Kocham duże dupy, zawsze mi się podobały laski typu Niki Minaj. Moja laska od zawsze miała sporą dupę w porownaniu do reszty ciała, a przez ostatnie pół roku obiektywnie sporo przytyła, ale na szczęście proporcje dupy do talii zostały zachowane i widok z pozycji na pieska dalej jest obłędny. Za to obecnie ma tak fajne, duze posladki, że jak się napali i skacze po mnie jak szalona w pozycji na jeźdźca, to czuje jak te olbrzymy solidnie podskakują pod moimi rękami.