Mam podobnie jak ty autorze. Mnie kręcą właśnie takie kuszenia lub podchody gdy ktoś może zauważyć coś więcej. Twoje wspomnienie przypomniało mi moją sytuację kiedyś:
W któryś weekend piliśmy z moją partnerką alkohol we dwoje i jakaś TV leciała w tle. Moja pisała z dawnym znajomym z którym nie miała od dłuższego czasu kontaktu, bo wyjechał za granicę. Od pisania, przeszli szybko do kamerki. My piliśmy, on pił, toasty, rozmowy... Po paru kolejkach tematy zeszły na bardziej swobodne oraz o seksie. Moja nigdy nie miała oporów, większych aby rozmawiać o tym. Ja jednak powoli nabrałem ochoty i lekko prowokowałem sytuację, naciągając jej dekolt lub popuszczając ramiączko bluzki i stanika. Na początku upominała, abym tego nie robił, ale po kilku kolejnych drinkach przestawała zwracać na to uwagę lub reagowała z opóźnieniem. Sama też się nakręciła rozmową erotyczną czasem bardziej szczegółową i procentami. Gdy poszła do toalety już lekko pijana, to zgodziła się, abym jej potowarzyszył. Obciągnęła mi chwilę z zaangażowaniem, ale wróciliśmy do jej kolegi na kamerce. Nie minęło dużo czasu jak zdjęła bluzkę i została w samym staniku. Była nakręcona i poza kadrem całowaliśmy się krótkie chwile kilka razy i obciągała mi. Potem mówiła koledze, że to robiła mi, a ona tylko komplementował i mówił jak zazdrości. Dotykałem jej piersi dość swobodnie i wkładałem palce pod biustonosz, a ona nie reagowała, a nawet podniecało ją to chyba, ze inny patrzy. Wypiliśmy jeszcze trochę, a moja opowiedziała mu przez te około 2-3 godziny wszystko co lubi w łóżku i w jaki sposób. Siedziała miedzy moimi nogami, a ja ja dotykałem dość intensywnie. W którymś momencie złapałem za oba ramiączka biustonosza i zacząłem popuszczać je, czekając kiedy powie stop. Lecz ona prowokowała i jakby chwaliła się "widzisz na ilę pozwalam mojemu?" Nie sądziłem, że na to pozwoli, ale nagle jej wielkie piersi wyskoczyły na zewnątrz, a ona wydała dźwięk coś jak "ups!". Szybko dostała komplementy od znajomego za swoje ciało, a ja zacząłem mocno ugniatać jej piersi i masować cipkę drugą dłonią. Po chwili zeszła z kanapy, klękła, popuściła mi spodnie i zaczeła mi opierdalać kutasa. Znajomy tylko widział jak jej głowa podskakuje obrócona tyłem. Nie pozwoliłem abym doszedł, więc poszliśmy do sypialni. Ona złapała telefon w rękę i robiła mu relację. Natychmiast rozebrałem ją i zacząłem lizać cipkę, ale prawdziwe emocje zaczeła pokazywać jak dostała palec w pupę podczas minetki, a potem palcówki. Wykręcała się i syczała. Ona też nie pozwoliła aby doszła, bo się dobrze bawiła i podniecało ją relacjonowanie. Potem leżała i dostała kutasa w usta. Kolega widział wszystko jak wpycham jej głęboko. Chciała abym ją zalał, ale jeszcze nie był gotowy kutas. Najbardziej podobało mi się, gdy wszedłem w jej cipkę i ruchałem, a ona zaczęła mówić jaką jest suką ccy moją kurewką. Lubimy się tak bawić po alkoholu, więc tez otrzymywała ode mnie wyzwiska czy klapsy w cyce czy lekkie pacnęcia w twarz. Szmaciłem dziwkę, a kolega wszystko obserwował. Najpierw jak leżała, potem skakała na kutasie, a na pońcu na pieska. On widział wszystko. Jak poczułem, ze dochodzę, to podałem jej pod usta i wystrzeliłem z ulgą. Wypluła do husteczki po chwili. Było mega mi. Potem jeszcze zrobiłem jej palcówkę z kciukiem w pupie i lizaniem cipki aż ona nie doszła. Emocje mineły i szybko padliśmy. Ona na drug dzień miała kaca moralnego i nie chciała wracać do tematu za bardzo, tym bardziej z kolegą. A ja byłem zadowolony, bo czegoś takiego nie przeżyłem wcześniej i było to ciekawe. Niestety powtórki do dziś nie było, a szkoda.
