Poniżaj załączam początek napisanego przeze mnie opowiadnia.
Proszę kontynuujcie je. Ciekaw jestem jakie Wy macie pomysły na dalszą część.
Na ostatni weekend sierpnia wybraliśmy się z żoną do Wrocławia. Do hotelu dojechaliśmy około godziny 15:00, zameldowaliśmy się i poszliśmy do pokoju. Pokój był całkiem przyzwoity. Na ścianach dwa duże obrazy pokazujące panoramę Wrocławia, po środku pokoju duże dwuosobowe łózko. Po rozpakowaniu się Monika powiedziała że jest zmęczona i musi wziąć sobie prysznic. Ja w tym czasie przygotowałem nam po drinku. Zanim Monika wyszła spod prysznica zdążyłem wypić swojego drinka. Powiedziałem jej że teraz ja idę pod prysznic a ona niech wypije swojego drinka i zrobi nam po następnym. Jak wyszedłem spod prysznica czekał na mnie już koleiny drink. Po wypiciu kilku postanowiliśmy że wyjdziemy zobaczyć starówkę. Powiedziałem Monice żeby ubrała się seksownie. Monika chociaż ma 37 lat wygląda bardzo apetycznie. Jest blondynką o krótkich włosach, mierzy 170 cm, szczupła. Piersi rozmiar 75b. Monika założyła pończoszki i krótką spodniczkę, taką że jak nie ostrożnie siadła to widać było końcówki pończoch. Na górę założyła obcisłą bluzeczkę bez stanika że lekko widać było sutki i na to marynareczkę. Do tego wszystkiego dołożyła buty na 10 cm obcasach. Monika lubi chodzić w szpileczkach. Zrobiła sobie bardzo mocny makijaż , taki że wyglądała trochę na kurewka. Zamówiliśmy taksówkę i pojechaliśmy na starówkę. Jak siedzieliśmy w taksówce widziałem że kierowca co chwile patrzyła na moją żonę.
Gdy dojechaliśmy okazało się że starówka jest pełna ludzi i trudno jest znaleźć gdzieś miejsce w pubie żeby sobie usiąść i wypić po piwku. Gdy tak chodziliśmy od pubu do pubu szukając miejsc podeszła do nas około 20-sto paro letnia brunetka. Z daleka rzuca się w oczy dekolt z dużymi piersiami. Do tego chodziła z białą parasolką.
- zapraszam do naszego night clubu – powiedziała
- nie dziękujemy – odpowiedziała Monika
- ależ zapraszam , jak dla państwa to wejściówkę obniżę z 50 zl do 10 zł od osoby.
- przepraszamy ale naprawdę nas to nie interesuje.
- proszę się zastanowić, na starówce nie ma już prawie miejsc żeby usiąść a u nas na pewno państwo takowe znajdą. Piwo i drinki są w podobnych cenach co w innych pubach.
- w sumie to ma rację , powiedziała Monika. Może skusimy się i wejdziemy. Przecież zawsze chciałeś popatrzyć na półnagie tańczące kobiety.
- OK, ale pod warunkiem że zatańczysz tam na scenie jak te panie – powiedziałem do Moniki.
Monika zrobiła duże oczy i powiedziała że nie ma szans żeby zatańczyła.
W tym czasie brunetka uśmiechnęła się i powiedziała że ona nie widzi żadnych przeciwskazań i że jeżeli chce to może razem z nią tam zatańczyć.
Monika przez chwilę się zastanowiła i ku mojemu zdziwieniu w końcu się zgodziła. Zadziałał chyba już wypity alkohol.
Poszliśmy razem z brunetką do night clubu o nazwie „Princesa” W środku panował lekki półmrok. Na Sali siedziało jakieś pięć osób, czterech facetów i jedna kobieta. Patrzyli się na rudzielca o sporych piersiach, która właśnie wyginała się przy rurze na scenie.
Brunetka podprowadziła nas do stolika. Mi kazała usiąść a sama wzięła Monikę na zaplecze.
Usiadłem , zamówiłem sobie drinka i patrzyłem sobie na występy. Po około 30 minutach na scenie pojawił się jakiś facet, który wniósł birko z dwoma krzesłami. Krzesła ustawił naprzeciwko siebie. Serce zaczęło bić mi mocniej ponieważ zacząłem się domyślać że zaraz zobaczę na scenie moją żonę. Po chwili moje przewidywania się sprawdziły , oto ujrzałem jak na scenę wchodzi brunetka a za nią moja Monika. Ubrane były jednakowo. Miały założone czarne marynarki i czarne obcisłe spódniczki. Na nogach miały czerwone szpilki i pończoszki. Spod marynarek przez duży dekolt widać było częściowo piersi. Musiały mieć założone staniki puch-up ponieważ cycki były bardzo podniesione do góry. Całości uzupełniał bardzo mocny makijaż. Wyglądały jak dwie seksowne businnes women, Monika wyglądała cudownie i młodo, nie widać było różnicy wieku pomiędzy dziewczynami. Widać było po jej twarzy że jest bardzo zestresowana. Usiadły na krzesłach naprzeciwko siebie zakładając nogę na nogę. Podczas tej czynności widać było końcówki pończoch. Monika nerwowo rozglądała się po sali , widać było jak ściska rękami krzesło. Jeszcze chwila i Monika by uciekła ze sceny , na szczęście zaczęła grać muzyka i discjockej zapowiedział występ :
- za chwile zobaczą państwo występ dwóch dziewczyn, jedna jest naszą stałą tancerką a druga jest najprawdziwszą amatorką, która chce sprawdzić siebie w takim tańcu. Proszę pokazać jej jak reaguje nasza publiczność na występy dziewczyn. Przedstawiam Państwu Arletę i Monikę.
Muzyka zaczęła grać. Arleta wstała i pochyliła się przed Moniką , kładąc ręce na jej kolanach. Ruszając w takiej pozycji tyłeczkiem pocałowała Monikę w usta. Pocałunek był bardzo krótki i delikatny. Odrywając usta od ust Moniki jednocześnie rozchyliła nogi Moniki i przesunęła dłonie w głąb ud, ukazując majteczki Moniki. Nagle usiadła, teraz dokładnie to samo co Arleta przed chwilą, zaczęła robić Monika. Wstała, położyła dłonie na kolanach Arlety i zaczęła kręcić wypiętym tyłeczkiem.
Rozejrzałem się po sali i zrobiło mi się aż gorąco jak ujrzałem jak wszyscy wpatrują się w moją żonę kręcącą dupą na scenie.
Proszę kontynuujcie je. Ciekaw jestem jakie Wy macie pomysły na dalszą część.
Na ostatni weekend sierpnia wybraliśmy się z żoną do Wrocławia. Do hotelu dojechaliśmy około godziny 15:00, zameldowaliśmy się i poszliśmy do pokoju. Pokój był całkiem przyzwoity. Na ścianach dwa duże obrazy pokazujące panoramę Wrocławia, po środku pokoju duże dwuosobowe łózko. Po rozpakowaniu się Monika powiedziała że jest zmęczona i musi wziąć sobie prysznic. Ja w tym czasie przygotowałem nam po drinku. Zanim Monika wyszła spod prysznica zdążyłem wypić swojego drinka. Powiedziałem jej że teraz ja idę pod prysznic a ona niech wypije swojego drinka i zrobi nam po następnym. Jak wyszedłem spod prysznica czekał na mnie już koleiny drink. Po wypiciu kilku postanowiliśmy że wyjdziemy zobaczyć starówkę. Powiedziałem Monice żeby ubrała się seksownie. Monika chociaż ma 37 lat wygląda bardzo apetycznie. Jest blondynką o krótkich włosach, mierzy 170 cm, szczupła. Piersi rozmiar 75b. Monika założyła pończoszki i krótką spodniczkę, taką że jak nie ostrożnie siadła to widać było końcówki pończoch. Na górę założyła obcisłą bluzeczkę bez stanika że lekko widać było sutki i na to marynareczkę. Do tego wszystkiego dołożyła buty na 10 cm obcasach. Monika lubi chodzić w szpileczkach. Zrobiła sobie bardzo mocny makijaż , taki że wyglądała trochę na kurewka. Zamówiliśmy taksówkę i pojechaliśmy na starówkę. Jak siedzieliśmy w taksówce widziałem że kierowca co chwile patrzyła na moją żonę.
Gdy dojechaliśmy okazało się że starówka jest pełna ludzi i trudno jest znaleźć gdzieś miejsce w pubie żeby sobie usiąść i wypić po piwku. Gdy tak chodziliśmy od pubu do pubu szukając miejsc podeszła do nas około 20-sto paro letnia brunetka. Z daleka rzuca się w oczy dekolt z dużymi piersiami. Do tego chodziła z białą parasolką.
