym opuściła ręce i poprzechadzała się po pokoju. Tak zrobiłam i zaczęłam się uspokajać. Pokazywanie się nago było przyjemne. Gdzieś zniknęła wstydnisia a pojawiła się nieśmiała ekshibicjonistka. Chłopcy mieli dalsze życzenia. A to pogłaszcz się po piersiach. podnieś nogę i oprzyj na krawędzi łóżka, stań w rozkroku, pomasuj cipkę. Byłam młoda, głupia i naiwna. Robiłam co chcieli ( i na dodatek zaczęło mi się to podobać ) a oni chcieli popatrzeć sobie na gołą dziewczynę ale przede wszystkim interesował ich widok jej cipki, który był marny z uwagi na łonowy busz działający jak kurtyna. Wcale tego nie ukrywali, że chcą sobie obejrzeć moją muszelkę. W końcu namówili mnie, abym położyła się na tapczanie i rozłożyła nogi, aby mogli zrealizować swoje oczekiwania i dokładnie pooglądać moje genitalia. Zaczęli mnie tam dotykać. Kiedy obecnie wspominam to zdarzenie, to myślę, iż jeszcze kilka minut a straciłabym dziewictwo i to przy mojej aprobacie. Tak się jednak zdarzyło, że utraciłam tylko moją niewinność związaną z nagością. Z korytarza usłyszeliśmy donośny głos mojej cioci. Obudziła się i poszła mnie szukać a przy okazji pacyfikowała kolejne pokoje zajmowane przez swoich uczniów. Zerwałam się z łóżka jak oparzona, błyskawicznie ubrałam piżamkę i wyleciałam na korytarz i wróciłam do pokoju. Ciocia mnie nie widziała, bo stała wtedy w drzwiach jednego z pokoi. Jak wróciła to z pewnym niedowierzaniem przyjęła moje nieco pokrętne wyjaśnienia i na tym się skończyło, bo chyba wolała nie wgłębiać się w temat.

W następnych dniach wróciłam do roli wstydnisi i trzeba było jeszcze dość długiego czasu, abym się z niej wyzwoliła. Tym niemniej ciepło wspominałam swój stiptease w schronisku młodzieżowym. Natomiast fantazja, aby wystąpić nago w teatrze chyba na zawsze pozostanie w mojej głowie. Szkoda, że nie mam szans na to, aby ją zrealizować.
 