W któryś weekend piliśmy z moją partnerką alkohol we dwoje i jakaś TV leciała w tle. Moja pisała z dawnym znajomym z którym nie miała od dłuższego czasu kontaktu, bo wyjechał za granicę. Od pisania, przeszli szybko do kamerki. My piliśmy, on pił, toasty, rozmowy... Po paru kolejkach tematy zeszły na bardziej swobodne oraz o seksie. Moja nigdy nie miała oporów, większych aby rozmawiać o tym. Ja jednak powoli nabrałem ochoty i lekko prowokowałem sytuację, naciągając jej dekolt lub popuszczając ramiączko bluzki i stanika. Na początku upominała, abym tego nie robił, ale po kilku kolejnych drinkach przestawała zwracać na to uwagę lub reagowała z opóźnieniem. Sama też się nakręciła rozmową erotyczną czasem bardziej szczegółową i procentami. Gdy poszła do toalety już lekko pijana, to zgodziła się, abym jej potowarzyszył. Obciągnęła mi chwilę z zaangażowaniem, ale wróciliśmy do jej kolegi na kamerce. Nie minęło dużo czasu jak zdjęła bluzkę i została w samym staniku. Była nakręcona i poza kadrem całowaliśmy się krótkie chwile kilka razy i obciągała mi. Potem mówiła koledze, że to robiła mi, a ona tylko komplementował i mówił jak zazdrości. Dotykałem jej piersi dość swobodnie i wkładałem palce pod biustonosz, a ona nie reagowała, a nawet podniecało ją to chyba, ze inny patrzy. Wypiliśmy jeszcze trochę, a moja opowiedziała mu przez te około 2-3 godziny wszystko co lubi w łóżku i w jaki sposób. Siedziała miedzy moimi nogami, a ja ja dotykałem dość intensywnie. W którymś momencie złapałem za oba ramiączka biustonosza i zacząłem popuszczać je, czekając kiedy powie stop. Lecz ona prowokowała i jakby chwaliła się "widzisz na ilę pozwalam mojemu?" Nie sądziłem, że na to pozwoli, ale nagle jej wielkie piersi wyskoczyły na zewnątrz, a ona wydała dźwięk coś jak "ups!". Szybko dostała komplementy od znajomego za swoje ciało, a ja zacząłem mocno ugniatać jej piersi i masować cipkę drugą dłonią. Po chwili zeszła z kanapy, klękła, popuściła mi spodnie i zaczeła mi opierdalać kutasa. Znajomy tylko widział jak jej głowa podskakuje obrócona tyłem. Nie pozwoliłem abym doszedł, więc poszliśmy do sypialni. Ona złapała telefon w rękę i robiła mu relację. Natychmiast rozebrałem ją i zacząłem lizać cipkę, ale prawdziwe emocje zaczeła pokazywać jak dostała palec w pupę podczas minetki, a potem palcówki. Wykręcała się i syczała. Ona też nie pozwoliła aby doszła, bo się dobrze bawiła i podniecało ją relacjonowanie. Potem leżała i dostała kutasa w usta. Kolega widział wszystko jak wpycham jej głęboko. Chciała abym ją zalał, ale jeszcze nie był gotowy kutas. Najbardziej podobało mi się, gdy wszedłem w jej cipkę i ruchałem, a ona zaczęła mówić jaką jest suką ccy moją kurewką. Lubimy się tak bawić po alkoholu, więc tez otrzymywała ode mnie wyzwiska czy klapsy w cyce czy lekkie pacnęcia w twarz. Szmaciłem dziwkę, a kolega wszystko obserwował. Najpierw jak leżała, potem skakała na kutasie, a na pońcu na pieska. On widział wszystko. Jak poczułem, ze dochodzę, to podałem jej pod usta i wystrzeliłem z ulgą. Wypluła do husteczki po chwili. Było mega mi. Potem jeszcze zrobiłem jej palcówkę z kciukiem w pupie i lizaniem cipki aż ona nie doszła. Emocje mineły i szybko padliśmy. Ona na drug dzień miała kaca moralnego i nie chciała wracać do tematu za bardzo, tym bardziej z kolegą. A ja byłem zadowolony, bo czegoś takiego nie przeżyłem wcześniej i było to ciekawe. Niestety powtórki do dziś nie było, a szkoda.