Czy po kilkuletnim związku lub małżeństwie, po rozstaniu z partnerem, ludzie zaczynają spełniać swoje fantazje erotyczne, których nie mogli zaspokajać w związku? Czy macie jakieś takie fantazje które wiecie, że gdybyście nie mieli obecnego partnera bylibyście w stanie spełnić na przykład trójkąty czworokąty itp?
Sex po rozstaniu z partnerem
- Rozpoczęty przez Marek Z.
- Rozpoczęty
Tu w grę wchodzi też wiek. Po kilkuletnim związku człowiek jest bardziej doświadczony i bardziej otwarty na nowości, ciekawszy.
Z doświadczenia wiem, że po 40tce i po rozpadach długoletnich związków kobiety są jak dzikie świnie wypuszczone z klatki, nieokiełznane i nienasycone. Ich równolatki będące w związkach z reguły jednak są bardziej powściągliwe. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich.
Z doświadczenia wiem, że po 40tce i po rozpadach długoletnich związków kobiety są jak dzikie świnie wypuszczone z klatki, nieokiełznane i nienasycone. Ich równolatki będące w związkach z reguły jednak są bardziej powściągliwe. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich.
Byłem w związku ponad 2 lata 
Pamiętam że żałowałem że nie spróbowałem seksu z facetem 
Obecnie jest to u mnie w szufladzie: Przygoda przy okazji 
Pamiętam że żałowałem że nie spróbowałem seksu z facetem Obecnie jest to u mnie w szufladzie: Przygoda przy okazji Według mnie tak, jak najbardziej.
Miałam w swoim życiu związki z facetami, którzy nie tolerowali np. zabawek erotycznych nie mówiąc już o wspólnym oglądaniu fikołków
Tylko dlaczego wcześniej w związku są powściągliwe? Wpierw nie chcą niczego próbować i bawić się ze swoim facetem a później jak ją zostawi bo już nie wytrzyma to zaczyna być tą dziką świnią?
Też tak myślisz?
Owszem rozmowa, i mimo wszystko spełnianie się a nie szukanie zastępstwa.
Bo co jak nowa osoba nie spełni kolejnego fetyszu to do wyrzutni i szukanie chętnej/chętnego?
A rozwijanie fantazji w parze bywa hmmmm stymulujące.
para dla mnie to małżonkowie/partnerzy/kochankowie/FWB* (*niepotrzebne skreślić).
Jeżeli dobrze czujemy się z partnerem to warto otworzyć się na temat naszych fantazji.
Wg mnie nie wszystkie fantazje muszą pozostać w sferze marzeń- przecież niektóre z nich są całkiem wykonalne i niekoniecznie musi chodzić o mocne tematy typu trójkąt, klub dla swingersów itd.
Może fantazją naszego męża jest jakaś określona, ostra bielizna, dotykanie go w rękawiczkach a kobieta może marzyć o masażu w dużej ilości olejku lub sexie na pralce
Wg mnie nie wszystkie fantazje muszą pozostać w sferze marzeń- przecież niektóre z nich są całkiem wykonalne i niekoniecznie musi chodzić o mocne tematy typu trójkąt, klub dla swingersów itd.
Może fantazją naszego męża jest jakaś określona, ostra bielizna, dotykanie go w rękawiczkach a kobieta może marzyć o masażu w dużej ilości olejku lub sexie na pralce
Przez 5 lat związku i 2 małżeństwa moja żona nie potrafiła się otworzyć na mnie a i moje fantazje zbywała mówiąc że jakies mam dziwne fanaberie. Obecnie jesteśmy w trakcie rozwodu. A ja strasznie źle się z tym czuje. Nawet sex kiedy był ( bo przecież nie za często bo ci się przeje) zawsze był jak obowiązek. A zdanie " dobra kończę to już" mnie po prostu zabiło. Teraz jestem tak spragniony kobiety a jednak mam jakąś obawę że to przeze mnie nie potrafiła się otworzyć.Jeżeli dobrze czujemy się z partnerem to warto otworzyć się na temat naszych fantazji.
Wg mnie nie wszystkie fantazje muszą pozostać w sferze marzeń- przecież niektóre z nich są całkiem wykonalne i niekoniecznie musi chodzić o mocne tematy typu trójkąt, klub dla swingersów itd.
Może fantazją naszego męża jest jakaś określona, ostra bielizna, dotykanie go w rękawiczkach a kobieta może marzyć o masażu w dużej ilości olejku lub sexie na pralce
Przez 5 lat ( a tyle trwał związek) można się zorientować, że nie ma zgodności w temacie sexu. Intymność jest bardzo ważną częścią związku, ijeżeli nie coś na tej płaszczyźnie nie działało przez taki długi okres przed ślubem to nie było szans na magiczną zmianę po ślubie....
Tak teraz o tym wiem. Ponieważ nigdy wcześniej nie byłem w poważnym związku to się nie spodziewałem. No nic. Trzeba zacisnąć poślady doprowadzić to do końca i żyć dalej...
Przeszłam, przeżyłam będzie dobrze
Pierwsze małżeństwo dało mi bardzo dużo -wiem już teraz czego nie chcę To trudna ale bardzo cenna lekcja.No dokładnie teraz szukam co mi odpowiada. Oczywiście cieszę się że rozwiązujemy to na chłodno. Brakuje mi współżycia z drugą osobą ale chyba jeszcze nie czas. Aczkolwiek bardzo chciałbym spróbować z kolegą( kto wie może mi się spodoba?)Przeszłam, przeżyłam będzie dobrze
Podobne tematy
| Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
|---|---|---|---|---|
|
Szukam dziewczyny z konina napalony sex | Seks | 1 | |
| D | Sex w trójkącie z ...mężem! | Seks | 44 | |
| V | Sex kamerka cyberek | Ogłoszenia | 0 | |
| E | Sex cyber snap | Seks | 0 | |
| E | Sex | Seks | 0 |
Podobne tematy
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.