Tabletki Antykoncepcyjne to nie cukierki!

[kasiulla]

Ok.
Do dziesięciu przykazań dodajcie jedenaste:

11. TABLETKI ANTYKONCEPCYJNE TO NIE CUKIERKI!

Spotkałam sie z kilkoma przypadkami, gdy dziewczyna zaczyna brać tabletki, po miesiącu sie rozmyśla i przechodzi na gumki. Potem za dwa miesiace stwierdza jednak, ze nie ma tyle pieniędzy, że wygodniej na tabletkach itp i wraca do nich.
Takie skakanie odbija się na organizmie i pozostawia konsekwencje...

Uwaga na to. Jak już decydujesz sie na tabletki to na dłuższy czas!

 

[sezam]

Tu się zgadzam. Pamiętajcie o tym co napisała Kasiulla, nie które osoby (czyt. kobiety) stwierdzają że po tabletkach się źle czują no czasami tak jest. Występuję wtedy objawy prawie takie jak w ciąży, nudności poranne i takie tam jeszcze inne(ale tylko na początku). Musicie wiedzieć na co się decydujecie. Ale i tak jesteście KOCHANE

 

[Yossarian]

Ja co prawda nic takiego nie łykam, bo póki co wszystko tego typu dla mężczyzn to jest we wczesnej fazie alfa ale popieram przedmówców

 

[Koszałek Opałek]

Yy kasiulla nudzi Ci się czy masz za mało postów w liczniku? ;p Przecież to jest wiadome :roll: i już w conajmniej 10 tematach na tym forum było to mówione .

 

[grze]

A poprzez czeste odstepowanie od tabletek i wracanie do nich kobieta staje sie coraz bardziej podatna na zajscie w ciaze :!:

 

[kasiulla]

nie nudzi mi sie, a na liczniki w ogóle nie patrzę niby wiadomo, a dzisiaj rozmawialam z pewnym osobnikiem, stałym użytkownikiem forum- i niespodzianka. Tabletki to jednak cukierki

 

[Kolorowy]

Kasiulla ma mnie na myśli.

Wiem, że to jest wiadome i zdaje sobie z tego sprawę... rozmawiałem z moją dziewyną i to jest jej decyzja... co ja mam do gadania? Nie spodobały się jej tabletki wiec zmienila rodzaj antykoncepcji... do tabletek wrócimy za 4 miesiace i to bedzie na dlózszy czas.

 

[gonia]

No a co do tematu oczywiscie sie zgadzam niektore dziewczyny wlasnie tak traktuja pigulki ale ja nie wiem czy lekarze im nic nie mowia na ten temat albo chociaz zeby ulotke przeczytaly no coz bywaja ludzie i taborety

 

[Szarka]

hmm, a mnie sie wydaje, że Kasiulla udzieliła bardzo dobrej informacji skoro wielu tu użytkowników pyta np. jak się robi cytologię u dziewicy, mylą nadżerkę z chorobą weneryczną i nie wiedzą,że przez sex oralny można się zarazić wirusem HIV

i broń Boże moje uwagi nie są wytykaniem tu palcem NIE, ale uświadamiam sobie w ten sposób, że rozmowy na temat antykoncepji i spraw z wiązanych z sexem nigdy nie zawiele, zawsze znajdzie się niedoinformowana osoba, która z tych wskazówek może skorzystać i BARDZO DOBRZE!

 

[kasiulla]

lilith... może fajniej by było mieć własne zdanie a nie od razu powielać zdanie swojego chłopaka, co ?

i czy mówiąc, że daję rady jak '50latka' (co dla mnie nie jest obrazą, więc ci sie nie udało), masz na myśli swoją opinię, że tabletki to jednak cukierki?
Ok. To mysl sobie dalej jak 5latka.

 

[madzia]

ależ Wy sie lubicie kłócić. Gonia przyzwyczaj się do stylu pisania Koszałka i innych... Wybacz ale nieraz sama nie jestes lepsza w komantowaniu niektórych postów... ( uwagi dotyczące wypowiedzi innych osób). Nie krytykujcie aż tak odpowiedzi innych osób. Macie inne zdanie to ok ale po co odrazu się kłócić (nie chodzi tylko o ten post ale wszystkie).

