Rezygnacja z seksu

[Marcin 43]

Pytanie do Panów.

Zdarzyło wam się być w sytuacji, że seks mieliście prawie na wyciągnięcie ręki, dziewczyna podawała się wam jak na tacy, a wy zrezygnowaliście z seksu?
Jeśli tak, to dlaczego?

Ja byłem ostatnio w takiej sytuacji na randce.
To może dziwne, ale po prostu poczułem, że dziewczyna była bardzo wrażliwa i krucha psychicznie. Wiedziałem, że jest zauroczona, ale to było jakieś nieadekwatne do tego co robiłem. Gdybym wykorzystał sytuację, czułbym jakbym ją wykorzystał seksualnie. Dlatego odpuściłem.

 

[Banisteriopsis2]

Nie. I trudno byłoby mi to sobie wyobrazić.

 

[Nieśmiała]

Pytanie do Panów.

Zdarzyło wam się być w sytuacji, że seks mieliście prawie na wyciągnięcie ręki, dziewczyna podawała się wam jak na tacy, a wy zrezygnowaliście z seksu?
Jeśli tak, to dlaczego?

Ja byłem ostatnio w takiej sytuacji na randce.
To może dziwne, ale po prostu poczułem, że dziewczyna była bardzo wrażliwa i krucha psychicznie. Wiedziałem, że jest zauroczona, ale to było jakieś nieadekwatne do tego co robiłem. Gdybym wykorzystał sytuację, czułbym jakbym ją wykorzystał seksualnie. Dlatego odpuściłem.

Ale byliście już w sypialni?

 

[Greg.]

Oczywiście, że się zdarzało. Przeważnie dotyczyło unikania wykorzystania tzw. stosunku zależności
Rzecz jasna w tych przypadkach nie była to moja inicjatywa

 

[Marcin 43]

Ale byliście już w sypialni?

Nie, ale po prostu dawała mi jasno do zrozumienia, że jest gotowa i wlaściwie inicjowała tematy seksualne, że właściwie to ( tj. bzykać sie) powinniśmy to zrobić w naszej sytuacji....Gadaliśmy o podobnych doświadczeniach i potrzebach. To był wieczór. Wystarczyłoby abym zaproponował, że idziemy do mnie i tak by się stało.

 

[Marcin 43]

Nie. I trudno byłoby mi to sobie wyobrazić.

A nie kleiły się do Ciebie dziewczyny czy kobiety, które Ci się nie podobały?

 

[Banisteriopsis2]

nie kleiły się do Ciebie dziewczyny czy kobiety, które Ci się nie podobały?

Nie.

 

[Greg.]

Szczęściarz

 

[NfsRazor]

Tak. Na tinderze pisałem z dziewczyną kilka dni. Trzeciego dnia, zaczęła mi wysyłać swoje zdjęcie w bieliźnie i teksty, że chciałby żebym był teraz z nią w łóżku. Nawet się z nią nie spotkałem, a gdybym to zrobił, to raczej na pewno by się to skończyło seksem.
Kiedyś też w klubie tańczyłem z dziewczyną i zaczęła mi kłaść moje ręce na swoich cyckach i dupie. Potem poszliśmy do stolika pogadać ale też nic z tego nie wyszło z mojej winy. Może i dobrze bo miałem wtedy 16 albo 17 lat

 

[Marcin 43]

Tak. Na tinderze pisałem z dziewczyną kilka dni. Trzeciego dnia, zaczęła mi wysyłać swoje zdjęcie w bieliźnie i teksty, że chciałby żebym był teraz z nią w łóżku. Nawet się z nią nie spotkałem, a gdybym to zrobił, to raczej na pewno by się to skończyło seksem.
Kiedyś też w klubie tańczyłem z dziewczyną i zaczęła mi kłaść moje ręce na swoich cyckach i dupie. Potem poszliśmy do stolika pogadać ale też nic z tego nie wyszło z mojej winy. Może i dobrze bo miałem wtedy 16 albo 17 lat

Dlaczego odpuściłeś w obu przypadkach?

 

[jakub915]

Zdarzyło się kilka razy, głównie w przypadku kobiet poznanych na Tinderze. Spotkanie było bardzo przyjemne, ale pod koniec były mniej lub bardziej jednoznaczne sugestie z jej strony, żebyśmy pojechali do niej lub do mnie.

Dlaczego? Nie uważam się za zajebiście przystojnego faceta, któremu każda kobieta wskoczyłaby od razu do łóżka. W związku z tym, jeśli te dziewczyny już na starcie chciały się bzykać... czy to ich pierwsza taka sytuacja? Czy to mógł być dobry "materiał" na partnerkę? No... nie sądzę.

 

[NfsRazor]

Dlaczego odpuściłeś w obu przypadkach?

