Kiedyś przy tabsach dwuskładnikowych jak np. Dy...tte: przepiękna skóra i cera, wyciszone azs, lekkie powiększenie biustu, mocniejsze włosy, paznokcie, regularność cyklu jak w szwajcarskim zegarku, brak plamień, napier.... pms i ból kręgosłupa lędźwiowego przed okresem, oranie wątroby, jelit i ibs.
IUD:
Ekstremalna wygodna, brak pamiętania o dokładnej porze przyjęcia jak w przypadku tabletek, jedynie kontrola raz w roku, 19mg raz na 5 lat, cykl i owilacja jak w szwajcarskim zegarku, skrócone okresy: z naturalnego cyklu miesiączowego, naturalne krawienie 7 dniowe, skrócone do 3-4 dni max. Brak orania ibs. Wyciszenie ibs. Brak napier.... pms i odcinka kręgosłupa lędźwiowego przed morzem czerwonym. Za to z minusów: zaoranie i zaostrzenie azs nie do ogarnięcia, zatrzymywanie się wody w organiźmie, puchnięcia, pęcznienie, ból głowy i zawroty, tycie "z powietrza" wręcz, piersi jak kamienie, twarde, nabrzmiałe, opuchnięte, bolące, łamliwość i wypadanie włosów oraz łamliwość paznokci. Dla niektórych kobiet nieistotne jakie hormony są w danej formie podawane (tabsy, iud, ringi, plastry, zastrzyki itd) to zło. Dlatego z całym sercem, jak ktoś jest w identycznej sytuacji, plus nie chce mieć nigdy w życiu dzieci, a sama ta decyzja jest miliard razy przemyślana to z całego serca polecam sterylizację, podwiązanie jajowodów.