• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.
  • Cytuj tylko wtedy, gdy to konieczne. Aby odpowiedzieć użytkownikowi, użyj @nazwa_użytkownika.

Ukrywanie orgazmu

Mężczyzna

jacek1987

Biegły Uwodziciel
Czy byliście kiedyś w sytuacji, gdy mieliście akurat orgazm, ale musieliście ukryć przed kimś ten fakt?

Ja miałem dwie:

1. Rozmawiałem przez telefon z dziewczyną, no i jakoś mnie naszło, żeby przy okazji zrobić sobie dobrze. Słuchałem jej, słuchałem i akurat jak dochodziłem, to zapytała "I co myślisz o tym?". Coś tam wymamrotałem półprzytomny. Nie wiem, czy się domyśliła, ale stwierdziła "jakiś dziwny masz głos"...

2. Z inną dziewczyną z kolei miałem tak, że się zabawiałem, gdy weszła po coś do pokoju w chwili tuż przed orgazmem. Nie dalo się już tego zatrzymać, zdążyłem tylko podciągnąć spodenki i wytrysnąłem w nie. Nie wiem, jaką miałem minę, chciałbym wierzyć, że dobrze ukryłem to, co w tamtej chwili przeżywałem, ale ona też coś musiała zauważyć, bo powiedziała tylko: "Nie jesteś chory, masz wypieki". Dobrze, że nie kontynuowała tej rozmowy, tylko wyszła, bo gdzieś się spieszyła.

A Wy mieliście jakieś sytuacje?
 
Kobieta

Tynka

Podrywacz
Ano zdarzyło mi się. Nigdy dotąd nigdy nikomu o tym nie mówiłam.
Jakieś dwa i pół roku wstecz jechałam do Rzymy po taniości autokarem. Siedziałam mniej więcej w połowie autobusu po prawej stronie pod oknem. Po mojej lewej stronie miejsce zajmowała Ewa. Moje przeciwieństwo. Piękna, wysoka kobieta w wieku około 30 lat, z dużym biustem i wielką pupą. Monotonia jazdy spowodowała, że wkrótce się zaprzyjaźniłyśmy i przegadałyśmy ze sobą prawie cały dzień. Ewa opowiadała o sobie, że jest rehabilitantką i zajmuje się masażem leczniczym. Wieczorem byłam już ledwo żywa. Był lipiec, temperatura w autobusie pomimo włączonej klimatyzacji sięgała chyba 40 stopni. Byłam brudna, spocona i śmierdząca. Ewa była doświadczonym podróżnikiem i jak wieczorem był godzinny postój na dużej stacji benzynowej, to razem z nią skorzystałam za niewielką opłatą z możliwości wzięcia prysznica a potem ubrałam na na noc przewiewną odzież w postaci krótkiego, luźnego topu na ramiączkach, który zakrywał tylko piersi ( brzuch miałam odsłonięty a z ubierania stanika zrezygnowałam ) oraz luźne i przewiewne szorty Jolly.
Nie na wiele się to zdało. Ewa szybko zasnęła, grubas siedzący przede mną opuścił oparcie swojego siedzenia maksymalnie do tyłu a ja nie mogłam zasnąć, pociłam się i męczyłam jak sardynka w puszcze. Po jakimś czasie cała byłam obolała i zdrętwiała. Po kilku godzinach Ewa się obudziła i powiedziała, że mnie rozmasuje. Kazała mi zmienić pozycję, oprzeć się plecami o szybę i położyć nogi na jej nogach. Zaczęła mi masować stopy, łydki, kolana i uda ale tylko do pewnej wysokości, bo powiedziała, że jest miejsce, gdzie kończy się masaż leczniczy a zaczyna erotyczny. Było cudownie. Jednak w pewnej chwili przekroczyła granicę i zaczęła mi masować wewnętrzną stronę ud. Potem jej palce wsunęły się w luźną nogawkę moich spodenek i pocierały materiał majtek wzdłuż mojej szparki. Za chwilkę odsunęły na bok materiał majtek i zaczęły penetrować zakamarki mojej cipki. Drugą ręką zadarła mi w górę topa i pieściła moje piersi. Zupełnie zgłupiałam. Nie wiedziałam, jak reagować. Nie chciałam sensacji i skandalu. W dodatku było to przyjemne. Czułam, że ze wstydu robię się spocona i mam wypieki ale nie chciałam tego przerywać. W autobusie obok Ewy po jej lewej stronie za przejściem siedziało obok siebie rodzeństwo - chłopak około 20 lat i jego kilka lat starsza siostra. Zauważyłam, że oboje się obudzili i zerkają z zaciekawieniem w naszą stronę. Na szczęście się nie odezwali i byli tylko obserwatorami. Na koniec Ewa palcowała mnie ostro dwoma palcami włożonymi w cipkę , kciukiem masowała moją łechtaczkę a palcami drugiej ręki tarmosiła na przemian raz prawy a drugi raz lewy sutek. Zwykle podczas seksu jestem dość głośna ale tym razem zaciskałam mocno usta, aby nie wrzeszczeć z rozkoszy. Jednak nadszedł silny orgazm. Dreszcze przyjemności targały moim spoconym ciałem. Wygięłam się w łuk. Nie wytrzymałam i zapiszczałam jak myszka capnięta przez kota. Prawie straciłam przytomność. Potem spokojnie zasnęłam. Kiedy obudziłam się o brzasku, to Ewa odzywała się do mnie, jakby nigdy nic nie zaszło. Siedzące obok rodzeństwo też zachowywało się tak, jakby w nocy nic nie widzieli. Może to wszystko mi się tylko przyśniło ? Tylko dlaczego miałam potargane majtki w kroku ?
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry