Spotkanie w parku

[rainyman]

Wczoraj wybraliśmy się z żoną na spacer do parku i spotkaliśmy tam mojego znajomego, jechał rowerem. Zatrzymał się żeby porozmawiać i moja żona powiedziała że chciała by przejechać się, zrobić kółko na rowerze, kolega zgodził się i przytrzymał rower jak wsiadała. Żona była w dość krótkiej dopasowanej sukience i kiedy wsiadała to musiała unieść nogę odsłaniając majtki w kroczu i potem jak jeździła to było widać jej białe majteczki. Nic nie mówiłem ale kolega był w niebowzięty Później powiedziałem żonie że było widać ale była podniecona i śmiała się z reakcji kolegi oraz lrzypadkowych panów którzy zwalnial kroki jak jechała na rowerze

 

[zbychu7702]

Kobiety nie chcą się przyznać ale lubią jak nakręcają innych, moja też taka niewinna ale dobrze wie jak na nią inni patrzą, oczywiście niewinna z zachowania bo z wyglądu odlotowa, ale udaje że nie zdaje sobie sprawy jak podnieca innych, jak jej mówie to się tylko smieje i mówi że potem tego czy innego żonie będzie dobrze ;-)

 

[Karotka]

Kobiety nie chcą się przyznać ale lubią jak nakręcają innych, moja też taka niewinna ale dobrze wie jak na nią inni patrzą, oczywiście niewinna z zachowania bo z wyglądu odlotowa, ale udaje że nie zdaje sobie sprawy jak podnieca innych, jak jej mówie to się tylko smieje i mówi że potem tego czy innego żonie będzie dobrze ;-)

Ja czasami tak robię, że "niech popatrzą na te moje długie nogi w tych spodenkach" ale z takich moich eksperymentów na reakcje ludzi to się okazuje, że nie zauważam jak patrzą na mnie i mam przekonanie, że nie są zainteresowani, bo "eeee widzą lepsze, że eee pomyślą że to nastolatka-dziecko idzie" ale pytam potem osoby z rodziny, np. Te co były ze mną w tych sytuacjach i mówią, że się za mną oglądali więc nie wiem, może tak tylko mówią, żeby mnie podnieść na duchu .

 

[zbychu7702]

Moja tez nie zawsze widzi, np. w galeriach, a ja jak idę za nią czy obok widzę jak faceci nie mogą oderwać wzroku, poza tym my faceci też spoglądamy kątem oka jak jestesmy ze swoimi więc możesz nie zauważyć... ja bym tam dostrzegł Twoje nóżki w spodenkach ;-)

 

[ganymed]

Wczoraj wybraliśmy się z żoną na spacer do parku i spotkaliśmy tam mojego znajomego, jechał rowerem. Zatrzymał się żeby porozmawiać i moja żona powiedziała że chciała by przejechać się, zrobić kółko na rowerze, kolega zgodził się i przytrzymał rower jak wsiadała. Żona była w dość krótkiej dopasowanej sukience i kiedy wsiadała to musiała unieść nogę odsłaniając majtki w kroczu i potem jak jeździła to było widać jej białe majteczki. Nic nie mówiłem ale kolega był w niebowzięty Później powiedziałem żonie że było widać ale była podniecona i śmiała się z reakcji kolegi oraz lrzypadkowych panów którzy zwalnial kroki jak jechała na rowerze

Zalezy zawsze jeszcze od tego, jaki to kolega... Ale mnie by osobiscie mega nakrecila na dluzszy czas sama mysl, że kolega z roboty czy skads tam pojechał do domu i na bank walił z myślą o tym, jak ja walę tę grażynkę

Chlopacy bywają rozkoszni w tych gierkach