Sex

[lingster]

Zauważyłam, że dużo takich marudnych przemyśleń masz, i wiecznie krytykujesz forum w jakiś sposób. Tak Ci tu zle, tak coś nie odpowiada, a dalej tu jesteś.
Godne podziwu przywiązanie.

 

[kaktusxx]

Zauważyłam, że dużo takich marudnych przemyśleń masz, i wiecznie krytykujesz forum w jakiś sposób. Tak Ci tu zle, tak coś nie odpowiada, a dalej tu jesteś.
Godne podziwu przywiązanie.

Widocznie nie jestem jak inni, jak coś leży na sercu to mówię i tutejszy temat przewodni uciekł

 

[kaktusxx]

Zauważyłam, że dużo takich marudnych przemyśleń masz, i wiecznie krytykujesz forum w jakiś sposób. Tak Ci tu zle, tak coś nie odpowiada, a dalej tu jesteś.
Godne podziwu przywiązanie.

Ps. Brawo za spostrzegawczość

 

[lingster]

Widocznie nie jestem jak inni, jak coś leży na sercu to mówię i tutejszy temat przewodni uciekł

Bardziej chodzi o to, ze jeszcze nie zanotowaliśmy rzeczy, która by się Tobie, kaktusie, podobała tutaj. Wiecznie tylko kłujesz i marudzisz

 

[lingster]

i tutejszy temat przewodni uciekł

A skąd!
mogę opowiedzieć o moim maratonie w zeszły weekend.

 

[kaktusxx]

Bardziej chodzi o to, ze jeszcze nie zanotowaliśmy rzeczy, która by się Tobie, kaktusie, podobała tutaj. Wiecznie tylko kłujesz i marudzisz

Rzeczy może nie, ale osoby takjak to kaktus

 

[kaktusxx]

A skąd!
mogę opowiedzieć o moim maratonie w zeszły weekend.

Bardzo proszę

 

[lingster]

A w sumie co ja się będę chwalić, zwykły weekend spędzony w łóżku, okraszony kilkoma fajnymi orgazmami No i trochę mam zakwasy w udach

 

[kaktusxx]

A w sumie co ja się będę chwalić, zwykły weekend spędzony w łóżku, okraszony kilkoma fajnymi orgazmami No i trochę mam zakwasy w udach

Tyle ruchu i zakwasy?

 

[lingster]

Tyle ruchu i zakwasy?

To był bardzo intensywny ruch, a ja mam zerową kondycję

 

[kaktusxx]

To był bardzo intensywny ruch, a ja mam zerową kondycję

Czyli więcej ruchu a nie tylko w weekend swoją drogą wiem doskonale że to potrafi "zmęczyć", pozytywnie zmęczyć

 

[lingster]

Czyli więcej ruchu a nie tylko w weekend swoją drogą wiem doskonale że to potrafi "zmęczyć", pozytywnie zmęczyć

Będę chciała to się będę więcej ruszać

 

[kaktusxx]

Będę chciała to się będę więcej ruszać

To się chwali

 

[janeczek.san]

Naprawdę, czyta się to, co wypisujecie z wypiekami na twarzy! Rewelacja! Widzę, że lepsze od seksu jest dla was przygadywanie sobie. Dlaczego nie odpuścicie? Bawi was to? Bo tych, którzy tutaj zaglądają i czytają raczej nie. Skoro Kaktusie wpadłeś na pomysł z seksem, to pisz o seksie, a nie dogaduj sobie z sympatyczną (mam nadzieję!) BoomShakalaka!
Ja nie chwalę się, bo uważam, że seks jest jednym z ważniejszych elementów życia w związku, ale z powodu wieku stawiam na jakość, nie ilość, dzięki temu moja kobieta wspina się na szczyty kilka razy w ciągu jednego takiego "seansu"; przy czym stosujemy wiele metod i sposobów zaspokajania swoich chuci. Może nie jest to ciekawe, ale w czasach tej prawdziwej młodości potrafiłem bzyknąć swą partnerkę nawet kilkanaście razy w ciągu doby, ale to już historia, bo jak mówiłem - przestawiłem wajchę na jakość. Nie chwaląc się potrafiłem zadowolić (przed mą obecną partnerką) nawet bardzo wymagające kobiety i dziewczyny, czego i Wam życzę!

 

[lingster]

Naprawdę, czyta się to, co wypisujecie z wypiekami na twarzy! Rewelacja! Widzę, że lepsze od seksu jest dla was przygadywanie sobie. Dlaczego nie odpuścicie? Bawi was to? Bo tych, którzy tutaj zaglądają i czytają raczej nie. Skoro Kaktusie wpadłeś na pomysł z seksem, to pisz o seksie, a nie dogaduj sobie z sympatyczną (mam nadzieję!) BoomShakalaka!

Kochany Janeczku!
Docieranie się między użytkownikami było, jest i raczej będzie ważnym elementem tego forum. (Po dołączeniu zaglądałam do archiwalnych i starszych tematów, zawsze ktoś z kimś gdzieś tam się czubił). Dzięki temu społeczność jest stosunkowo zgrana, jednostki niepasujące z jakichkolwiek powodów są eliminowane, i panuje względny spokój i kultura wypowiedzi.
SF (wg mojej oceny) jest właśnie miejscem, w którym możemy rozmawiać o wszystkim na luzie z pewną dozą smieszkowania czy tam sympatycznych uszczypliwości. Nawet, jeśli zboczymy gdzieś z tematu, to prędzej czy później znowu wracamy na główny tor.
Rozgość się w naszych skromnych progach i życzymy owocnej lektury!
PS. Nie jestem sympatyczna. To są jakieś pomówienia.

 

[Biedrononeczka]

Kochany Janeczku!
Docieranie się między użytkownikami było, jest i raczej będzie ważnym elementem tego forum. (Po dołączeniu zaglądałam do archiwalnych i starszych tematów, zawsze ktoś z kimś gdzieś tam się czubił). Dzięki temu społeczność jest stosunkowo zgrana, jednostki niepasujące z jakichkolwiek powodów są eliminowane, i panuje względny spokój i kultura wypowiedzi.
SF (wg mojej oceny) jest właśnie miejscem, w którym możemy rozmawiać o wszystkim na luzie z pewną dozą smieszkowania czy tam sympatycznych uszczypliwości. Nawet, jeśli zboczymy gdzieś z tematu, to prędzej czy później znowu wracamy na główny tor.
Rozgość się w naszych skromnych progach i życzymy owocnej lektury!
PS. Nie jestem sympatyczna. To są jakieś pomówienia.

Nie rób z siebie takiej niesympatycznej

 

[RTT]

Ostatni raz robiłem to jeszcze dzień przed Walentynkami, jak wpadłem na szybki numerek do znajomej Najpierw rozsiadłem się w fotelu a ona zaczęła robić mi loda, później przenieśliśmy się na kanapę: na początku była pozycja klasyczna z jej nogami rozrzuconymi na bok, potem jeździec. Następnie wróciliśmy na fotel gdzie brałem ją od tyłu, potem położyliśmy się na dywanie i zacząłem posuwać ją w usta. Finalnie znowu mnie dosiadła i skończyłem w jej cipce.