Chociaż... przynajmniej jest ciekawie i smieswznie czytać wasze kłótnie i docinki

 

[madzia]

aaa no a co do postu to powiem tyle... jeśli jakas dziewczyna robi tak jak piszecie np. bierze tabletki po miesiącu odstawia za chwile znowu bierze i jest to jej wymysł i jakis kaprys to chyba niezabardzo dorosła do tego by uprawiać sex a napewno nie do ewentualnego wychowywania dzieci... Nieraz sie zdarzają takie okoliczności że tak się dzieje... ja też odstawiłam na 3 miesiące po 16 miesiącach brania tabletek i znowu do nich wróciłam. Ale niestety taka miałam sytuację a nie jakies wymysły :/

 

[Koszałek Opałek]

Kasiulla - tu nie chodzi o obrazę, po prostu zachowujesz się mając te AŻ 17 lat jak jakaś stara, doświadczona kobieta, która wiele wie a jeszcze więcej doświadczyła, czasami Twoje kloaczne wypowiedzi są irytujące :roll: . BTW Lilith nie powiela mojego zdania.

a Tobie o co chodzi?? Nikomu nie zabraniam wyrazac swojego zdania gdyby tak bylo inaczej bym postepowała a kasiula akurat miała racje

Chodzi o to, że swoimi dość mocnymi komentarzami "temperujesz" wypowiedzi innych i tymsamym poniekąd zabraniasz im pisania z racji bycia moderatorem (wypowiedzi moderatora powinny być bardziej okraszone obiektywizmem).

Szarka - owszem, jest to ważna informacja ale zamiast robić co chwilę temat o czymś, co było już wałkowane 10 razy i dodatkowo na siłę uświadamiać użytkownika może lepiej zebrać te "ważne informacje" i utworzyć jeden temat zbiorczy, walnąć w jeden post wszystkie "ważne informacje" i zamknąć na kłódkę temat oraz go przykleić tudzież dać mu status "ogłoszenia". Wtedy wszyscy będą go zawsze widzieć, przeczytają i problem zniknie.

Zacznę się rozglądać na forum za jakimiś "ciekawymi rzeczami" i też walnę kilka informacyjnych topicków cobyście byli bardziej uświadomieni .

P.S.
Radze patrzeć na emotki, mój post nie był przesycony agresją ani chamstwem skierowanym w stronę Kasiulli, była to jeno cyniczna uwaga, okraszona prowokacją, a sprowokować dała się gonia oczywiście jak zwykle :lol:

 

[Lilith]

Kasiullo wcale nie powielam tego co napisal moj chlopak.Jesli chodzi o tabletki to wydaje mi sie ze jestem dobrze poinformowana o ich dzialaniu.Nie mialam zamiaru Cie obrażac tylko sugeruje zebys sie troche uspokoila z tymi swoimi dobymi radami no ale jak lubisz...Po prostu uwazam ze pchanie sie przed orkiestre nie zawsze jest na miejscu i powinnas mniec troche umiaru.

 

[kasiulla]

hmm jeśli ta informacja jest tobie tak dobrze znana, to pozostaw ją w spokoju tak, aby kazdy, kto jest niedoinformowany, mógł ja spokojnie przeczytać, dobrze?

Pozdrawiam a poza tym dobrych rad nigdy nie za wiele. Gdyby była zła- to spoko, czepiaj się ile wlezie, ale jeśli jest dobra- to powtarzam- zostaw ją w spokoju.

 

[gonia]

Chodzi o to, że swoimi dość mocnymi komentarzami "temperujesz" wypowiedzi innych i tymsamym poniekąd zabraniasz im pisania z racji bycia moderatorem (wypowiedzi moderatora powinny być bardziej okraszone obiektywizmem).

