Witam wszystkich urzytkownikow.Mysle ze sa tu fani zlotego deszczu? To raczej żadkie upodobanie ( dla tego tak trudno znalezc sobie partnerke, lub partnera). Ja mialem szczescie poznac sliczna blondynke, bardzo namietna ktora namowilem na sex pod prysznicem z jej siusianiem w moja strone do buzi i sexem na podlodze. Było to spontaniczne, nie zamierzone.Cudowne boskie uczucie i smak. Takie naturalne atawistyczne zwierzece wrécz zjednoczenie z natura i podobne do extazy religijnej przezycie metafizyczne. Czujesz sie zjednoczony z obiektem milosci gdyż schodzisz z nia na poziom intymnosci na ktorym nigdy nie byles ani ty ani ona. Nigdy sie tak nie czulem. ( Nawet kokaina przy tym to banał).Spotkalem sie z nia kilka razy. Była bardzo namietna i super nam było wb łużku( ale niestety chyba ta moja zachcianka zniesmaczyla já) o czym dala mi subtelnie znac. Dziwne gdyż "w trakcie" było jej bosko. Jestem facetem w srednim wieku po rozpadzie dlugiego zwiazku, ustawionym wysportowanym samotnym.Hmmm...Mam nadziejé że znajde jeszcze swojà zlota ksiezniczke na ceremonie spijania boskiego nektaru? Wiem ze na zachodzie(w Niemczech) ten temat jest bardziej popularny.Jezeli ktos wie cos na temat, zna kogos? Kluby? Bede bardzo wdzieczny.