Kobieta

Tynka

Podrywacz
Moja sytuacja uległa zmianie, kiedy skończyłam 18 lat, dostałam się na studia i wyprowadziłam się z domu do mieszkania mojego chłopaka, którego jakiś czas temu poznałam w necie. Wreszcie czułam się wolna i dorosła. Byłam szczęśliwa. Kilka lat ode mnie starszy chłopak szybko zorientował się w zakresie moich kompleksów. Stwierdził, że musi mnie wyleczyć z mojej nadmiernej wstydliwości. Był to czas kiedy mojemu chłopakowi ufałam i byłam przekonana, że to co robi, będzie z korzyścią dla mnie. Dopiero po dłuższym czasie zorientowałam się, że moja wstydliwość go podnieca i że on wymyśla różne sytuacje nie po to, aby wyleczyć mnie z moich kompleksów ale po to, aby realizować swoje chore erotyczne fantazje. Jego specjalnością było pokazywanie mnie nago. Z mojego zawstydzenia czerpał przyjemność. To go podniecało.
Ja byłam uległa. Przede wszystkim na początku nie przyszło mi do głowy, że on mnie wykorzystuje. Kiedy to zrozumiałam, to i tak nie miałam wielkiego pola manewru. Mieszkałam u niego i byłam na jego utrzymaniu, bo szukałam dopiero jakiejś pracy. Musiałam robić to, czego chciał, bo miał mnie w garści. Nigdy tego nie powiedział wprost ale niejeden raz dał mi do zrozumienia, że jeśli mi się coś nie podoba, to mogę się spakować i wyprowadzić.
Wymyślał różne rzeczy. Wkrótce po tym, jak się do niego wprowadziłam, to postanowił się mną pochwalić przed swoimi kolegami z pracy. Zaprosił dwóch na wspólne oglądanie jakiegoś meczu piłkarskiego. Przyszli dużo wcześniej, bo tak się umówili i mój chłopak zaproponował, abyśmy się zabawili grą w Twistera. Znałam tę grę. Była w sumie dla dzieci. Nie miałam nic przeciwko temu. Okazało się jednak, że mój chłopak nabył zmodyfikowaną wersję. Uprzedził o tym kolegów. Był to podstęp. Ja nie miałam o tym pojęcia i wyraziłam chęć udziału w grze. Rozłożyliśmy na podłodze wielką płachtę z kolorowymi kręgami w kolorze żółtym, zielonym, niebieskim i czerwonym. Dla wygody wszyscy zgodziliśmy się na to, że rozbieramy się do bielizny. Mój chłopak wziął na siebie rolę "wodzireja" . Dopiero kiedy stałam obok kolorowej płachty tylko w majtkach i staniku , uprzedził, że na planszy ruletki są dwa dodatkowe symbole. Jeśli wskazówka wskaże chmurkę, to musimy podnieść kończynę w górę a jeśli pokaże drugi dodatkowy symbol, to mamy wykonać polecenie prowadzącego grę. Pozostałe wskazania były tradycyjne czyli prawa ręka, lewa ręka, prawa noga i lewa noga na zielone, niebieskie, żółte albo czerwone. Byłam jedyną kobietą, to grę zaczęli ode mnie. Na początek wskazówka ruletki pokazała, że mam postawić prawą nogę na czerwone, co uczyniłam. Potem jakieś tam pozy musieli wykonać panowie. Dobrze się bawiłam. Robiliśmy różne dziwne wygibasy. Było wesoło. W końcu wskazówka ruletki pokazała, że mam wykonać polecenie. Chłopak kazał mi zdjąć biustonosz. Jego kumple byli zachwyceni a ja czerwona ze wstydu. W ogóle nie przewidziałam, że coś takiego może mnie spotkać. Ale gra to gra. Zrobiłam to. Po kilku dalszych kolejkach jakimś cudem wykonywałam na planszy mostek. No i wtedy los pokazał, że mam zdjąć majtki. Trzech facetów rechotało ze śmiechu, kiedy to robiłam. To był dopiero początek mojego upokorzenia. Kolejne losowania dotyczące mojej osoby trafiły na chmurkę i musiałam podnieść w górę prawą rękę a potem lewą nogę. Tak nie da się utrzymać mostka i zwaliłam się na podłogę. Przegrałam. A to oznaczało, że do końca dnia muszę wykonywać polecenie mojego chłopaka i jego kumpli.
Zabrali się za oglądanie meczu. W czasie pierwszej połowy musiałam im na golasa donosić zimne piwa i przekąski. Podczas przerwy się nudzili, to kazali mi zrobić masaż cipki. Czułam się megaupokorzona. Może jednak nie w stu procentach. Gdzieś tam w głębi pokazywanie się nago, przymus i przemoc mi się podobały. Czułam narastające podniecenie. Oni to zauważyli. Zwiałam do sypialni ale niewiele mi to dało. Mój chłopak poleciał za mną i wziął mnie oczach swoich kolegów, którzy olali mecz a woleli się przyglądać, jak uprawiamy seks. Negatywne doznania mieszały się u mnie z seksualnym zaspokojeniem i przyjemnością. Obecność widzów dodawała pikanterii. Miałam mieszane uczucia 😼
 
Podobne tematy
Rozpoczęty przez Tytuł Forum Odp Data
N Nietypowa utrata dziewictwa - zdarzyło się którejś z Was? Pierwszy raz 5

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry