Mam pytanie...
Wczoraj z moim chłopakiem przytulaliśmy się, było coraz goręcej. Ciuszków było coraz mniej, zbliżyliśmy się bardzo... O seksie jeszcze nie było mowy, oboje to wiedzieliśmy, choć od dawna uprawiamy petting...
Było Mu bardzo dobrze ale... Przerwałam to wszystko w jednej sekundzie...
Ostatnio cały czas to robię, choć sama nie znam przyczyny...
Zbliżamy się, a mnie nagle ogarnia przerażenie i panikuję...
Wczoraj (i za każdym poprzednim razem) pomógł mi się ubrać, sam również się ubrał i tylko przytulił bez słowa... Bałam się Jego pytania w stylu 'Co się stało? O co chodzi?', ale o nic mnie nie pytał...
Wiem, że Mu na mnie bardzo zależy, ale czy On wytrzyma te moje wahania? I jak się tych wahań pozbyć?
Wczoraj z moim chłopakiem przytulaliśmy się, było coraz goręcej. Ciuszków było coraz mniej, zbliżyliśmy się bardzo... O seksie jeszcze nie było mowy, oboje to wiedzieliśmy, choć od dawna uprawiamy petting...
Było Mu bardzo dobrze ale... Przerwałam to wszystko w jednej sekundzie...
Ostatnio cały czas to robię, choć sama nie znam przyczyny...
Zbliżamy się, a mnie nagle ogarnia przerażenie i panikuję...
Wczoraj (i za każdym poprzednim razem) pomógł mi się ubrać, sam również się ubrał i tylko przytulił bez słowa... Bałam się Jego pytania w stylu 'Co się stało? O co chodzi?', ale o nic mnie nie pytał...
Wiem, że Mu na mnie bardzo zależy, ale czy On wytrzyma te moje wahania? I jak się tych wahań pozbyć?