- zapraszam do naszego night clubu – powiedziała
- nie dziękujemy – odpowiedziała Monika
- ależ zapraszam , jak dla państwa to wejściówkę obniżę z 50 zl do 10 zł od osoby.
- przepraszamy ale naprawdę nas to nie interesuje.
- proszę się zastanowić, na starówce nie ma już prawie miejsc żeby usiąść a u nas na pewno państwo takowe znajdą. Piwo i drinki są w podobnych cenach co w innych pubach.
- w sumie to ma rację , powiedziała Monika. Może skusimy się i wejdziemy. Przecież zawsze chciałeś popatrzyć na półnagie tańczące kobiety.
- OK, ale pod warunkiem że zatańczysz tam na scenie jak te panie – powiedziałem do Moniki.
Monika zrobiła duże oczy i powiedziała że nie ma szans żeby zatańczyła.
W tym czasie brunetka uśmiechnęła się i powiedziała że ona nie widzi żadnych przeciwskazań i że jeżeli chce to może razem z nią tam zatańczyć.
Monika przez chwilę się zastanowiła i ku mojemu zdziwieniu w końcu się zgodziła. Zadziałał chyba już wypity alkohol.
Poszliśmy razem z brunetką do night clubu o nazwie „Princesa” W środku panował lekki półmrok. Na Sali siedziało jakieś pięć osób, czterech facetów i jedna kobieta. Patrzyli się na rudzielca o sporych piersiach, która właśnie wyginała się przy rurze na scenie.
Brunetka podprowadziła nas do stolika. Mi kazała usiąść a sama wzięła Monikę na zaplecze.
Usiadłem , zamówiłem sobie drinka i patrzyłem sobie na występy. Po około 30 minutach na scenie pojawił się jakiś facet, który wniósł birko z dwoma krzesłami. Krzesła ustawił naprzeciwko siebie. Serce zaczęło bić mi mocniej ponieważ zacząłem się domyślać że zaraz zobaczę na scenie moją żonę. Po chwili moje przewidywania się sprawdziły , oto ujrzałem jak na scenę wchodzi brunetka a za nią moja Monika. Ubrane były jednakowo. Miały założone czarne marynarki i czarne obcisłe spódniczki. Na nogach miały czerwone szpilki i pończoszki. Spod marynarek przez duży dekolt widać było częściowo piersi. Musiały mieć założone staniki puch-up ponieważ cycki były bardzo podniesione do góry. Całości uzupełniał bardzo mocny makijaż. Wyglądały jak dwie seksowne businnes women, Monika wyglądała cudownie i młodo, nie widać było różnicy wieku pomiędzy dziewczynami. Widać było po jej twarzy że jest bardzo zestresowana. Usiadły na krzesłach naprzeciwko siebie zakładając nogę na nogę. Podczas tej czynności widać było końcówki pończoch. Monika nerwowo rozglądała się po sali , widać było jak ściska rękami krzesło. Jeszcze chwila i Monika by uciekła ze sceny , na szczęście zaczęła grać muzyka i discjockej zapowiedział występ :
- za chwile zobaczą państwo występ dwóch dziewczyn, jedna jest naszą stałą tancerką a druga jest najprawdziwszą amatorką, która chce sprawdzić siebie w takim tańcu. Proszę pokazać jej jak reaguje nasza publiczność na występy dziewczyn. Przedstawiam Państwu Arletę i Monikę.
Muzyka zaczęła grać. Arleta wstała i pochyliła się przed Moniką , kładąc ręce na jej kolanach. Ruszając w takiej pozycji tyłeczkiem pocałowała Monikę w usta. Pocałunek był bardzo krótki i delikatny. Odrywając usta od ust Moniki jednocześnie rozchyliła nogi Moniki i przesunęła dłonie w głąb ud, ukazując majteczki Moniki. Nagle usiadła, teraz dokładnie to samo co Arleta przed chwilą, zaczęła robić Monika. Wstała, położyła dłonie na kolanach Arlety i zaczęła kręcić wypiętym tyłeczkiem.
Rozejrzałem się po sali i zrobiło mi się aż gorąco jak ujrzałem jak wszyscy wpatrują się w moją żonę kręcącą dupą na scenie.