Hej,
Chciałbym się dowiedzieć jak u Was wygląda pogląd na ten śliski lejący się i świecący materiał. Ja jestem od niego uzależniony. Lubie na niego patrzeć dotykać i co najważniejsze dewastować, zwłaszcza podczas seksu. Dość często no może praktycznie cały czas jak się spuszczam to wszystko ląduje właśnie na niej. Czy jest tutaj ktoś kto ma również pokręcone uzależnienie jak ja ? Chętnie pogadam na priv albo na ogólnym i wymienię się doświadczeniami historiami. Jak znajdę trochę więcej czasu to napiszę jak to wyglądało u mnie. Masturbacja zaczęła się właśnie od białej satyny.
Chciałbym się dowiedzieć jak u Was wygląda pogląd na ten śliski lejący się i świecący materiał. Ja jestem od niego uzależniony. Lubie na niego patrzeć dotykać i co najważniejsze dewastować, zwłaszcza podczas seksu. Dość często no może praktycznie cały czas jak się spuszczam to wszystko ląduje właśnie na niej. Czy jest tutaj ktoś kto ma również pokręcone uzależnienie jak ja ? Chętnie pogadam na priv albo na ogólnym i wymienię się doświadczeniami historiami. Jak znajdę trochę więcej czasu to napiszę jak to wyglądało u mnie. Masturbacja zaczęła się właśnie od białej satyny.