Spore, trochę opadające piersi i duże dekolty bez stanika
- Rozpoczęty przez KonserwaMan
- Rozpoczęty
A ma wielkie piersi ?
Chętnie bym zobaczył
Nie jestem zdolnym do empatii wobec kobiet posiadających mały lub ledwo widoczny biust. Wiele z nich może być tylko obiektami seksualnymi do zabawy dla wartościowych mężczyzn, mających szeroki wybór. Jest jeszcze opcja związku z jakimś incelem albo innym przegrywem, ale to musi być dla kobiety bardzo upokarzające i nie prowadzi do szczęścia.
To muszą być extra piersi.
Niewiem czy ktokolwiek może się cieszyć i być zadowolonym z bycia obiektem czyjejś zabawy, i że niby wartościowi m. szukają partnerek z małym biustem mając szerszy wybór pań z większym rozmiarem? Kompletnie nic z tego nie rozumiem.
No cóż, seks z mniej atrakcyjną kobietą może być dla niektórych facetów szansą na "spuszczenie ciśnienia", na przygodę. Ale takie kobiety raczej nie mają szans na związek z kimś wartościowym. Nie chodzi tylko o zanik pożądania, ale również o obniżenie pozycji osobnika. Nieładna partnerka obniża pozycję w hierarchii dominacji, wskazuje na jakieś braki osobnika.
Dlatego wartościowymi mężczyzni mają stałe partnerki obdarzone urodą i biustem.
Nie trzeba być mocno zredpilowanym, aby to zauważyć. Brutalne prawa natury są uniwersalne i odwieczne.
Sprawdza się, sprawdza. Donald Trump wymieniał żony nie bez powodu. I nie chodziło tu o jego pożądania lub brak. Sam przyznał bodajże, że z ładną dupą można osiągnąć więcej. I dotyczy to właśnie hierarchii męskiej, w której przez 4 lata był nawet na samym szczycie.
Był sobie w stanie znaleźć wiele atrakcyjnych partnerek, także mężatkę.
Mały biust to poważniejszy problem niż mały siusiak. Temat wygodny nie jest, bo taka partnerka nie jest powodem do dumy, a ona czesto jest zakompleksiona.
Ja mam świadomość, że na forum są wspaniali ludzie, którzy bawią się grupowo lub w cuckold i w ogóle na kobiety z małym biustem nie zwracają uwagi, skupiając się na poszukiwaniu coraz większej pyty.
Ja mam świadomość, że na forum są wspaniali ludzie, którzy bawią się grupowo lub w cuckold i w ogóle na kobiety z małym biustem nie zwracają uwagi, skupiając się na poszukiwaniu coraz większej pyty.
Ja myślę że odwrotnie, mnóstwo ludzi woli średnie i nieduże biusty, a dla kobiet mały biust to wygoda, komfort, większą mozliwosc kreacji w wyborze stroju od sportowego do wizytowego i kreowania swojego wizerunku z dużym, niestety problem, wyzwaniem jest znalezienie często stanika który nieprzypomina spadochronu
Wygodne może to i jest (jako mężczyzna się nie wypowiem), ale kobiety są uzależnione od atencji. Pokaźny biust to wielki atut, na którym skupiają się nasze oczy (duży biust i duży tyłek oznaczały, że kobieta ma szansę wyżywić potomstwo, a dawniej ludzie żyli w permanentnym zagrożeniu głodem). A co za tym idzie na kobietach z dużym biustem skupia się nasza atencja, od której kobiety są uzależnione.
Racjonalizacja wyborów to osobny temat. Kluczowe jest oczywiście słowo "kompromis".
Ja się skupiam na nogach,czy to ma oznaczać, żę preferuję jej zdoloność do ucieczki
A może do pościgu za mną
Każdy ma jakieś preferencje, ale to nie przypadek, że faceci tyle gadają ze sobą o "bimbałkach" osób płci przeciwnej. Nie tylko zresztą starzy faceci, chłopcy też.Ja się skupiam na nogach,czy to ma oznaczać, żę preferuję jej zdoloność do ucieczki
A może do pościgu za mną
Zrobiłeś unik, nie przyjmuję do wiadomośći
To znaczy info w Twoim poście jest truizmem, nic więcej.
Hehe, dobrze wiemy, że istnieje typ damskiej figury, który nam się podoba. Zwęża się u dołu, następnie powyżej talii i ma wąskie ramiona. A pomiędzy tymi zwężeniami są krągłości. Im są one większe, tym bardziej się na nich skupiamy. To nie wymaga długiego tłumaczenia.
Podobne tematy
Podobne tematy
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.