P.S.
Radze patrzeć na emotki, mój post nie był przesycony agresją ani chamstwem skierowanym w stronę Kasiulli, była to jeno cyniczna uwaga, okraszona prowokacją, a sprowokować dała się gonia oczywiście jak zwykle :lol:

po 1 nikogo nie temperuje nie zabraniam nikomu miec swojego własnego zdania wiec w tym momencie Cie nie rozumiem a po 2 pewnie uwazasz ze to Ty bardziej nadajesz sie na moderatora tak tak ehh a w ogole pokaz mi gdzie jest napsiane jaki ma byc moderator? ja to tylko "sprzatam" wiec to ze jestem moderatorem nie znaczy ze mam zmieniac swoje wypowiedzi i swoje zdanie

no tak jak zwykle gonia ehh straszne po prostu pojde sie z tego powodu powiesic (ile to juz razy pisałam no coz lubie sie powtarzac) Ale wiesz Ty jak zwykle jestes tym ktory wszystko wie najlepiej ehhh to straszne :lol: :lol:

a madzia nie mam zamiaru sie przyzwyczajac do tego kto jak pisze jak cos mi nie bedzie pasowało lub cos to po prostu to napisze a ze oni sa jacy sa no trudno bywaja i tacy ludzie

 

[Kolorowy]

Ta! bijmy się wszyscy

Ej... zauważyliście to samo co ja? chyba coraz więcej osób zaczyna dyskutować z pania moderator... ba! posunę się dalej... chyba od paru osób czuć nutkę antypatii dla naszej forumowej pani... ale tylko nutkę

Jak tak dalej pójdzie to trzeba się bedzie podac do dymisji :lol:

Goniu... mam nadzieje, że masz takie poczucie humoru jakie wymagasz odemnie :wink:

 

[sii]

a ja wam powiem tyle pigulki = hormony = kazdy wie co za tym idzie chyba . to nie sa witaminki dla chopcia i dziewczynki bardzo by bylo fajnie naprawde - ale prawda jest calkiem inna dlugotrfale stosowanie dobrze dobranej dawki hormonow zwieksza ryzyko zachorowania na nowotwory a jezeli pigulki hormonalne sa zle dobrane to moznaby powiedziec ze na zdrowiu sie to napewno odbije...zreszta nie dziwne hormony wplywaja na cala gospodarke organizmu i nie ma co sie tu rozpisywac - uzywac rozsadnie ..nic wiecej

 

[Koszałek Opałek]

a madzia nie mam zamiaru sie przyzwyczajac do tego kto jak pisze jak cos mi nie bedzie pasowało lub cos to po prostu to napisze

Ja także, dlatego piszę. Nie mam w nawyku siedzieć cicho, jeżeli coś mi nie odpowiada, cóż, napewno będzie to w przyszłości powodem moich problemów w pracy (kłótnie na szczeblu pracownik-szef , jak narazie są to problemy na szczeblu student-wykładowca ).

a ze oni sa jacy sa no trudno bywaja i tacy ludzie

Nie wydaje mi się abym Ciebie w jakikolwiek sposób obrażał w powyższych postach, więc odrobinę stonuj swoje wypowiedzi.

a po 2 pewnie uwazasz ze to Ty bardziej nadajesz sie na moderatora tak tak ehh

W sumie gdybym ja tutaj się zabrał do moderowania to by na początku było czuć żelazną rękę i laboratoryjny porządek ale potem ludzie by się przyzwyczaili i sami zaczęliby po sobie sprzątać, ba, w sumie nie musieliby sprzątać bo dobrze by wiedzieli czego nie robić (tak jak na forum, które moderuję z paroma innymi osobami bardzo rzetelnie). Nie zależy mi na "awansach" w wirtualnym świecie ale jestem typem człowieka, który udziela się bardzo aktywnie w wielu rzeczach czy to wirtualnych, czy to realnych (kwesty PCK, WOŚP, stawianie serwerów na potrzeby ludzi, pomoc przy administracji/moderacji for, tworzenie grafik itp. itd.) więc raczej "walczyłbym" o tą posadę dla idei utrzymania tego forum w należytym porządku bo w sumie uważam, że jego założenia są bardzo ciekawe, tylko coraz częściej to forum zamienia się w coś takiego jak powstało na kafeterii.pl :/ . Ponadto funkcję moderatora może obejmować nie jedna osoba, a kilka, więc nie chodzi tutaj o jakiekolwiek "wygryzanie" Ciebie ze stanowiska.

 

[Kolorowy]

Dobrze gada piwa mu!

Mam taki sam pogląd... dyscyplina... ba! samo dyscyplina! też adminuje swoje forum Jak by się kiedyś ktoś skupisł na trzymanie tutaj porzadku to jestem chętny