To skomplikowane i jeżeli ktoś nie zna mnie prywatnie to ciężko mu to wyjaśnić. Nie lubię flirtowania, podrywania, podtekstów itd. To jest dla mnie sztuczne i męczy mnie to. Dlatego najlepszym rozwiązaniem są dla mnie prostytutki bo tam płacę i dostaję to czego chcę bez tej całej otoczki

 

[Magia2000]

Tak. Na tinderze pisałem z dziewczyną kilka dni. Trzeciego dnia, zaczęła mi wysyłać swoje zdjęcie w bieliźnie i teksty, że chciałby żebym był teraz z nią w łóżku. Nawet się z nią nie spotkałem, a gdybym to zrobił, to...

to by się okazało, że nie wygląda jak na zdjęciach, albo że to

... jeśli te dziewczyny już na starcie chciały się bzykać... czy to ich pierwsza taka sytuacja? Czy to mógł być dobry "materiał" na partnerkę? No... nie sądzę.

Tinder, to aplikacja która powstała by umawiać się na niezobowiązujący seks z osobami z okolicy.
Chcesz szukać partnerki na Tinderze? To jakbyś szukał żony w burdelu.... Nie wiem dlaczego ludzie myślą, że Tinder to aplikacja randkowa...

 

[Malkontent]

Nigdy nie zdarzyło mi się zrezygnować z seksu. Jak laska jest chętna dać dupy to trzeba korzystać. Później można ją zghostować ale o tym wspomnę w innym temacie.

 

[jakub915]

Tinder, to aplikacja która powstała by umawiać się na niezobowiązujący seks z osobami z okolicy.
Chcesz szukać partnerki na Tinderze? To jakbyś szukał żony w burdelu.... Nie wiem dlaczego ludzie myślą, że Tinder to aplikacja randkowa...

Doskonale wiem, że to appka do ruchania, jednakże większość kobiet na Tinderku szuka męża lub partnera.

Fun fact: testowałem kiedyś Tindera z identycznymi zdjęciami przeciętnego faceta (zdjęcia AI generated). Utworzyłem 6 identycznych profili.
3 z nich miały w opisie wątki seksualne od subtelnych, po bardzo hard. 3 pozostałe były o związku, ślubie i dzieciach
Trzy pierwsze zebrały dosłownie kilka machów, głównie od kobiet max 4/10, natomiast te piszące o związkach zbierały dziesiątki polubień i match'ów. Więc do czego ten serwis jest głównie używany? Niech każdy sobie sam odpowie.

 

[Marcin 43]

To skomplikowane i jeżeli ktoś nie zna mnie prywatnie to ciężko mu to wyjaśnić. Nie lubię flirtowania, podrywania, podtekstów itd. To jest dla mnie sztuczne i męczy mnie to. Dlatego najlepszym rozwiązaniem są dla mnie prostytutki bo tam płacę i dostaję to czego chcę bez tej całej otoczki

Ok. Rozumiem Cię.
Napiszę na priv bo interesuje mnie temat dam do towarzystwa Dostrzegam zalety o których piszesz.

 

[Marcin 43]

Nigdy nie zdarzyło mi się zrezygnować z seksu. Jak laska jest chętna dać dupy to trzeba korzystać. Później można ją zghostować ale o tym wspomnę w innym temacie.

Nie masz po tym jakichkolwiek wyrzutów sumienia?

 

[LaVolpe]

Tinder, to aplikacja która powstała by umawiać się na niezobowiązujący seks z osobami z okolicy.
Chcesz szukać partnerki na Tinderze? To jakbyś szukał żony w burdelu.... Nie wiem dlaczego ludzie myślą, że Tinder to aplikacja randkowa...

Znam z niego 2 związki i 2 małżeństwa więc da się, zależy co oznaczysz w ustawieniach. Na sex typowo to datezone, erodate itp.

 

[Malkontent]

Nie masz po tym jakichkolwiek wyrzutów sumienia?

Nie. A dlaczego? Jeżeli chciały seksu to czego tu żałować?

 

[Marcin 43]

Zdarzyło się kilka razy, głównie w przypadku kobiet poznanych na Tinderze. Spotkanie było bardzo przyjemne, ale pod koniec były mniej lub bardziej jednoznaczne sugestie z jej strony, żebyśmy pojechali do niej lub do mnie.

Dlaczego? Nie uważam się za zajebiście przystojnego faceta, któremu każda kobieta wskoczyłaby od razu do łóżka. W związku z tym, jeśli te dziewczyny już na starcie chciały się bzykać... czy to ich pierwsza taka sytuacja? Czy to mógł być dobry "materiał" na partnerkę? No... nie sądzę.

A one ci się podobały?
Nie chciałeś po prostu sobie ulżyć?
A może masz mało pewności siebie i nie wierzyłeś, że możesz im się szczerze podobać? W końcu było przyjemnie, jak napisałeś, czyli rozmowa się kleiła