Witam.
Od pewnego czasu mam totalny brak libido.
Mam 26 lat, więc wydaje mi się, że powinienem być nadal w formie...
Mam niedoczynność tarczycy, dlatego jestem pod stałą opieką endokrynologa i często przechodzę badania krwi.
Próbowałem różnych ziółek, jednak nic to nie daje.
Psychicznie czuję, że fajnie by było, jednak nie czuję "chcicy" i nic z tego nie wychodzi.
Macie jakieś pomysły, co może być nie tak?
Pozdrawiam.
Od pewnego czasu mam totalny brak libido.
Mam 26 lat, więc wydaje mi się, że powinienem być nadal w formie...
Mam niedoczynność tarczycy, dlatego jestem pod stałą opieką endokrynologa i często przechodzę badania krwi.
Próbowałem różnych ziółek, jednak nic to nie daje.
Psychicznie czuję, że fajnie by było, jednak nie czuję "chcicy" i nic z tego nie wychodzi.
Macie jakieś pomysły, co może być nie tak?
Pozdrawiam.